Ricciardo jest pod wrażeniem pracy jaką Renault wykonało przy silniku
Daniel Ricciardo jest pod wrażeniem "wyjątkowego" wysiłku" jaki ekipa Renault włożyła w tym roku w rozwój jednostki napędowej."W końcu zdobyliśmy maksymalną liczbę punktów jeżeli wiecie o co mi chodzi. To coś przyjemnego" mówił Australijczyk po wyścigu na Monzy. "Chciałbym podkreślić zasługi fabryki w Viry, czyli naszych chłopaków od silników. Myślę, że taki wynik z Renault i ich silnikiem jest dość dużym osiągnięciem."
"Co roku przyjeżdżaliśmy na Monzę i brakowało nam optymizmu. Tak było przynajmniej przez ostatnie kilka lat, gdyż to nie był nasz mocny tor. Zmiana tej sytuacji w tym roku i poczynienie takich postępów jest wyjątkowym wynikiem."
"Mam nadzieję, że wyciągniemy jakieś wnioski z torów o niskim docisku i uda nam się przekuć coś z nich na tory wymagające dużego docisku, takie jak ten w Singapurze."
Zespół Renault w czasówce pokazał dobre osiągi również na torze w Spa-Francorchamps, co wskazuje, że jego głównym problemem obecnie może być aerodynamika i jej słaba efektywność. Szefowie ekipy z Enstone chwalili się ostatnio, że ich silnik V6 turbo także przekroczył magiczną barierę 1000 KM.
"Enstone stworzyło bolid pod niski docisk, który od razu spisywał się dobrze, mimo iż mieliśmy mniejszą przyczepność ze względu na mniejsze skrzydła" mówił Ricciardo. "Bolid wydawał się łatwiejszy w prowadzeniu i bardziej zbalansowany."
"Pakiet jaki mieliśmy na te tory był świetny, a wybierając się do Singapuru na pewno możemy wyciągnąć jakieś wnioski i wykorzystać je tam."
"Na pewno mocniej czujemy się na szybkich partiach. Ale to nie oznacza, że nie możemy radzić sobie dobrze także w wolnych zakrętach. Mamy robotę do zrobienia, a ten wynik daje zachętę chłopakom w Enstone a w szczególności tym z Viry."
komentarze
1. Hi5per
Choć nie jestem i nie byłem fanem Reanault, to trzymam za nich kciuki. Zawsze jest fajnie gdy ktoś namiesza w stawce.
Swoją drogą wzrost formy Reanault przyspieszy wyścig zbrojeń z Hondą i może być ciekawie.
2. goralski
Przecież oni mieli bolid pod ten tor zrobiony, w Singapurze znowu McLaren ich objedzie
3. Luzak564
@2 pożyjemy zobaczymy, póki co widać że coś drgnelo w Reno, może w końcu będą w stanie walczyć w pierwszej trójce, to mój ulubiony zespół za który trzymam kciuki w przeciwieństwie do RBR
4. goralski
wg mnie Reno "chce ale się boi" wejść na poważnie w f1 a szkoda, bo to właściwie 3 fabryczny team (alfy nie liczę, ciężko to od ferrari oddzielić).
5. Fanvettel
@2
Sorry ale nie masz racji
6. XandrasPL
@5
Ty nie masz racji typie. Renault będzie miało problem z wejściem do Q2 w Singapurze. Ich bolid to Ferrari tylko, że u nich szwankuje bardziej docisk a u czerwonych przyczepność mechaniczna i zwinność bolidu. Jednak oba bolidy mają podobny problem. Tylko, że Ferrari jeszcze ratuje się silnikiem a Renault się męczy.
Patrząc, że RP też ma bolid pod proste to odpadną z Williamsami i tam jako 5-ty może być jeden z kierowców Renault. Może Ricciardo i Hulkowi uda się wyciągnąć coś więcej po prostu od siebie ale nie daje im szans na Q3. McLaren i Tororoso. Singapur jest pod nich.
7. goralski
@5 właściwie to mam nadzieję, że jednak nie sprawdzi się moje czarnowidztwo, bo fajnie byłoby ich widzieć nawet na podium, ale niestety silnik silnikiem a aero zrobi swoje...
obym się mylił
8. ds1976
Trzeba mieć sprzęt - to po pierwsze, po drugie trzeba mieć kierowców...
9. MS90
@8 kierowców akurat Reno ma... aż strach pomyśleć co by było gdyby nie oni. Generalnie póki co pechowy sezon : Niemcy, Belgia, Francja, Monako plus cały początek sezonu gdzie DNF za DNFem leciał- tam stracili dużo punktów. Gdyby nie to bili by się z McLarenem i sytuacja wyglądałaby inaczej. Nawet myślę, że nie zrezygnowaliby z Hulka gdyby nie ten pech.
A i oczywiście zgadzam się z Wami, że bolid jest źle skonstruowany, dokładnie tak jak Ferrari.
10. TomPo
Co ma powiedziec Haas, nie maja ani bolidu ani kierowcow.
Ale i tak kazdy bolid lepszy od Williamsa.
Generalnie widze Ric w Ferrari od 2021 zamiast Vet.
11. berko
8. ds1976
Jak to? Przecież Renault ma jeszcze Hulka, który wg ciebie zjada na śniadanie "przeciętniaka" Ricciardo. Czyż nie tak mówiłeś przed sezonem? Taki "drajwer" jak Hulk, z takimi sukcesami w F1 to skarb dla tego teamu, aż żal że odchodzi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz