Williams zaprzeczył informacjom o przejęciu przez Mazepina
Ekipa z Grove stwierdziła, że nie prowadzi rozmów z Dmitrym Mazepinem.Były to bardzo interesujące wieści, bardzo ważne w kontekście przyszłości ekipy, która zmaga się ze sporymi kłopotami.
Portalowi RaceFans udało się porozmawiać z rzecznikiem Williamsa, który zaprzeczył temu, co podał Chinchero. Informacje określono nieprawdziwymi i zaznaczono, że Uralkali, czyli firma, z którą związany jest Dmitry Mazepin, nie prowadzi żadnych negocjacji z Williamsem.
Samo zdementowanie wieści nie powinno nikogo dziwić, bo zespół nie ma obecnie żadnego interesu w ujawnianiu tego typu rzeczy. Jeżeli w całym zamieszaniu jest gdzieś ziarenko prawdy, z pewnością w najbliższym czasie pojawią się kolejne doniesienia.
komentarze
1. R4F1
Z gory przepraszam, jeśli coś mieszam, nie jestem ekpertem od giełdy, ale nawet jeśli to miałoby być prawdą to rzecznik Williamsa wcale nie musi o takich rozmowach wiedzieć. Skoro Williams jest spółką giełdową, a ponad 70% akcji jest w obrocie publicznym to Mazepin może te akcje skupować bezpośrednio od ich posiadaczy. Mazepin może także prowadzić rozmowy bezpośrednio z rodziną Williamsów, czy innymi właścicielami dużych pakietów akcji, wtedy także nikt nie musi rzecznika o tym informować.
2. Vendeur
@1. R4F1
Otóż to. Nawet jakby rzecznik wiedział, to i tak zaprzeczy.
3. TomPo
Skoro zaprzeczaja to cos jest na rzeczy.
A skoro WIlliams jest spolka akcyjna, to wystarczy ze wykupi pakiet wiekszosciowy (nie wiem ile ma rodzina Williamsow i inni pracownicy), ale nie sadze by mieli ponad 50% udzialow.
Trzeba by wiedziec jak jest skonstruowany Williams od tej strony, kto ile ma %, kto i kiedy moze zasiadac w zarzadzie etc.
Natomiast Williams przynosi zyski, wiec nie wiem czy akcjonariusze beda chcieli pozbywac sie akcji.
Problem maja tylko kibice, bo Williamsowi juz dawno przestalo zalezec na wynikach sportowych, licza sie tylko wyniki finansowe.
4. gery141
@1
Teoretycznie wiedzieć nie musi, jeżeli nie będzie pewien to na pewno nie potwierdzi, żeby nie powstawały dalsze plotki. Ja podejrzewam, że gdyby faktycznie ktoś zadał pytanie i zaskoczył rzecznika, to przed odpowiedzią one (akurat w Williamsie to kobiety) dowiedziałyby się jaka jest sytuacja, czyli "jak mamy zaprzeczyć".
5. giovanni paolo
chyba dziopa (w sensie żona) Pana Lowe'a to Rosjanka, i teraz może to dawać do myślenia
6. zenobi29
@1. Tutaj trzeba było by zastanowić się nad tym, kto posiada pakiet większościowy.
Nie sądzę by założyciel pozwolił sobie na takie ryzyko i nie zostawił sobie lwiej, decydującej o tokowych transakcjach części..
7. ESI 6-12
Widzę, że temat zaczyna nabierać rumieńców.
Bardzo szybka reakcja dwóch stron z których każda zdecydowanie zaprzecza, na ten czas daje mi do myślenia bo do wczoraj byłem przekonany, że to tylko plotki.
"Informacje opublikowane przez media są nieprawdziwe. Uralkali nie prowadzi żadnych negocjacji dotyczących zakupu zespołu Williamsa? ? ogłosiła firma za pośrednictwem specjalnego komunikatu."
8. ReddyS
Z tych zaprzeczeń wynika, że jakieś rozmowy są prowadzone. Jednak żadna opcja dla Roberta nie jest dobra. Przy przejęciu wątpię czy będzie dla niego miejsce (syn + kierowca Mercedesa). Do tego pewność, że w tym sezonie CW nie będzie już chciała za dużo "stracić" $ w tym sezonie. Jak się Robert nie obejrzy to wszędzie dupa.
9. Dz- Nietoperz
Przejęcie pakietu przekraczającego określony % udziałów może odbyć się tylko z powiadomieniem głównego udziałowca.
W statucie spółki określony jest % dający pakiet kontrolny. Przekroczenie takiego przez skupującego musi zostać zgłoszone głównemu udziałowcowi. inaczej jest to tzw "wrogie przejęcie" i ma określone konsekwencje prawne.
Wszystko zależy od statutu i giełd na których spółka działa.
Teoretycznie wszystko jest możliwe, ale wrogie przejęcie powoduje nielichą "zadymę" w organizacji spółki.
Jako spółka Williams może istnieć bez wyścigów jako np. firma innowacyjna, ale tu znowu statut.
W Polsce statut musi być dostępny w sądzie rejestrowym, ale jak jest w GB nie wiem. Pewnie też.
Pole do popisu tych co się znają na szczegółach.
10. Jacko
@9. Dz- Nietoperz
Williams nie jest notowany w Wielkiej Brytanii, tylko na giełdzie Frankfurckiej w Niemczech.
Co do udziałów, to wcześniej rodzina Williamsów zostawiła sobie 52%, a reszta była w rękach kilku innych udziałowców (Patrick Head 9%). Przy wejściu na giełdę zaoferowano inwestorom 30% akcji zespołu, ale większość nie pochodziła z części Franka i były jeszcze jakieś inne zmiany. W każdym bądź razie wg prospektu emisyjnego w rękach Franka Williamsa jest obecnie 50,3% udziałów i ma zapewnioną pełną kontrolę nad firmą.
11. sintesi
... ogólnie gdyby ktoś skupował nagle akcje Williamsa, to zgodnie z regułami giełdy ich cena szła by w górę.... To tak z moich uwag,.. Nie sądzę, aby były jakieś mocno widoczne wahania w kursie akcji tego zespołu... reszta patrz @10 :)
12. TomPo
No chyba ze... Frank stwierdzil, ze ma dosc i pozbedzie sie swoich 50.3% akcji... zespol sprzedany.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz