komentarze
  • 1. Kruk
    • 2020-09-05 10:28:53
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Jakiez to fracuskie: Gowno wiem i moge, ale powiem ci jak i co masz zrobic.

    Czy Cyryl zaglada w ogole do tabeli konstruktorow?

  • 2. rowers
    • 2020-09-05 10:30:02
    • *.dynamic-1-kat-k-4-2-0.vectranet.pl

    Powiedział żeby coś powiedzieć, Abiteboul mógłby czasem w ogóle się nie odzywać. Jeśli ludzie od PR mu tak doradzili to raczej powinien się ich pozbyć. Próbował dać prztyczka w nos RedBullowi, a sam siebie pogrążył. Skoro Renault ma tak ?silną relacje? między podwoziem, a jednostką napędową to dlaczego nie walczą aktualnie z Mercedesem o wygrane? Zgadzam się, że troszke łatwiej współpracować danym jednostkom firmy jeśli nie są oddalone o siebie o cały kontynent, ale jednak Honda produkuje tylko dla Redbulla, cały dział w Hondzie pracuje tylko dla nich, myśle że każde z nich ma bardzo dokładne dane. Redbull to po prostu zespół fabryczny mimo wszystko. Cześć pracowników Hondy jest także w Milton Keynes. Mercedes również nie pracuje w tym samym miejscu nad podwoziem i nad silnikiem. Jedyną różnicą jest odległość, części zamiast 1 dzień transportowane są pewnie pare dni. Ale przecież w silniku nie zmieniają co chwile jakiś rzeczy żeby miało to aż takie znaczenie. Moznaby to zrozumieć gdyby RedBull z Hondą mieli relacje klient-dostawca, a tak nie jest.

  • 3. iceneon
    • 2020-09-05 10:47:53
    • Blokada
    • *.hdsl.highway.telekom.at

    Zna przepis, a sam nie potrafi go zrealizować. Do polityki się nadaje ten pajac.

  • 4. Jabba1979
    • 2020-09-05 11:22:47
    • *.162.242.188

    Nie wiem czy wiecie ale Honda to największy producent Silnikow na świecie. Do samochodów, do statków, do łodzi itd.
    Sprzedaż samochodów dla Hondy to kilka procent ich ogólnej sprzedaży.
    Planowali nawet zakończenie produkcji aut kilka lat temu jednak sukces Sprzedażowy nowego Acorda odsunął pomysł w czasie.

    Widać ich ciągły postęp w rozwoju silnika dla F1. Jeszcze chwila i złapią Merca.

  • 5. sliwa007
    • 2020-09-05 12:12:28
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Abiteboul chciał wbić szpilkę Red Bullom i wszystko byłoby ok, gdyby to oni gonili Mercedesa a nie Red Bull... wyszło jak zwykle, czyli nieudolnie.
    Czekam na soczystą ripostę ze strony Marko.

  • 6. devious
    • 2020-09-05 12:23:49
    • *.134.70.206

    @1-5

    Geniusze intelektu nie wpadliście na to, że Cyril sam z siebie nie wziął się na krytykę RBR (bo i po co miałby to robić) tylko dostał takie pytanie wprost:

    "Czemu Red Bull zawsze zaczyna sezony ze stratą do Mercedesa i ma problemy w trakcie sezonu by nadrobić stratę?" - a Cyril odpowiedział "Czy może być szczery do bólu w tej odpowiedzi?"

    No i odpowiedział zgodnie z prawdą.

    Nie ma znaczenia, że oni są z tyłu - to tak jakby żaden kierowca obecny czy były nie mógł krytykować Hamiltona, bo przecież żaden nie wygrał tyle tytułów co Lewis itd. :)

  • 7. Kruk
    • 2020-09-05 13:16:37
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @6. Sprawdz znaczenie slowa inteligencja i wymysl lepsza zaczepke do gownoburzy.

    Oczywiscie, ze np taki Grosjean moze krytykowac Hamiltona, ale czy Jego krytyka ktokolwiek zechce podetrzec sobie tylek?

  • 8. Kruk
    • 2020-09-05 13:29:06
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @6 devious.
    PS. Przypominam, ze krytyka moze byc pozytywna, albo negatywna. W kazdym przypadku, krytyka z ust takiego Grosjeana nt. Hamiltona wyladuje tam, gdzie jej miejsce.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo