Romain Grosjean będzie ścigał się w serii IndyCar w sezonie 2021
Dzisiejszego popołudnia oficjalnie potwierdzono, iż Romain Grosjean weźmie udział w zawodach IndyCar w 2021 roku. Francuz będzie reprezentował barwy zespołu Dale Coyne Racing.Romain Grosjean pożegnał się z królową sportów motorowych w makabryczny sposób. Trzydziestoczterolatek brał udział w przerażającym wypadku podczas GP Bahrajnu, przez który musiał opuścić dwie ostatnie rywalizacje sezonu 2020 i ostatecznie rozstać się z F1.
Teraz byłego kierowcę Lotusa czeka nie lada wyzwanie, ponieważ będzie ścigał się w popularnej serii wyścigowej w USA - IndyCar. Francuz weźmie udział w 13 rundach, opuszczając jedynie cztery wyścigi na owalnych torach (dwa na obiekcie Texas Motor Speedway, jeden na Indianapolis Motor Speedway i jeden na torze Gateway).
Komentując całą sytuację dla Autosport, popularny "Groszek" przyznał, iż nie może się doczekać powrotu do walki o "wysokie" miejsca:
"Jestem bardzo podekscytowany możliwością startu w IndyCar w USA."
"Miałem wiele możliwości, ale zdecydowałem się na moją ulubioną - IndyCar. Szkoda, że nie jestem jeszcze gotowy, aby walczyć na owalnych torach."
"W tej serii szanse są bardzo wyrównane. Wcześniej nie byłem do tego przyzwyczajony. Walka o zwycięstwa i podia będzie bardzo ekscytująca."
"Moja lewa ręka wciąż się goi. Natomiast jestem już prawie gotowy, by rozpocząć nowy rozdział w mojej karierze."
Romain Grosjean ścigał się w F1 od 2009 roku. Przez kilka lat swojej kariery reprezentował ekipy takie jak: Renault, Lotus czy Haas. Najlepszym okresem dla niego był ten spędzony w stajni z Enstone w latach 2012-2015. Wówczas zdołał wywalczyć 10 miejsc na podium i siódme miejsce w klasyfikacji kierowców w sezonie 2013.
New year, new challenge! Super excited to go racing with @DaleCoyneRacing this year in @IndyCar .
— Romain Grosjean (@RGrosjean) February 3, 2021
I'll be racing the Dale Coyne racing #51 with @RickWareRacing#r8g #indycar @MindMazeTech pic.twitter.com/Zhjcn3kgsN
komentarze
1. ds1976
Ale bez owali to lalusiowanie dla ped.... Inna bajka, że kraksy są tam potężne! A ktoś kto posiedział kilkadziesiąt sekund w ogniach Belzebuba i pewnie przywitał się nawet z kilkoma czartami może faktycznie nie mieć ochoty na zabawę z Zygzaka McQuinna.
Tylko bez owali i w Dale Coyne Racing to GRO zakończy sezon gdzieś kole 14-15 miejsca.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz