2018-01-31
Lowe ponownie tłumaczy się z decyzji o zatrudnieniu Sirotkina
Od czasu ogłoszenia swojego składu na sezon 2018 przedstawiciele Williamsa nie przestają tłumaczyć się z takiego a nie innego wyboru drugiego kierowcy.R E K L A M A
Brytyjski zespół krytykowany jest za zaangażowanie mocno wspieranego rosyjskim kapitałem Siergieja Sirotkina zamiast powracającego do sportu Roberta Kubicy. Krytyka ta nie płynie jednak tylko z Polski, ale z całego świata.
Ekipa Williamsa w tym roku będzie miała jeden z najmniej doświadczonych duetów kierowców. Sirotkin dołączy bowiem do młodszego od siebie Lance'a Strolla, który w mediach również często określany jest mianem "pay drivera".
Wybraliśmy go jako najlepszego dostępnego dla nas zawodnika" mówił dyrektor techniczny i udziałowiec Williamsa, Pady Lowe dla rosyjskiego Sportbox.
"Jesteśmy pewni, że będzie szybki, będzie dysponował równymi osiągami i będzie opanowany w swojej pracy" dodawał.
Zapytany o to czy duet Sirotkin-Stroll jest najlepszą możliwą kombinacją dla Williamsa, Lowe odpierał: "Nie porównywałbym tego do hazardu. Rozumiem, że są pewne wady takiego wyboru, ale jednocześnie dokonujemy inwestycji."
"Młody kierowca to inwestycja długoterminowa i sukces, który może przyjść do kierowcy czy zespołu. Wolimy widzieć wyrastającą gwiazdę Sirotkina i liczyć na długoterminową współpracę z nim oraz wspólny sukces."
Ekipa Williamsa w tym roku będzie miała jeden z najmniej doświadczonych duetów kierowców. Sirotkin dołączy bowiem do młodszego od siebie Lance'a Strolla, który w mediach również często określany jest mianem "pay drivera".
Wybraliśmy go jako najlepszego dostępnego dla nas zawodnika" mówił dyrektor techniczny i udziałowiec Williamsa, Pady Lowe dla rosyjskiego Sportbox.
"Jesteśmy pewni, że będzie szybki, będzie dysponował równymi osiągami i będzie opanowany w swojej pracy" dodawał.
Zapytany o to czy duet Sirotkin-Stroll jest najlepszą możliwą kombinacją dla Williamsa, Lowe odpierał: "Nie porównywałbym tego do hazardu. Rozumiem, że są pewne wady takiego wyboru, ale jednocześnie dokonujemy inwestycji."
"Młody kierowca to inwestycja długoterminowa i sukces, który może przyjść do kierowcy czy zespołu. Wolimy widzieć wyrastającą gwiazdę Sirotkina i liczyć na długoterminową współpracę z nim oraz wspólny sukces."
komentarze
1. jaromlody
"Młody kierowca to inwestycja długoterminowa"
No tak inwestycja długoterminowa bo przez długi czas będą płynąć dolary i ruble, a resztę zweryfikują pierwsze wyścigi czy Williams podjął słuszną decyzję czy nie.
2. Jaahquubel
Może sam siebie próbuje przekonać?
3. ds1976
Trochę to żałośnie wygląda, kiedy osoba doskonale zorientowana w sytuacji, szanowana w padoku F1 musi wygadywać takie poprawnie polityczne gadki mimo pełnej świadomości, że nikomu oczu zamydlić się nie da. Może mają taki zapis w umowie ze sponsorem z Rosji? :-) Tam się zaklina rzeczywistość, nawet jak leje jak z cebra mówią, że pogoda w Rosji jest wspaniała i niczego lepszego nie mogą sobie wyobrazić.
Niewątpliwie odbije się to na wynikach, Renault i McLaren już ich pokonali bez jednego kilometra na torze bolidem z 2018. Dziwnie, poddać udział w mistrzostwach niemal walkowerem i pocieszać się tym, że Toro Rosso ma równie podłych kierowców a do tego niezbyt udany silnik na pokładzie.
I prezent dla Sauber też tak za nic?
4. Heniek007
Tutaj nie chodzi o pieniadze. Poprostu wszystkie pupilki boja sie,ze KUB jedna reka objechalby ich wszystkich. Najlepsze bylo jak Robert w sredniej klasy bolidzie objechal Vettela. Ten jedynie co mogl zrobic to opoznic hamowanie i spieprzyc caly zakret.
5. Mat5
Nie rozumiem z czego Paddy musi się tłumaczyć. Zespół zdecydował się na Sirotkina, więc nie ma co dalej płakać nad rozlanym mlekiem, bo to nic nie da. Mimo wszystko miło z ich strony, że nie odstawili Kubicy, tylko wzięli go jako rezerwowego. To i tak jest dużo. Dopiero tor zweryfikuje czy dobrze zrobili czy nie.
6. Heniek007
@5 Zgadzam sie z Toba. Tatusiowie wiekszosci potencjalnych kandydatow na kierowcow zaplaciliby fortune za fotel Roberta. Robert do boju! Oby bylo lepiej niz w WRC.
7. BAR 82_MCE
Po pierwsze nie uważam aby Paddy sie tłumaczył.Został zapytany po raz setny o wybór zespołu wiec po raz setny odpowiedział.Dokonali takiego wyboru a nie innego i trzeba to zaakceptować.Po co to wałkować bez końca?Robert przyzwyczaił nas do tego że jeśli wyznaczy sobie cel to uparcie do niego dąży wiec ja mu zaufałem i cierpliwie czekam na kolejny krok.
8. jenks
Z czego się tłumaczysz, wzieliście szybszego i bogatszego.Mądry to rozumie a głupi pokroju heniek007 dalej będzie wypisywał głupoty co by było gdyby.
9. ds1976
Jeżeli Sirotkin był faktycznie szybszy od Kubicy, a prawdopodobnie był - o ile pamiętam Paddy Lowe gdzieś wypowiedział się, że zarówno KUB jak i SIR będą realizować ten sam program testowy - to faktycznie trzeba się pogodzić z tym, że Robert zwyczajnie już tak szybki nie jest jak wszyscy by sobie tego życzyli.
10. Heniek007
@8 Z tego co wiemy wzieli obydwoch-czyz nie?
11. Vendeur
@ 9. ds1976 - dalej wierzysz w tej bajki? Niepojęte jak naiwni są ludzie. Zrozumcie w końcu, że nigdy się nie dowiemy kto był szybszy, niezależnie co mówią i mówili na ten temat. Sam Sirotkin stwierdził w wywiadzie, że Kubica był od niego szybszy przecież.
Skończcie już ten głupi temat, zamiast go w nieskończoność roztrząsać, bo nie ma to żadnego sensu w świetle podjętych już decyzji...
12. belzebub
Nie rozumiem z czego tu ma się tłumaczyć Williams.
Zespół ma prawo zatrudnić każdego kierowcę, zgodnie z własnym interesem czy polityką. Nie wiemy i pewnie się nie dowiemy jakie były wyniki obu kierowców podczas testów, ale fakt faktem Sirotkin bardzo dobrze wypadł. To nie typ Pietrova który przez praktycznie cały pierwszy sezon co rusz miał przygody na bandach.
Jeśli w przypadku Williamsa zawiódł układ doświadczony kierowca plus debiutant, to mieli prawo wdrożyć inny plan, ściągnąć drugiego debiutanta z zapleczem finansowym i związać się na wiele lat. To bardzo dobry układ, bo raz będą mieli kasę na rozwój, a i Sirotkin nabierając doświadczenia może osiągać z czasem coraz lepsze wyniki. Zresztą kogo innego mogli by wziąć, jedynie Wehrleina ale ten co najwyżej mógłby wnieść jakiś tam rabat na silniki, nic więcej. Innej sensownej kandydatury nie było.
Jak to się mówi lepszy rydz niż nic. Ja myślę, że jeszcze Sirotkin może wszystkich zaskoczyć.
13. ds1976
@11 Vendeur, wierzę w cyfry, a tutaj Kubica nie wypada przekonująco. Nie radził sobie za bardzo z nowym typem opony i tyle. Dostał szansę testowania aż do dwóch teamów. Czy ten świat naprawdę tak się uwziął na biednego Polaka, że w jednym wypadku wykosił go silnik a w drugim kasa Ruskiego? Gdyby prędkość była na miejscu to i miejsce by się znalazło. Sirotkin też nie ma jakiegoś super doświadczenia z nowymi bolidami - coś tam w piątki pojeździł, ale to zwykły przeciętniak. I jeżeli zmuszeni jesteśmy do porównań czasów Kubicy z byle jakim średniakiem, to Robert marząc o wyścigowym fotelu powinien go dosłownie zjeść. A tego nie zrobił. I tyle.
14. Heniek007
@13 Wierz w cyfry-(wiara czyni cuda) Nie obnos sie z tym na forum.
15. kiwiknick
Heniek007 Kubica to narazie może Vettelowi buty czyścić ;)
16. rbej1977
15.
I tak już zostanie, bo Kubica jest przeszłością F1 a nie jej przyszłością.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz