Wolff: obecnie nic nie wskazuje na to, że GP Chin zostanie odwołane
Szef zespołu Mercedesa liczy, że Grand Prix Chin ostatecznie odbędzie się bez przeszkód, ale przyznaje, że najważniejsze jest zdrowie i życie ludzi.
Koronawirus nie schodzi z nagłówków wszystkich mediów i szerokim echem odbija się również na Formule 1, która w kwietniu pod Szanghajem ma zaplanowany wyścig o Grand Prix Chin.
Wiele międzynarodowych imprez sportowych mających odbyć się w Chinach zostało już odwołanych, włącznie z wyścigiem Formuły E, zaplanowanym w mieście Sanya na 21 marca.
Ministerstwa Spraw Zagranicznych wielu krajów wydały już rekomendacje o wstrzymaniu mniej ważnych wyjazdów do Chin, a Ross Brawn niedawno stwierdził, że Formuła 1 i tak wyśle transportem morskim swoje wyposażenie, a jeżeli w późniejszym okresie okaże się, że sytuacja nie poprawi się najwyżej zawróci swój fracht.
Toto Wolff podczas dzisiejszego spotkania z nowym partnerem swojej ekipy stwierdził, że przygotowania do GP Chin nie wskazują na to, aby wyścig miałby się nie odbyć.
"Jeżeli chodzi o wyścig Formuły E w Chinach, oni mieli go zaplanowanego chyba cztery tygodnie wcześniej, a odwołali go w zeszłym tygodniu. Chciałbym bardzo abyśmy pojechali do Chin."
"Wybieram się do chińskiej ambasady, aby wykonać skan biometryczny. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że jedziemy do Chin."
Szef Mercedesa uważa, że odwołanie wyścigu stanowiłoby duże rozczarowanie, biorąc pod uwagę jak popularna staje się Formuła 1 w tym regionie.
"Szkoda byłoby tam nie pojechać. W zeszłym roku mieliśmy pełne trybuny, wszystko było sprzedane. Chiny zaczynają stanowić ważny rynek jeżeli chodzi o naszych kibiców. W Szanghaju przed wyścigiem mamy wiele ciekawych imprez i odwołanie wyjazdu tam stanowiłoby duży cios dla kibiców i dla nas."
"Zdrowie jest jednak najważniejsze i liczę, że wszystko uda się opanować. To priorytetowa sprawa."
komentarze
1. Vendeur
O proszę, Wolf, jak i cała F1 coraz pewniej twierdzi, że wyścig w Chinach się odbędzie, podczas gdy tutejszy forumowy intelektualny geniusz, który wie wszystko na każdy temat, o pseudonimie owoca z kompotu... już dawno obwieścił i nadal obwieszcza pod każdym newsem, że wyścig w Chinach się nie odbędzie, podobnie jak ten w Australii. Ma już nawet wyliczone ilości chorych, jakie będą w innych krajach...
2. mik.
@1
No i "owoc z kompotu" ma rację.
Każdy dzień to wiecej ofiar i zarażonych, śmiertelność na razie w Chinach na poziomie 50%. Pacyfikują ludzi w domach. Szangaj zaraz będzie odcięty. Żeby GP się odbyło to do połowy marca nie powinno się odnotowywać nowych zarażonych (inkubacja 2 tyg). Pomijając oczywiście jakieś okresy przejściowe dla organizatora, żeby ludzi powiadomić itp.
Po prostu dla F1 i Mercedesa to są ogromne pieniądze. Nie udałoim się z nikim dogadać a propos przełożenia GP wiec zostaje im liczyć na cud. W takim przypadku zaryzykują niewielką cześć potencjalnych zysków (wysyłając zaopatrzenie) na GP, o ktrórym dobrze wiedzą, że ma nikłe szanse na start
... ale dopóki nie będzie oficjalnie odwołane to nie będą twierdzić inaczej.
3. saint77
@1. Vendeur
Myślę, że jesteś tak ograniczony intelektualnie, że nie potrafisz ogarnąć tematu. Mam często wrażenie, że wygłaszając swoje poglądy opierasz się jedynie na nagłówkach artykułów i to ci wystarczy do osądu każdej sprawy.
Toto Wolf powiedział, że.... i już masz pełen obraz sytuacji. Otóż nie jest tak szanowny panie. Dla kasy i PR wielu zrobi wszystko. Tak jest w F1 i każdej innej dziedzinie sportu, gospodarki, polityki etc.
Ty widocznie nie masz bladego pojęcia o temacie i wystarczą ci słowa szefa jednego z zespołów aby stwierdzić, że jest ok. Jakby on był wykładnią dla problemu. Nie jest. Gdybyś trochę się bliżej przyjrzał problematyce zagadnienia to tak byś nie ujadał na innych, ale widocznie to cię przerasta.
Nie będę ci nawet tłumaczył szczegółowo zagadnienia, bo nie ogarniesz podstaw.
Przypomnę ci tylko twoje nerwowe podskoki z 31 stycznia 2020 roku jak plułeś na każdego kto miał inne zdanie. Wtedy mieliśmy jeszcze lokalny problem z ilością 9,7 tyś. oficjalnie potwierdzonych zakażeń. Minęło 12 dni i mamy 43 tyś. z ciągłą tendencją wzrostową.
Informuję cię także, że Szanghaj na chwile obecna ma 303 przypadki potwierdzonych zakażeń z tendencją wzrostową +20-25% przyrostu na dobę. Ulice są ściśle kontrolowane, kontrolowany jest napływ i odpływ osób z miasta. To są oficjalne dane z WHO - jak znasz podstawy j.angielskiego to poczytaj. Dodatkowo jeszcze ci napiszę, ze wg prognoz WHO szczyt zakażeń przewidują na przełom marca i kwietnia.
Poskładaj to do kupy jak zdołasz i się zastanów nad GP Chin.
Przy okazji - w Australii jest również przyrost zakażeń - obecnie 15 potwierdzonych.
4. Woa-VooDoo
Nikt , ani FIA ani władze zarządzające torem w Chinach nie chcą odwołać wyścigu, bo wiąże się to z ogromnym odszkodowaniem.
5. Vendeur
@1
Najmocniej przepraszam kolegę "z owocem z kompotu w nazwie".
Pomyliłem Cię z tym idiotą poniżej... Żałuję.
@3. saint77
Po raz kolejny pokazujesz jakim zakłamanym człowiekiem jesteś, próbując mi uwłaczać na każdym kroku, podczas gdy nie potrafisz przedstawić żadnych rzeczowych argumentów. Mało tego, od samego początku nie potrafiłeś przeczytać ze zrozumiem moich prostych wypowiedzi. Specjalnie dla ciebie pisałem jak najprostszym językiem. Ale jeśli ktoś ma problemy z podstawami logiki, to jak widać do tak pustego łba nic nie dotrze. Masz klapki na oczach, wmawiasz sobie, że ktoś coś stwierdził, bo nie zrozumiałeś, następnie polemizujesz z wyimaginowanymi tezami, choć tak naprawdę ze sobą. A dlaczego to robisz? Aby pozbyć się własnych kompleksów. Tylko dlaczego robisz to w internecie, kosztem innych?
Przypomnę, to ty jako pierwszy mnie obraziłeś, nie mając do tego żadnych podstaw. ?Podstawą? był brak umiejętności zrozumienia raptem 2 zdań. Jesteś tutaj największym hipokrytą oskarżając mnie o brak logiki, brak rozumu, brak manier, podczas gdy to właśnie tobie jako pierwszemu można owe cechy przypisać. I widać to w każdej kolejnej wypowiedzi jak na dłoni. Nie tylko na temat koronawirusa.
Kłamiesz, a raczej konfabulujesz, bo po prostu żyjesz w innej rzeczywistości, także tutaj. Ale ludzie bez jakichkolwiek zasad moralnych jak ty, będą zawzięcie kłamać w nieskończoność, aby tylko nie przyznać się do błędu i żeby zawsze postawić na swoim.
Najlepsze jest to, że całą tę swoją infantylną nagonkę na mnie zacząłeś przez podstawowy brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie pojąłeś mojej wypowiedzi, w której ja ani razu nie bagatelizowałem epidemii, co mi zarzuciłeś, w zasadzie nie napisałem kompletnie nic złego. Zwróciłem tylko uwagę na kompletne bzdury, które sam wypisałeś, czyli że GP Australii pod znakiem zapytania, sugerując w ten sposób, że to tam jest poważny problem, a w innych krajach nie. Co było totalnym debilizmem, bo na równi z Australią, problem może mieć każde inne GP, jak choćby Wietnam. Nawet nie, bo Australia jest znacznie lepiej przygotowana na wirusa. Ale tego pewnie już nie wiesz.
Powyższego tekstu zapewne też nie pojmiesz, prawda amebo?
Zamiast po raz kolejny przytaczać suche dane z serwisów na temat liczb, spróbuj zacząć po prostu myśleć logicznie. A zanim to osiągniesz, naucz się czytać ze zrozumieniem.
Przypomnę tylko, że 2 tyg. temu stwierdziłeś, że w Australli pod koniec lutego będzie kilkaset chorych... Na ten moment jest ich 15 i liczba ta od kilku dni jest stabilna... Zakładam, że za 2 tygodnie, jak wszyscy tutaj już zobaczą w jakim odrealnieniu i hipokryzji żyjesz, jak wypisujesz brednie tylko po to, aby zaistnieć, to i tak nie będziesz miał nawet za grosz honoru, aby przyznać się do błędu.
6. LuckyFindet
@5 Tylko że GP Australii mogło być odwołane z powodu pożarów, a nie wirusa.
7. FanHamilton
Najważniejsze jest zdrowe a nie kasa :-(
8. saint77
Vendeur
Napisze tylko tyle: jesteś największym przygłupem jakiego spotkałem w Internecie kiedykolwiek. Szkoda na ciebie czasu i energii z baterii.
Na stale lądujesz w ignorowanych, skórki od cytryny w koszu na śmieci mają większe IQ od ciebie.
9. saint77
@Vendeur
Pisałeś coś o honorze, wiec w świetle komunikatu o odwołaniu GP Chin w kwietniu zakładam, że coś jeszcze dodasz od siebie. Ja nie będę czytał bo mam cie w ignorowanych ale może innym wykład zrobisz jaką to ja amebą jestem.
10. Woa-VooDoo
#1 Czytanie tego pana na poważnie w kontekście tego co dzisiaj ogłoszono, mija się z celem.
Lepiej dać opcje "ignoruj" przy tym panie.
11. berko
@5. Vendeur
Też mam cię chłopaku w ingnorowanych, jak większość normalnie myślących ludzi tutaj. Ale los chciał, że się nie zalogowałem i poczytałem te twoje mało kulturalne wypowiedzi. Zastanawia mnie jakim człowiekiem musisz być w rzeczywistości skoro tutaj potrafisz tak besztać po nieznajomych? A może o to właśnie chodzi? Tutaj cię nikt nie zna i masz odwagę pobluzgać na innych.
I jeszcze jedno, pokaż chociaż odrobine honoru która ci została i przeproś saint77, bo najnormalniej na to zasługuje.
Albo dalej bądź chamem i bluzgaj dalej, twój wybór.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz