Hamilton zapowiada gest przed startem wyścigu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej sześciokrotny mistrz świata udzielił komentarza na temat najnowszych poprawek silnika Mercedesa, ocenił formę Red Bulla oraz zapowiedział poruszenie kwestii klękania - gestu wsparcia protestujących przeciwko rasizmowi i brutalności policji.Ostatnie dwa wyścigi w Austrii nie kończyły się dobrze dla "Srebrnych Strzał". W 2018 plany pokrzyżowały im problemy z hydrauliką, zaś rok później wysokie temperatury znacznie wpłynęły na mierne tempo.
"W ostatnich dwóch latach nie byliśmy fatalni, ale to wymagający tor z powodu jego wysokiego położenia i temperatur. Zwyczajnie to nie jest perfekcyjne środowisko do zarządzenia temperaturami w naszym samochodzie".
"Ale i tak chciałbym myśleć, że w tym roku jesteśmy na lepszej pozycji przez ulepszenia jakie poczyniliśmy w tym bolidzie. Cóż, zobaczymy".
Na pytanie, czy obecnie Red Bull wraz z Maxem Verstappenem na czele stanowią największe zagrożenie, Hamilton odpowiedział:
"W testach wydawali się całkiem mocni, ale cała Wielka Trójka była blisko. Myślę, że Red Bull jest nam szczególnie bliski".
"Max rozwija się z roku na rok, więc zakładam, że będą ciężkimi rywalami. Zawsze są tu mocni, więc na pewno stoi przed nami wyzwanie na te dwa weekendy, ale jestem podekscytowany, by dowiedzieć się jak będzie".
Podczas konferencji nie mogło zabraknąć pytania o możliwy gest - przyklęknięcie wykonane tuż przed startem niedzielnego wyścigu.
"To będzie pierwszy wyścig. Myślę, że jako zespół już pokazaliśmy spore uznanie tego, gdzie obecnie znajdujemy się w społeczeństwie i nie stoimy w miejscu. Ciekawie będzie zobaczyć, czy jakakolwiek inna ekipa będzie coś robić".
"Jednak jako kierowcy, jestem pewien, że wszyscy wystąpimy by coś zaprezentować. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ale pewnie w ciągu weekendu to zrobimy".
Klękanie na jedno kolano przed rozpoczęciem wydarzeń sportowych zostało zapoczątkowane już w 2016 roku przez zawodnika NFL, Colina Kaepernicka. Gest sprzeciwu wobec rasizmu wrócił do użycia z powodu śmierci George'a Floyda i idących za tym protestów w Stanach Zjednoczonych. Obecnie przyklęka się m.in. przed wszystkimi meczami angielskiej Premier League.
"Przyznam, że to nie zaprząta mi głowy, choć zadawano mi już takie pytania wielokrotnie. Naprawdę nie jest dla mnie priorytetem, by klęczeć na linii startowej. Zobaczymy w niedzielę".
"Myślę, że cokolwiek zrobimy, zrobimy to razem. Uważam, że to bardzo ważne, byśmy pozostali zjednoczeni. Naprawdę musimy walczyć z niesprawiedliwością i nierównością", stwierdził Brytyjczyk.
komentarze
1. Sasilton
Oby nie, bo obecnie nie jest w swoim kraju, więc klękanie przy austriackim hymnie byłoby bardzo nietaktowne, a wręcz burackie.
2. poldek78
Usunięty
3. XYz1
20 dorosłych facetów klęczy przed hymnem
Gdzie my żyjemy? Jeżeli tak będzie, sport traci jednego widza.
4. XYz1
A oglądam F1 od 15 lat
5. elin
Oddając jeden taki naszyjnik ( jak na zdjęciu ) na cele charytatywne ... np. kształcenie " czarnej " młodzieży, Lewis wykonałby lepszy gest wsparcia, niż klęcząc podczas hymnu przed wyścigiem.
6. Mariusz_Ce
Kuźwa. Siusiaczki niech wystawią.
7. Alboviem
Niech sobie celebryta robi co chce, ale niech F1 nie zmusza innych kierowcow i teamow do robienia idiotyzmow. Kazdy ma swoje sumienie i zenujace jest zmuszac kogos np. do obklejania sobie kasku kolorowymi , ideologicznymi sybmolami. TO WLASNIE jest rasizm i zniewalanie. Patologia tego sportu postepuje.
8. FanHamilton
@1 no i co że nie jest ich krajem.
9. nekos
HAM jest TYPOWYM rasistą. Dlaczego NIKT nie jest w stanie tego głośno powiedzieć(Berni powiedział ogólnie) i wszyscy w Mercedesie dają na sobie wywierać presje jednej osoby ? Co ma europejski Mercedes z jakimś BLM ? - NIC.
10. FanHamilton
Od początku mówiłem od 2007 że LH jest typowym rasistą
11. Jak1208
Tak Ham. jest rasistą i to mu wyjdzie bokiem, bo tylko rasiści się tak zachowują - kolorowi też są rasistami i nie tylko, wystarczy przeczytać statystyki przestępstw i wykroczeń w poszczególnych Stanach Ameryki i zobaczymy kto tam wiedzie prym, przyjemnej anglojęzycznej lektury życzę.
12. RST_Gdynia
Mamy problemy z temperaturami... pomalujmy auto na czarno. :D
Podejrzewam, że z inżynierskiego punktu widzenia, może nie mieć to znaczenia, ale sami przyznajcie, że brzmi groteskowo :)
13. czuczo
Jak w Polsce był stan wojenny to nikt na świecie nie klęczał przeciwko ZOMO, a tu taki cyrk.........
14. jogi2
srebrny był od dawna na Mercrdesie.. był akurat neutralnym kolorem. To zo zrobił Mercedes to dopiero rasizm.
Co z czerwonymi, co z żółtmi i białymi rasami?
To już ociera się o parodię.
Do F1 czy jakiejkolwiek innej dyscyplinie przyjmuje się ludzi, inżynierów, obsługę w ramach ich kompetencji czy umiejętności
, a Mercedes uważa (mam nadzeję, że tylko udaje), że jest za mało kobiet czy czarnych.Na co czekają?
Niech zrobią parytety i wymienią połowę ekipy i inżynierów od razu na czarnoskóre kobiety.
15. jogi2
.. Hamilton chce wygrać sezon i zwrócić uwagę tym na rasizm tylko, że najgorsze będzie to, że mistrzowski bolid zbudowali biali.. Jak to pogodzić?
16. Xandi19
Fajna kłódka anyway... ktoś mógł to odebrać jako symbol niewolnictwa w czasach kolonizacji np. Ameryk
17. PanMisza
już widzę jak Kimi klęknie, ewentualnie po "i don't care, i can knee, whatever"
18. Skoczek130
Hamilton jak zawsze dużo gada, ale nic z tego nie wynika. Niech wykorzysta, co mu dają i mknie po kolejny łatwy tytuł. ;)
19. ds1976
Brawa dla Lewisa i Mercedesa! Myślę, że inne teamy i kierowcy nie przejdą obojętnie. Problem rasizmu jest wszędzie! Również w Polsce, wystarczy poczytać co poniektóre komentarze powyżej...
Na moim osiedlu mieszka około setki Hindusów, kilkunastu Afroamerykanów, przykro patrzeć jak unikają nawet skrzyżowanych spojrzeń. Na każde "Good morning" z naszej strony reagują podejrzliwością i coś tam bąkną pod nosem podejrzewając prowokację. Po kilku długich miesiącach nieco nabrali zaufania i sporadycznie pojawi się uśmiech a nawet uścisną rękę na powitanie. Ale żal patrzeć na tak zaszczutych ludzi. To problem całego świata, podobnie jak biednych ludzi spod tęczowej flagi.
"Polacy rasiści każdy to powie i nikt tu nie lubi czarny człowiek"
Kimi uklęknie, na świecie są też czarne dzieci, a Kimi lubi dzieci.
20. Cube83
@19 Żeby poprzeć BLM w oryginalnym stylu musieli by zrobić włam do jakiegoś centrum handlowego, albo chociaż pobić jakiegoś białego. Inaczej się nie liczy.
21. sylwek1106
@19. Podejrzewam, że mieszkasz w UK, znam przypadki właśnie stamtąd, kiedy to biały lepszy pracownik jest zwalniany tylko dlatego, żeby nikt nikogo o rasizm nie posądził. Podróżowałem trochę po świecie i w każdym kolorze są rasiści. Są też tacy co odwracają wzrok bo gardzą białymi. Toleruję wszystkie nacje, nie mam uprzedzeń. Nie lubię tylko cyrkowania, bo gdzieś ktoś jednego ciemnego zabił. Jak bywa odwrotnie, czyli napady i zabójstwa Afroamerykanów na białych za 20 USD to nikt nie protestuje taka codzienność;) W Malmo prawie codziennie wybucha bomba gangów raczej nie szwedzkich i nikt nie pali samochodów niewinnych ludzi...
22. ds1976
@21, mieszkam w PL w dużym mieście i na co dzień widzę jak Hindusi czy Afroamerykanie w komunikacji miejskiej wbijają wzrok w podłogę obawiając się spojrzeć na białego wspołpasażera. I to jest chore!!!
Obwiniacie "kolorowych" o rasizm, a skąd one się wziął? Z czasów niewolnictwa i kolonializmu. Tak, to biali są odpowiedzialni za rasizm, to, że "kolorowi" odpłacają podobną monetą nie powinno nikogo dziwić, prawda?
23. Krzepki
A niech się nawet plackiem kładzie i posypuje głowę popiołem. Byle jeździł jak jeździ.
Ja postrzegam LH tylko jako kompetentnego kierowcę. Kierowca nie musi być alfą i omegą w innych dziedzinach.
Looozzz.... :)
24. alfaholik166
Lewis Hamilton wg mnie bardzo, ale to bardzo stara się być kimś więcej niż tylko kierowcą wyścigowym. Powiedzieć, że Hamiltonowi sodówka uderza do głowy to może trochę za mocne stwierdzenie i nieco na wyrost. Wydaje mi się, że w jego przypadku kolejne osiągnięcia w formule 1 przekładają się na chęć bycia lepszym także w innych dziedzinach niż sport. Problem Hamiltona polega na tym, że jego zachowanie i kolejne wypowiedzi z przesłaniem dla świata rażą sztucznością, czego on sam zdaje się nie dostrzegać. Powiem tak - Lewis dostał od Boga jeden talent, który za wszelką cenę próbuje pomnożyć i nie zawsze zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Mercedes poszedł na ten układ bo znając go od lat widzą, że takie zachowania potrafią się przełożyć na jego sportową formę. Praca w zespole nie jedno ma imię, ale i tak sprowadza się do tego aby swojego zawodnika jak najlepiej zmotywować, a jeżeli to jest sposób na osiągnięcie celu to jak to mówią: cel uświęca środki.
25. Tomus1
Czarni są największymi rasistami na tej planecie. Widzę to na co dzień w Chicago.
All lives matter!!!! Not only black!!!
26. Radek68
9. nekos - wyłącznie dlatego, aby go zmotywować do szybkiej jazdy. Taka zagrywka: dajmy nu co chce, a on wtedy da nam, co my chcemy.
A co do gestu, to mógłby pokazać ten "zielony panel" z kwalifikacji, który w rzeczywistości był żółty, co widać na udostępnionym dziś nagraniu z jego bolidu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz