WYNIKI Barcelona [ 26 lutego 2020 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | R.Kubica | Alfa Romeo | 1:16.942 | 53 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | 1:17.347 | 84 |
3 | S.Perez | Racing Point | 1:17.428 | 84 |
4 | D.Kwiat | AlphaTauri | 1:17.456 | 61 |
5 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:17.540 | 25 |
6 | A.Albon | Red Bull | 1:17.550 | 29 |
7 | L.Hamilton | Mercedes | 1:17.562 | 89 |
8 | L.Stroll | Racing Point | 1:17.787 | 43 |
9 | V.Bottas | Mercedes | 1:18.100 | 90 |
10 | S.Vettel | Ferrari | 1:18.113 | 84 |
11 | D.Ricciardo | Renault | 1:18.214 | 53 |
12 | C.Sainz | McLaren | 1:18.221 | 46 |
13 | C.Leclerc | Ferrari | 1:18.244 | 80 |
14 | N.Latifi | Williams | 1:18.300 | 48 |
15 | G.Russell | Williams | 1:18.535 | 59 |
16 | R.Grosjean | Haas | 1:18.670 | 107 |
17 | L.Norris | McLaren | 1:18.826 | 57 |
18 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:19.515 | 51 |
19 | E.Ocon | Renault | 1:21.542 | 74 |
Kubica wykręcił najlepszy czas pierwszego dnia drugiej tury testów F1
Zespoły Formuły 1 mają za sobą pracowity pierwszy dzień drugiej tury przedsezonowych testów pod Barceloną. Polscy kibice mogą być zadowoleni, bo na koniec dnia Robert Kubica utrzymał najlepszy czas mimo iż jeździł tylko w porannej sesji.Pogoda w okolicy Barcelony w tym roku dopisuje zespołom. Jak do tej pory wszystkie cztery dni testów rozegrane zostały na suchym torze. Mimo mroźnych poranków słońce w dalszej części dnia dobrze rozgrzewało tor, pozwalając zawodnikom wycisnąć więcej osiągów z opon Pirelli.
Producent ogumienia na drugą turę testów przygotował prototyp opony, która w razie konieczności zostanie wykorzystana podczas GP Holandii. Włoska firma w ten sposób chce zabezpieczyć się na wypadek problemów z mocno pochylonym ostatnim zakrętem na torze w Zandvoort. Rano nowe opony dużo testowali Sebastian Vettel i Lewis Hamilton.
Zespół Alfa Romeo także na drugą turę testów postanowił udostępnić kokpit C39 Robertowi Kubicy. Polak jest jedynym kierowcą rezerwowym i testowym, który dostąpił takiego zaszczytu podczas tegorocznych testów, co tylko potwierdza jak dużym zaufaniem darzy go ekipa z Hinwil.
Warunki na torze przez pierwsze godziny nie sprzyjały kręceniu na siłę szybkich czasów, ale jeszcze przed przerwą obiadową Polak został wypuszczony na tor w celu przeprowadzenia symulacji sesji kwalifikacyjnej. Na najbardziej miękkiej mieszance opon jako jedyny wykręcił czas poniżej 1 minuty i 17 sekund.
Po roku okupowania ostatniego miejsca w stawce jest to miła odmiana nie tylko dla kibiców. Krakowianin po opuszczeniu bolidu w tradycyjny dla siebie sposób nie przykładał większej uwagi do wykręconego czasu, zaznaczając, że są to tylko testy.
Kubica stwierdził jednak, że w minionym tygodniu dopiero po kilku okrążeniach jego umysł zaczął rozumieć, że bolid Formuły 1 może tak szybko pokonywać pętlę toru w Katalonii.
Druga tura testów F1 jest zdecydowanie ważniejsza niż pierwsza. Ekipy chętniej przywożą na nią najświeższe rozwiązania technologiczne i poprawki aerodynamiczne, które zostaną wykorzystane w pierwszym wyścigu sezonu.
Praktycznie wszystkie zespoły dostarczyły dzisiaj do Barcelony mniejsze lub większe poprawki aerodynamiczne. Najbardziej rzucającymi się w oczy były te przywiezione przez Ferrari. Ekipa z Maranello w zeszłym tygodniu zdecydowała się na bardzo spokojne i metodyczne testy, bez przykuwania uwagi dziennikarzy szybkimi kółkami. Nowe tylne skrzydło i poprawione przednie nie sprawiło jednak, że strategia Scuderii uległa zmianie.
Rywale oraz obserwatorzy sugerują, że włoski zespół miał bardzo mocno skręcony silnik i nie pokazał prawdziwego tempa, skupiając się na sprawdzaniu jak jego nowe auto zachowuje się w zakrętach. Druga tura testów w wykonaniu Ferrari rozpoczęła się w podobnym tonie.
Sebastian Vettel, który w zeszłym tygodniu miał mocno zakłócone testy, najpierw przez złe samopoczucie, a następnie awarię jednostki napędowej od razu wziął się do pracy, pokonując rano aż 84 okrążenia, tylko sześć mniej niż dzisiejszy rekordzista Valtteri Bottas (nie licząc jeżdżącego przez cały dzień Grosjeana, który jako jedyny przebił barierę 100 kółek).
Vettel zwrócił jednak na siebie uwagę oberkiem w 8 zakręcie toru przez co na torze po raz pierwszy pojawiły się czerwone flagi.
Rano kolejne problemy z bolidem dotknęły Williamsa. Nicholas Latifi pokonał tylko 48 okrążeń po tym jak jego auto zatrzymało się na tylnej prostej. Bolid Williamsa pojawił się ponownie na torze dopiero po przerwie obiadowej, a w kokpicie zasiadał George Russell.
Dzisiejszy dzień był dość wyjątkowy. Na torze pojawiło się aż 19 kierowców, w tym 18 z 20 tegorocznych kierowców podstawowych. Na torze zabrakło tylko Kevina Magnussena, którego ekipa jako jedyna zdecydowała się dzisiaj testować cały dzień z Romainem Grosjeanem no i Antonio Giovinazziego, który rano zrobił miejsce Robertowi Kubicy.
Tradycyjna przerwa obiadowa była więc tylko umowna, gdyż ekipy musiały sprężać się, aby przygotować swoje bolidy pod preferencje nowych kierowców.
Oprócz dwóch czerwonych flag po piruecie Vettela oraz awarii Latifiego, w samej końcówce sesji pojawiła się trzecia flaga po tym jak na torze w tym samym czasie zatrzymali się Max Verstappen i Daniił Kwiat. Niewykluczone, że w ich przypadku były to jedynie kontrolowane "usterki", polegające na kalibracji czujników. Poza tym kierowcy mieli spokojny dzień, ale wielu z nich miało drobne problemy w szczególności w ostatnim sektorze. Już na samym początku sesji na wyjściu z szykany bolid obrócił Robert Kubica. Podobną przygodę w drugiej części dnia zaliczył też Max Verstappen, który dzień ukończył z drugim czasem.
Czołową trójkę uzupełnił Sergio Perez z Racing Point, który wyprzedził kierowców AlphaTauri (dawne Toro Rosso) i Alexa Albona. Obie ekipy Red Bulla miały dzisiaj rano spory przestój. W garażu Red Bulla pojawiły się problemy z zawieszeniem, a w AlphaTauri z poluzowanym przewodem.
Lewis Hamilton tym razem był siódmy, ze stratą 0,6 sekundy do Roberta Kubicy. Czołową dziesiątkę zamykali: Stroll, Bottas oraz Vettel.
Drugi kierowca Ferrari, Charles Leclerc, który do kokpitu Ferrari wskoczył po południu był 13. Stawkę zamykał Esteban Ocon z Renault, który po przerwie obiadowej także stracił dwie godziny czasu, oczekując na przygotowanie jego auta do jazdy. Ostatecznie Francuz pokonał jednak aż 74 okrążenia.
komentarze
1. XandrasPL
#RK88 (emotka napiętego bica ;P)
2. mich11
@1 za chwilę okaże się, że Mercedes popełnił błąd zostawiając BOT, powodowany spiskiem HAM, który obawiał się wycisku od KUB.
3. jenks
Brawo nasza Kubica:)
4. Now Bullet
Widok cieszy,to napewno ale pamietajmy że to tylko testy ;)
@2 te komentarze zostaw dla siebie ...
5. Claudiusz
Ktos wie na jakich oponach jezdzili pozostali kierowcy? Bo czas Roberta na C5 moze sie miec nijak do czasow innych kierowcow na innych mieszankach.
6. czuczo
Jeździł, jeździł i wyjeździł :) Brawo Robert. Mam gdzieś co kto testował, jak testował i na jakich gumach jeździł. Taki wynik to miód na moje serce kibica Roberta :) Pozdrawiam wiernych kibiców Roberta:)
7. TomPo
Dawno nie widzialem usmiechnietego RK, jak na tym zdjeciu!
Testy nie testy, milo jest zobaczyc taka tabele, choc wiadomo ze nic nie mowi. Ale jest! xD
8. Believer
Raikkonen swoj najlepszy czas w zeszlym tygodniu CHYBA rowniez wykrecil na C5. Jak dotad ten czas Roberta jest najlepszym czasem Alfy z obu tur testow. Nalezy jednak wziac poprawke na to, ze na druga ture testow wprowadzone byly poprawki w bolidach. Na 90% czas Roberta poprawia kierowcy podstawowi. Mimo to niezmiernie mnie cieszy P1 RK. nawet podczas testow. Az przypominaja sie czasy BMW i Renault.
9. Vendeur
@5. Claudiusz
A jakie to ma znaczenie, na jakich oponach jeździł? I jakim cudem do cholery "może się mieć nijak"...? Przecież nawet bez tego ma się nijak, bo i tak nic o tych testach nie wiesz...
Oczywiście, że inni jeździli na twardszych mieszankach, tylko Robert na C5.
autosport .com/f1 /live/2923636 /barcelona-f1-test -two-day-one-2020
10. saint77
@9. Vendeur
Nie pluj jadem trollu tylko wyłóż swoją pokrętną składnią wszystkim niedoukom na tym forum łącznie ze mną, na czym polegają testy.
Czekamy w skupieniu i z wielką uwagą....
11. Raptor202
@5 Czasy na testach mają się nijak do faktycznego potencjału zespołów i to niezależnie od tego, kto na jakich oponach jeździł. Równie dobrze Yamamoto w Williamsie może być tutaj pierwszy i będzie to tak samo nic niewarte i niemiarodajne.
12. jenks
Nasz Maliniak obiecał wybudować pisowski tor F1:)
13. FluFF
Co tu dużo mówić WŁAŚCIWY CZŁOWIEK NA WŁAŚCIWYM MIEJSCU
14. czuczo
Jak Małysz wygrywał zawody, to wszyscy piali z zachwytu, jak Kowalczyk wygrywała, to pochlebstw nie było końca, a jak nie wychodziło, to że źle, do pupy i w ogóle takie tam! Pamiętajmy, że to nasz jak dotąd JEDENY kierowca w F1! NASZ!!!!! Kibicuje Robertowi, tak Jak kibicowałem Małyszowi, Kowalczyk, Otyli, i wielu innym, NASZYM sportowcom, którym czasem nie wychodziło, bo taki jest sport. W jak wielu dyscyplinom możemy się pochwalić takim rodzynkiem? W motosporcie nie mamy spektakularnych osiągnięć. Brawo Robert, bo każdy twój mikro sukces, to wielki sukces kibiców. A czasy, opony, kierowcy, ?..jestem realistom i wiem że w nadchodzącym sezonie nikt o testach nie będzie mówił. Statystyki, tabele, porównania dla mnie nie mają znaczenia, ważne że jesteśmy obecni w F!. A reszta niech się buja-howk!!!!
15. czuczo
Jak Małysz wygrywał zawody, to wszyscy piali z zachwytu, jak Kowalczyk wygrywała, to pochlebstw nie było końca, a jak nie wychodziło, to że źle, do pupy i w ogóle takie tam! Pamiętajmy, że to nasz jak dotąd JEDENY kierowca w F1! NASZ!!!!! Kibicuje Robertowi, tak Jak kibicowałem Małyszowi, Kowalczyk, Otyli, i wielu innym, NASZYM sportowcom, którym czasem nie wychodziło, bo taki jest sport. W jak wielu dyscyplinom możemy się pochwalić takim rodzynkiem? W motosporcie nie mamy spektakularnych osiągnięć. Brawo Robert, bo każdy twój mikro sukces, to wielki sukces kibiców. A czasy, opony, kierowcy, ?..jestem realistom i wiem że w nadchodzącym sezonie nikt o testach nie będzie mówił. Statystyki, tabele, porównania dla mnie nie mają znaczenia, ważne że jesteśmy obecni w F!. A reszta niech się buja-howk!!!!
16. XandrasPL
@5 Nie patrz na opony. Ok pomogły one w tym wyniku ale to żadne znaczenie. Bolid ten może pojechać jeszcze lepiej na oponach C4 jeśli by tego chcieli. Jutro Kimi pojedzie jeszcze szybciej i to nie będzie miało większego znaczenia. Były opony C5 ale tylko tyle wiemy. GIO i Kimi dostaną mocniejsze szansę na zrobienie jeszcze lepszego okr. dlatego opony to żaden wyznacznik.
Ferrari pierwsze dni miała jakiś tam czas na C4 gdy Williams zrobił najlepszy wynik na C3. I myślisz, że kwestia opon sprawiła ten wynik, który był i tak lepszy dla Williamsa?
Cieszmy się, że dali pojechać Robertowi coś szybszego. I nie porównywałbym tego do czasu Kimiego, który miał te same opony. Jutro i pojutrze pojadą zapewne jeszcze szybciej i też jutro wszyscy zaczną kręcić już porządne okr.
17. Artur fan
"Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować." Tak powiem
18. Vendeur
@15. czuczo
"jestem realistom"
Gratulacje...
19. przesio
Robert powinien jeździć w Hassie za Groszka, a takto 3 sezon drive to survive będą się z niego nabijac :-)
20. donbalon
Testy, wiadomo, ale pomyślcie sobie ile to daje psychice kierowcy. Przesiadka z tych taczek Williamsa i wreszcie samochód, którym niech nawet ma problem załapać się zawsze na punkty, ale taki, którym można jeździć. Fajnie, miło widzieć takie obrazki.
21. nonam3k
GR w bolidzie alfy spokojnie zrobiłby lepszy czas o 1sekunde od RK
22. Alboviem
Moze Orlen przedyskutowal $ z Alfa ze milo by bylo na koniec dnia postawic na szczycie tabeli naszego kierowce, a takie auto przeciez tez sie czesciej pokazuje w mediach. To jest niezla zagrywka wizerunkowa a dosyc latwo ja osiagnac.
23. Believer
@21
Oczywiscie, z pewnoscia wykrecilby lepszy czas niz Hamilton w Q3 w 2019 w Mercedesie.
24. ahaed
@21
Może być szybszy nawet o 5 sek. W tym sporcie liczą się punkty na koniec sezonu ;).
25. Heytham1
Jak niektórych piecze dupsko, że Robert miał taki dobry czas..to jest aż żałosne. Ja nie wiem jak można tak niedoceniać sportowca z własnego kraju. Co by nie było, to Robert osiągnął coś co długo nie uda się żadnemu innemu Polakowi i za to należy mu się szacunek. Ale całe szczęście poza tymi żałosnymi jednostkami Kubica ma rzeszę fanów, którzy doceniają to co robi.
Nawet jeśli ten czas nie liczy się w kontekście tych testów, to gdyby porównać go z kwalifikacjami z ubiegłego GP Hiszpanii, Robert miałby ósmą lokatę. Niektórzy piszą, że to nie jest jeszcze pełny potencjał Alfy, więc zakładając że wczoraj ten samochód miał osiągi zbliżone do tego z GP Hiszpani 2019, to wynik robi wrażenie. A porównując to do czasu, jaki Robert wykręcił w Williamsie ...to są 3 sekundy różnicy.
Zobaczymy co pokaże Raikkonen na symulacjach kwalifikacji.
Śmieszy mnie jak jakiś upośledzony koleś napisał, że Russel i tak by był szybszy o sekunde od Kubicy. Jeśli ktoś dalej wierzy, że ta różnica brała się z talentu obu kierowców a nie z tego że Williams ciągnął za rączkę Russela w ramach tego by interesy dobrze wychodziły z panem Toto, no to może przekona go to co będzie dziać się w tym roku. Latifi może dostać większe wsparcie ze względu na budżet jaki wnosi i jak się ten interes opłaca Williamsowi. A wtedy wyjdzie jaki tak na prawdę ma talent ten przereklamowany dzieciak.
26. RoyalFlesh F1
Osoby które krytykowały Kubice,dostały po prostu w mordę. Kto to wie co w trawie piszczy, zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby był wolniejszy o 1-1,5 sek od Russela, to nikt nie patrzyłby na Kubicę, a szef zespołu od razu zastępuje takiego kierowce. Dodam jeszcze od siebie, że Williams nie tylko zniszczył powrót Roberta ale prawdopodobnie Russella. Kierowca który, niszczył, miażdżył Kubice, jedyny pkt który mógł zdobyć stracił dla tego, że popełnił błąd.
27. Heytham1
@26 Zniszczył bo miał pełne wsparcie Williamsa i Toto. Przecież to było jasne, że Robert z nim nie wygra. W normalnych warunkach kiedy obaj mieliby takie samo wsparcie i ten sam sprzęt walczyliby na podobnym poziomie. Wtedy wynik byłby inny niż 21-0 w kwalifikacjach. Być może dalej na korzyść Russela, ale nie do tego stopnia.
28. skilder3000
I znöw wszędzie komentarze niedzielnych kibiców jaki to Kubica nie jest zajebisty. A prawda jest taka, że jako jedyny miał na koniec ustawiony bolid w tryb kwalifikacji co by AR sprawdziło jego potencjał na wypadek gdyby Giovinazzi jeździł jak w zeszłym roku.
Choć po obejrzeniu filmów z on-boardu z Alfy 2020 i Williamsa 2019 widać ogromną różnicę w prowadzeniu auta.
29. Heytham1
@28 Mordo...całe szczęście, że Ty nie jesteś niedzielnym kibicem. Dzięki temu wiemy, że żaden inny kierowca nie robi symulacji kwalifikacji na testach...tylko Kubica. Gratulacje!
30. HorusSerket
Nie ma ci się egzaltować. Robert bagatelizuje osiągniety rezultat,lecz taki był i jest plan odbudowy wizerunku nadszarpniętego w zeszłym roku. Moim zdaniem jest już dogadany na fotel w 2021 roku w Alfie.Dobrew wyniki na testach mają uzasadnić "przyszłą"decyzję teamu o zakontraktowaniu go. I zawsze,jeżeli Kubek wsiądzie za koło będzie gnał po dobry wynik,a zespół mu to umożliwi. Tu nie chodzi o rozwój konstrukcj,jak to powiadają ładnie w mediach. Przecież mamy za rok rewolucję...
31. Lakosz
@26 Tak bardzo dostały w mordę, że zwycięstwo we wczorajszych testach na Dziel pasję Testy F1 przypisały Verstappenowi.
Chyba że o czymś nie wiemy. ;)
32. dioralop
Brawo Robert! Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz