Na trybuny w Bahrajnie wejdą tylko ozdrowieńcy i zaszczepieni
Otwierające sezon Grand Prix Bahrajnu z bliska będą mogli oglądać tylko ci, którzy w ten czy inny sposób nabyli odporność przed koronawirusem.Co w warunkach panujących na Bliskim Wschodzie nie oznacza wcale najmniejszej grupy osób, gdyż tamtejsze państwa jak Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie, czy właśnie Bahrajn mogą szczycić się najwyższymi odsetkami zaszczepionej populacji na świecie.
Trzy tygodnie przed inauguracją sezonu promotorzy wyścigu ogłosili, że bilety będą mogli nabyć jedynie ludzie, którzy minimum dwa tygodnie wcześniej otrzymali drugą dawkę szczepionki oraz ozdrowieńcy, którzy minimum dwa tygodnie przed wydarzeniem wykazali negatywny wynik testu na COVID-19.
"Wejście będzie przyznawane posiadaczom biletów tylko za okazaniem jednego z tych identyfikatorów. Niedopełnienie tego obowiązku będzie skutkowało odmową wstępu", oświadczyli organizatorzy.
Mimo zapowiedzi takiej selekcji, wczoraj potwierdzono również, że wszyscy uczestnicy zostaną jeszcze uprzednio przebadani, zaś na terenie obiektu będzie obowiązywał nakaz noszenia masek. Dodatkowo strefy gastronomiczne zostaną specjalnie przystosowane do wymogów reżimu sanitarnego.
Wkrótce powinniśmy poznać ilość sprzedanych wejściówek.
komentarze
1. Lotta
Co za paranoja
2. Jakusa
Sortowanie ludzkości się zaczęło :) To będzie pierwszy przypadek na świecie, więc być może znajdzie się kiedyś w podręcznikach historii ;)
3. sylwek1106
We race as One hehehe. End rasizm. Start sorting
4. lucasdriver22
Ta jasne ścigamy się bez podziałów. #weraceasone. Pic na wodę fotomontaż
5. Jacko
Koledzy naprawdę mało o świecie wiedzą...
Na przykład żeby wylecieć z Polski do niektórych krajów afrykańskich czy azjatyckich, są pewne obowiązkowe szczepienia, żeby nie przywlec do Europy/Polski niektórych chorób. Działa to tak od dziesiątków lat i pilnują tego polskie służby sanitarne.
To wam nie przeszkadza, że instytucje naszego kochanego państwa "sortują" i "dzielą" ludzi? No rasizm w czystej postaci i to w dodatku usankcjonowany prawnie, bo takie mamy przepisy!
6. nonam3k
Bardzo dobrze.
7. RoyalFlesh F1
5. Jacko
A co Ci to przeszkadza, że na trybunach byliby niezaszczepieni, ich decyzja. Kto się będzie obawiał korony z zaszczepionych. Ich sprawa ich decyzja, nie twoja. I nie porównuj szczepionek do czegoś co szczepionką nie jest.
Skoro tak dużo o swiecie wiesz, to dlaczego w naszym kraju stosuje się coś co szczepionką nie jest.
Akurat prawo jest nagminnie łamane, obostrzenia nie są prawem, nie mają podstawy prawnej i tyle w temacie.
8. Jacko
@7. RoyalFlesh F1
A co to wszystko ma wspólnego z naszymi przepisami "maseczkowymi", różnymi zakazami itp.? To, że nasza władza nie potrafi wprowadzić tego w taki sposób żeby było legalne, nie oznacza, iż tak jest na całym świcie. Przecież wiele krajów wprowadziło takie obostrzenia na granicach i bez zaświadczenia o zaszczepieniu ich nie przekroczysz. To też nielegalne i rasistowskie? Zatem podaj do sądu np. Francję czy Czechy...
9. Pajol
@8 akurat RoyalFlesh F1 ma rację to jest eksperyment medyczny a nie żadna szczepionka , to nic nie ma wspólnego ze szczepionka . Po drugie jak zaszczepiony może się zarazić się od niezaszczepionego hahah
10. Ilona
Po co na tym świecie specjaliści, naukowcy, skoro jest Pajol który nas oświeci i powie prawdę objawioną, forumowy Janusz, pożal się Boże ekspert od wszystkiego, tak masz rację, to nie żadna szczepionka.
11. RapidWave
@5. Jacko
Ty na serio? A słyszałeś że szczepienia nie są obowiązkowe?
12. ds1976
Jak przyznają naukowcy (zapraszam do skorzystania z google kto nie wierzy) szczepionka przeciw COVID chroni WYŁĄCZNIE (teoretycznie) przed ciężkim przebiegiem choroby i śmiercią. I niczym więcej!
Zaszczepiony jest tak samo podatny na zachorowanie jak i roznosi wirusa w tym samym stopniu co osoba niezaszczepiona.
@7 RoyalFlesh F1 oraz @9 Pajol mają rację - w tym przypadku jest to na chwilę obecną nic innego tylko eksperyment medyczny, któremu o zgrozo (!!!) miliony się poddają na ochotnika!
Ale króliki doświadczalne też są potrzebne! Choćby dla tych, którzy nie decydują się na szczepienie :-)
13. Krukkk
@10 Ilona. Ale z czym masz problem? Trzymaj sie swoich slow cyt:
"nie chcesz to się nie szczep! nikt Cie tam siłą nie zaciąga! ale daj normalnym ludziom żyć i myśleć i decydować O SOBIE w spokoju, tak żeby nie musieli na każdym kroku w internecie potykać się o te idiotyzmy wypisywane przez tobie podobnych".
Jestem sceptycznie nastawiony do tej szczepionki i mysle, ze dostajesz drgawek pod wplywem argumentow na NIE.
Ktos na sile zamknie Cie w domu i nie pozwoli udac sie na szczepienie? Badz powazna i pamietaj, ze nie wszystko jest zlotem co sie swieci.
14. Soto
Oczywiście, że trzeba przyjąć szczepionkę dla własnego bezpieczeństwa. Jeśli ktoś twierdzi, że szczepionka na COVID szczepionką nie jest, to chyba jest jednym ze zwolenników teorii o wszczepianiu chipów przez Billa Gatesa:). Widać w Polsce odsetek mądrych inaczej (anty-szczepionkowców) jest dość spory.
15. Ilona
Kruk, powiem Ci dokładnie z czym mam problem. Mam problem z ludźmi którzy mają manie wyższości, manie narzucania innym swojego zdania i wciskania swoich poglądów, zwłaszcza połączone z wyszydzaniem, wyśmiewaniem itd, co teraz jest takie popularne. W niektórych przypadkach może wygląda śmiesznie, ale w większości jest tragiczne. Ja nie chodzę i nie wciskam wszystkim wkoło, idź się zaszczep bo jak nie, to jesteś głupi, bo ja tak mówię. Serio, potrafię korzystać ze źródeł informacji i potrafię sama znaleźć wiarygodną wiedzę na ten temat, nie potrzebuję tego 'uświadamiania' na każdym kroku, ludzi którym wydaje się że są najmądrzejsi. Nie robi na mnie wrażenia, że ktoś mi napiszę, że nie myślę, jestem głupia, jestem debilem albo królikiem doświadczalnym, bo dla mnie jest to poziom dna i nie ma nawet pola do dyskusji.
16. Krukkk
@15 Ilona. Szczerze powiem, ze spodziewalem sie odpowiedzi w stylu: "Nie mam zadnego problemu". Nie mam potrzeby tracic swojego czasu na przygladanie sie kto ma manie wazszosci, szydzenia albo nazucania swojego widzi mi sie.
Jezeli preferujesz skupiac sie na zachowaniach ludzkich, ktore nie sa widoczne dopiero teraz-widoczne byly od zawsze, tylko zmienila sie forma komunikacji i przypasowywac sobie wlasne pojecia w zaleznosci od sytuacji, to oczywiscie droga wolna.
Odnosze wrazenie, ze chcesz powiedziec to samo co napisal @Soto. Niestety jest jedno "ale"... Prawdopodobnie zmienilabys zdanie, gdyby F1 zaszczepila wszystkich kierowcow, czlonkow zespolow i okazaloby sie, ze np Vettel zle sie czuje i nie moze wystartowac w wyscigu.
Jezeli potrafisz korzystac ze zrodel informacji, to sprawdz najpierw ile czasu zajmuje opracowanie szczepionki na chorobe zakazna i ile potrzeba czasu na przetestowanie jej, bo to co obserwujemy teraz (oczywiscie wedlug mnie) to jest jeden wielki poligon doswiadczalny a nie przetestowane i przemyslane dzialania.
Dlatego zgadzam sie z F1, jest za duze ryzyko zeby poleciec ze szczepieniami w pakiecie dla Wszystkich zwiazanych z weekendem wyscigowym.
Kto wedlug Ciebie opracowal ekspertyze w tym temacie dla F1-zul spod monopolowego? Czy wlasnie wspomniani przez Ciebie naukowcy i specjalisci?
17. Krukkk
*szydzenia albo narzucania.
18. Jacko
To może inaczej: ciągle słyszę, że imigranci powinni się dostosować do prawa, przepisów i zwyczajów panujących w kraju, do którego przybywają. Vice Versa. Chcecie wejść na GP Bahrajnu, dostosujcie się do rygorów jakie narzucił tamtejszy promotor wyścigu.
Nikt nikogo nie zmusza.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz