Pierwsze podium Hondy od 2008 roku
Red Bull może mieć powody do optymizmu po inauguracji sezonu 2019. Verstappen miał dobry wyścig i stanął na podium, pierwszym dla Hondy od pamiętnego, deszczowego wyścigu na Silverstone w 2008 roku, w którym trzeci był Rubens Barrichello. Niestety, wczorajszy błąd ekipy dziś skazał Gasylego na przebijanie się przez stawkę."Cieszę się sukcesem ekipy i Hondy, udało się ukończyć na podium. Od początku naszej współpracy jest fantastycznie i naprawdę to miła współpraca, więc trzecia pozycja jest zasłużona. Możliwość walki z Lewisem pod koniec i wyprzedzenie Seba na torze, na którym jest to bardzo trudne, to duży pozytyw. Mieliśmy trochę przewagi z powodu opon, ale przyciśnięcie Lewisa dało mi satysfakcję, nawet jeśli nie zbliżyłem się na tyle, by go wyprzedzić. Samochód pracował znakomicie i także byliśmy mocni na prostych, więc to dobry znak przed resztą sezonu. Słyszałem, że to pierwsze podium Hondy od 2008 roku, więc bardzo się cieszę, że pomogłem im to osiągnąć."
Pierre Gasly, P11
"Miałem dość trudny wyścig. Przy większych tylnych skrzydłach nie mogłem dostrzec świateł na starcie, więc musiałem zareagować na ruch innych aut i straciłem kilka pozycji. Później utknąłem w tłoku i nawet przy systemie DRS, bardzo trudno się tu wyprzedza. Do tego miałem trochę odłamków na swoim przednim skrzydle, a to także nie pomogło. Spędziłem cały wyścig pół sekundy za innym autem, ale moje opony po prostu ślizgały się i nie mogłem się przebić. Naciskałem tak mocno jak mogłem i spróbowałem wszystkiego, ale to nie wystarczyło do zdobycia punktów. Ogólnie tempo w ten weekend było bardzo dobre. W kwalifikacjach odpadliśmy w Q1, ale moje okrążenie było dobre i po prostu mieliśmy pecha. Następny jest Bahrajn, który lubię i widać, że mamy mocny bolid, więc czekamy, pracujemy i za dwa tygodnie walczymy."
komentarze
1. Kruk
Kapitalana robota Skośnookich! Jak tak dalej pójdzie wieszam na garażu tranparent "Honda Racing".
Mclaren-łyso Wam!!!
2. Ilona
Brawo Red Bull, brawo Honda!
Miałam wielką nadzieje, że to będzie dobra współpraca, ale nie spodziewałam się aż tak dobrego początku. Pierwszy wyścig - pierwszy sukces. Max w pięknym stylu wywalczył podium - doda mu to na pewno jeszcze większej motywacji.
3. Werter
Brawa dla Maxa, Red Bulla i Hondy za pozytywny początek sezonu. Niech to będzie impuls do dalszej poprawy. Beka z McLarena. xD
4. MattiM
Szkoda że nie ma głosowania na najsłabszego kierowcę w wyścigu, bo Gasly był by murowanym kandydatem. Nie dość, że chyba nikogo nie wyprzedził to jeszcze totalnie skompromitował się gdy objechał go Kviat. Brawo dla Maxa, świetny wyścig.
5. ReddyS
Jest dobrze, ale jeszcze poczekajmy z hura optymizmem. Zapowiada się smakowicie ale damy jeszcze czas. Liczę, że Max będzie w stanie nie tylko starać na podium, ale walczyć o najwyższe miejsce.
6. Raptor202
Świetny wyścig Verstappena, tylko ciekaw jestem, czy Helmut będzie zadowolony. Z jednej strony w końcu spełni się jego marzenie o budowaniu królestwa dla Maxa i nikt nie będzie mu w tym przeszkadzał, ale z drugiej, zakładając, że VER będzie w stanie w każdym wyścigu walczyć jak równy z równym z obydwoma kierowcami Ferrari, może się okazać, że brak drugiego kierowcy na wysokim poziomie może kosztować zespół nawet drugie miejsce w punktacji konstruktorów. Wiem, że za wcześnie by o tym mówić, ale przekonamy się po sezonie.
7. Del_Piero
Słaby weekend Gasly'ego. Przegrać z Toro Rosso Kvyata to kompromitacja i marne przedstawienie się w wielkim zespole. Gdyby to był Ricciardo to pewnie znalazłby się koło Leclerca. Jak tak dalej pójdzie to Kvyat zajmie jego miejsce.
8. sliwa007
Z Renault też zdobywali podia a nawet wygrywali.
Tutaj o wygrywaniu mogli jedynie pomarzyć, Hamilton ich kontrolował a gdyby Ferrari nie pośpieszyło się z pit stopem u Vettela to prawdopodobnie podium by nie mieli.
Optymizm jakiś tam jest, ale umiarkowany. Czekamy na kolejne wyścigi.
9. marekko
Nigdy nie byłem fanem Red Bula, ale jeż dawno pisałem że Honda największy producent silników, w końcu dopnie swego i zbuduje dobry motor, to było kwestią czasu , może im jeszcze ciut brakuje do Mercedesa ale chyba szybciej go dorwą, niż Ferrari któremu wiecznie czegoś brakuje, chociaż jestem ich fanem
10. Mat5
Honda wykonała po raz kolejny naprawdę super robotę. Albo potrzebowali więcej czasu, żeby opracować porządną jednostkę napędową, albo po prostu McLaren wywierał presję na Japonczykach. W ciągu ostatnich 22 wyścigów Honda osiągnęła znacznie więcej, niż przez 3 lata z McLarenem. Myślę, że gdyby Red Bull nie popełnił błędu z Gaslym, mieliby więcej punktów.
11. XandiOfficial
Pisałem 100 razy. McLaren to frajerzy. W obecnej F1 nie zdobędą mistrzostwa na silnikach Renault tak samo jak każdy inny zespół, który silnik kupuje. RedBull wygrał życie i brawo dla nich. Kto nie ma silnika tylko dla siebie nie wygra. Czyli patrząc jak myślą zespoły to obecna trójka się nie zmieni. Brawo RedBull, brawo Max!
12. Marcin 1977
Pamiętacie dantesjkie psioczenie na Honde Mclarena... Alonso...odszedl bo byl slaby psychicznie...a Honda po cichu rozwijala silnik...mariaz Honda i Mclaren nie udal sie bo cos jakis elemet areodynamiki sprawial ze Honda sie psula ..ale Redbull ma dobry samochod bez presji zaufal Hondzie a Honda bez presji budowala silnik 3miejsce pieknie mozna mozna.. Verstepen liczy sie w walce o tytuł ...
13. Jero
Brawo dla Red Bulla i Hondy. Red Bull jest w zasadzie gdzie był więc można porównać obecnie silnik Hondy z Renault a więc jeszcze dużo może brakować do najlepszych. Skoro mają najlepsze podwozie i często też aero, to strata do Merca wynika głównie z silnika i jest jeszcze dużo do poprawy. Najważniejsze, że nie stracili nic w związku ze zmianą silników, a zyskali być może NIEZAWODNOŚĆ, się okaże.
14. TomPo
Honda 1 : 0 Ferrari - hahahahahaha.
Tak jak Maxa nie trawie za bycie bufonem, tak ciesze sie ze Honda daje rade.
Zobaczymy jak z niezawodnoscia na przestrzeni kilku wyscigow.
Oby tylko Gasly zaczal jezdzic na tyle, na ile bolid pozwala i tez podgryzal Ferrari.
15. Fear87
Ogólnie mam antypatię do Maxa, ale dziś pokazał dojrzałą jazdę która w końcu mi się podobała. Jeśli ewolucja będzie trwała to nawet zacznę mi po cichu kibicować.
16. pjc
Czyli zakontraktowanie Hondy w satelickim zespole i testowanie jej silnika przez 1 sezon w warunkach wyścigowych, dało oczekiwany efekt. Brawa dla kierownictwa RB i przede wszystkim Japończyków za trafne decyzje i wybory. Udało się coś udowodnić a to dopiero początek sezonu.
17. nonam3k
4. Najgorszym zawodnikiem calego weekendu pierwszego GP w 2019r zostalby Kubica . 3 razy uszkodzil bolid , zostal zdublowany oraz dojechal ostatni .
18. sliwa007
12. Marcin 1977
Ty chyba z kosmosu spadłeś, niestety powrót Kubicy ma tą ujemną stronę, że do komentowania garnie się stado "ekspertów od wszystkiego".
Warto dodać, że w zeszłym roku, Red Bull również zaczynał od 3 miejsca i to z silnikiem Renault. Co prawda dzisiaj byli wyżej niż Ferrari, ale ile w tym nieudolności czerwonych a ile dobrej formy Hondy to już nikt policzyć nie potrafi.
Kibicuję Hondzie, ale na prawdę nie ma powodów do takiego super optymizmu jaki zapanował. Zresztą sam Marko już rewiduje swoje poglądy odnośnie układu w stawce. Poczekajmy na wyścigi na typowych torach, bo te uliczne zawsze sprzyjały Red Bullom. Australia nigdy nie była miarodajna.
19. plus
Ważne, że Max wyżej od Ric.
20. hubos21
Brawo RBR, Renia miała zrobić wielki postęp a tu bum bum w pierwszym wyścigu :D
21. Raptor202
@19 W końcu możesz być szczęśliwy. Co tam, że Max potrzebował bolidu o klasę lepszego, żeby w końcu znaleźć się wyżej.
22. Heytham1
@12 Honda była wtedy po prostu słaba a McLaren oczekiwał odrazu super wydajnej i bezawaryjnej jednostki. Niestety wiadomo co działo się z tymi silnikami ale jak się później okazało nie tylko jednostka napędowa była powodem słabych wyników McLarena. Oczywiście oni dalej zwalali wszystko ma Honde i liczyli że coś nagle się zmieni jak będą jeździć z Renault. No ale wyniki są dalej poniżej oczekiwań.
Honda z roku na rok robi postęp i w tym sezonie jest przynajmniej na poziomie Renault. Jeśli będzie mniej awaryjna to można powiedzieć że Red Bull podjął dobrą decyzję. Póki co dla mnie Renault jest sporym rozczarowaniem a ich jeden silnik już poszedł z dymem w pierwszym wyścigu.
23. plus
@21 Dla przypomnienia, nie w końcu ale znowu! ;-))
24. Ilona
21. Raptor202
już od dawna jest wyżej... :)
25. pjc
@22 pomyślałem akurat o koncepcji ,,size zero", z której Japończycy się wycofali i mamy pierwszy sukces.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz