Ecclestone: bolid Ferrari nie jest dobry, Lammers stawia na Red Bulla
Już w tym tygodniu część tajemnic związanych z poziomem osiągów poszczególnych ekip F1 zostanie rozwiązana. W najbliższy weekend na torze Albert Park rozegrane ma być Grand Prix Australii.Po zimowych testach wszyscy zgodnie przyznają, że Mercedes pozostaje liderem jeżeli chodzi o osiągi, a za jego plecami z niewielką stratą czai się Red Bull.
Zespół Ferrari zdaniem wielu ma mieć duże problemy. Podobnie twierdzi Bernie Ecclestone, były szef F1.
"Oczywiste jest, że bolid Ferrari nie jest dobry" mówił dla szwajcarskiego Blicka. "Niemniej jak miliony fanów czerwonych bolidów, liczę, że zostanę zaskoczony."
Niektórzy upatrują drugiej szansy dla Ferrari w mocnym tempie wyścigowym, na długich przejazdach.
"Ferrari jest zobligowane do bycia w czołowej trójce" mówił szef GP Holandii i były kierowca F1, Jan Lammers. "Niemniej pod Barceloną tego nie pokazali."
"Uważam jednak, ze możemy założyć iż w Australii znajdą się w trójce."
Ferrari może mieć jednak sporą konkurencję w tym roku: "Mamy teraz różowego Mercedesa [Racing Point]" mówił były zawodnik. "Walka o trzecie miejsce może być zacięta. Uważam, że Renault i McLaren też tam będą."
Lammers mocno wierzy również w swojego rodaka, Maksa Verstappena, dla którego w tym roku może pojawić się pierwsza poważna szansa na zdobycie tytułu mistrzowskiego.
"Red Bull przeszedł przez swój program pod Barceloną a moja intuicja mówi mi, że są w lepszej formie niż myślimy."
"Myślę, że Mercedes przekona się jak ciężko będzie mu zdobyć siódmy tytuł mistrzowski. Właśnie może zaczynać się rok Red Bulla i Maksa Verstappena."
komentarze
1. SpookyF1
Jak można być tak zacnym zespołem, z takim zapleczem, z takimi pracownikami, z takim budżetem, z takimi przywilejami w F1, być świętą krową w świecie F1 i być takim dzbanem? Trzeba być na prawdę potężnym dzbanem żeby media porównywały FERRARI!!!! z McLarenem (który 2-3 sezony temu zamykał stawkę) i Renault, które ostatnio wygrywało jak człowiek wynalazł koło.
W dodatku zatrudniają Vettela, który testy zderzeniowe zamiast przed sezonem robi w trakcie sezonu na torze, często testując zderzeniowo oba bolidy.
Cała ekipa dzbanów. Szkoda mi Leclerca...
2. Heytham1
Red Bull ten sezon zaczyna najlepiej od lat. Na testach pokazali, że są bardzo mocni a to na pewno nie jest ich cały potencjał. Wiadomo też, jak RedBull potrafi dobrze rozwijać się w trakcie w sezonie. W tym roku stawiam na Verstappena i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Mercedes na pewno będzie równie mocny, ale może te awarie na testach były zapowiedzią tego, że Mercedes w końcu popełnił błąd...
A co do Ferrari...obstawiam, że na początku sezonu mogą przegrywać z różowym Mercedesem...i nawet mnie to nie zdziwi. Przestałem wierzyć w to, że oni zdobędą mistrzostwo w najbliższych latach.
3. goralski
Mercedes raczej jednak będzie poza zasięgiem, możliwe że to ich ostatni sezon w F1 więc tym bardziej zależy im na zejściu ze sceny w wielkim stylu. Może awarie były do pewnego stopnia sprowokowane?
Ferrari w końcu coś tam wygra, ale jeszcze trochę czasu upłynie i nie jedna ugoda będzie podpisana zanim staną na podium..
4. amol
@1 spookyF1
Z tymi testami Vettela rozbawiłeś mnie do łez, idealnie powiedziane, Vettel nie nadaje się już do F1.
Pozdrawiam
5. yaiba83
Jeszcze żaden wyścig się nie odbył a "fachowcy" już rozdają puchary. W zeszłym roku Ferrari zdominowało całe testy przed sezonem i co z tego wynikło? Mam nadzieję, że wyciągnęli wnioski.
6. goralski
@5 masz rację, jest to wróżenie z fusów ale właściwie tylko to nam zostało. Zresztą, wróżenie o tyle "ciekawe" że nie wiadomo ile GP się odbędzie w tym sezonie...
7. Frytek
@6
Zawsze mogą pościgać się na symulatorach jak nie będzie GP.
Swoją drogą to też mogło być ciekawe a najbardziej ucieszył by się Williams.
Plejada gwiazd w wirtualu, bardziej wyrównane warunki
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz