komentarze
  • 6. KowalAMG
    • 2017-12-04 22:00:53
    • *.icpnet.pl

    Kubica tester a Sirotkin drugim kierowcą albo odwrotnie , Sirotkin tester a Kubicą drugim kierowcą z tym ,że jeżeli Kubicy nie wypalą pierwsze starty albo coś się stanie mają rezerwę i w takim przypadku Rosjanin zastąpi rolę Polaka z tym ,że może być klauzula w postaci ,że Robert będzie testował i rozwijał bolid bo pamiętajmy to nie tylko utalentowany kierowca ale on ma talent w postaci przekazywania dobrych informacji w kwestii rozwoju maszyny . Dzwony biją daleko ale dźwięk sprawy jest coraz głośniejszy oby dali mu tę szansę zawszę mogą wyjść z takiego założenia zamiany zawodników przy okazji zatrzymają ich obu w czym będzie kasa Sirotkina i jego wsparcie w razie potrzeby , a z drugiej strony dobry kierowca i baza danych informacji w głowie Roberta :D

  • 7. devious
    • 2017-12-04 22:26:31
    • *.centertel.pl

    Williams musi mieć jakiś sensowny nr 3 w razie, jakby Kubicy "podwinęła się noga" i trzebaby go w trakcie sezonu zastąpić. I najlepiej jak ten nr 3 wyłoży odpowiednie hajsiwo... Stąd odpadli szybko w przedbiegach Wehrlein (Williams negocjował z Mercedesem ale Toto nie chciał płacić, więc podziękowano Pascalowi), Kvyiat nawet nie był rozważany (sorry ale wyleciał z marnego Toro Rosso a sponsora nie ma, nawet w Rosji nie chcą za niego płacić), a di Resta też nic nie wnosi, więc co najwyżej jest opcją mocno rezerwową - taki zapchajdziura, jak nikogo innego nie znajdą to jego wezmą :)

    Sirotkin trochę już potestował bolidów, 2 sezony z przyzwoitymi wynikami wyjeździł w F2 no i wyłoży zapewne przyjemną kwotę - więc się idealnie nadaje. Williams sumarycznie może od 3 kierowców "wyciągnąć" sporą kwotę - a oni pieniędzy potrzebują jak tlenu. Mają zdolnych inżynierów i mocny silnik Merca, a do tego Paddy Lowe tam na pewno świetną robotę odwala - ale bez kasy znowu nie będą się rozwijać w trakcie sezonu. Stąd takie a nie inne kroki czy de facto 3 paydriverów: Kubica, Stroll i Sirotkin.

    I oczywiście każdy widzi co chce widzieć: pesymiści i hejterzy powiedzą, że skoro jeszcze nie ogłoszono składu i zaproszono Sirotkina, to Kubica słabo wypadł i wezmą na podstawowego kierowcę Rosjanina. Z drugiej strony optymiści stwierdzą, że skoro Roberta nadal chwalą i zapraszają na kolejne testy, to znaczy, ze jednak wypadł dobrze. Paddy Lowe to rozważny gość i najwidoczniej chce być w 100% pewny, że nie będzie żadnej wpadki z Kubicą. I trudno się dziwić - takiego powrotu w F1 jeszcze nie było. Po takich obrażeniach i po tylu latach... Trudno się dziwić, ze mają wątpliwości - kto nie ma?

    Tyle, że w zasadzie Williams postawił się obecnie w sytuacji bez wyjścia - skoro już podziękowali Massie a poza Kubicą nie mają doświadczonego kierowcy "do wzięcia" to co mają zrobić? Szczerze: nie widzę tego zespołu ze Strollem i Sirotkinem, to byłaby droga do nikąd. Sirotkin miałby uczyć się od Strolla, czy na odwrót? Obaj mają blade pojęcie o F1, praktycznie zero doświadczenia, takie rzeczy to może w Toro Rosso albo Sauberze przechodzą, Williams ma chyba ciut inne ambicje?

    Co innego jakby np. Button był dostępny - powinni wtedy jego wziąć a Kubicę co najwyżej na nr 3. Taka prawda. Skoro jednak Robert jest jedynym sensownym kandydatem - to cóż, muszą być już pewni, że da sobie radę. Kontraktu jeszcze nie ma - lub go nie ogłoszono - być może dlatego, że nadal dogrywane są szczegóły, może nadal dopinają sprawy ze sponsorami Roberta, wszak jak zamieszane są polskie koncerny, to negocjacje mogą się ciągnąć od dłuższego czasu. Zresztą jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;) Możliwe, że Sirotkin położył na stół np. 20 czy 30 mln Euro i Williams ma teraz ból głowy - wziąć żółtodzioba i spisać sezon na straty, czy próbować powalczyć z Kubicą, który wnosi znacznie mniej?

    Możliwe ostatecznie, że Putin tutaj wydał "polecenie" by za wszelką cenę mieć Rosjanina w stawce F1 - a jak jeszcze tym samym pozbawią fotela Polaka, to już w ogóle piękna sprawa - i faktycznie jakiś gruby worek z rublami się pojawił... Spekuluję, ale coś za długo to trwa, więc coś się dzieje za kulisami :) Możliwe nawet, że w samym Williamsie ścierają się różne frakcje i stąd zwlekanie... Nie wydaje mi się jednak. Po wypowiedziach Rosberga i samego Kubicy wygląda na to, że jest dobrze. A Sirotkin jest przymierzany na bycie nr 3 i pewnie jakieś piątkowe treningi. Z nadzieją, że w trakcie sezonu jednak zastąpi Roberta...

  • 8. AntonioRoberto
    • 2017-12-04 22:33:42
    • *.dynamic.chello.pl

    O czym wy piszecie ? Jakie wsparcie finansowe Sirotkina ? Aktualnie Oficjalnie Kubica ma ich wiecej.

    Druga sprawa , 1 kierowca 22 lata a drugi 19 ?

    Co jak co ale Sirotkin nie jest rywalem Kubicy w walce o fotel, nie w tym sezonie. Dzwony juz wybily, i w kazdej opcji oplaca sie zatrudnic Kubice nawet na ten pierwszy wyscig. Bo to na niego wszyscy beda patrzec . a co bedzie pozniej to bedzie :)

  • 9. axelmatt
    • 2017-12-04 22:35:06
    • *.dynamic.chello.pl

    Naprawdę nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że decydującym czynnikiem w wyborze drugiego kierowcy Wiliamsa mogą być piniondze...
    Chociaż jako zapalony fan i kibic F1 mam nadzieję, że w 2018 bedę trzymał kciuki za Roberta podczas kwalifikacji i wyścigów

  • 10. jatomak
    • 2017-12-04 23:31:11
    • *.in.net.pl

    @6 i @7 zgadzam się. Williams jest w trudnej sytuacji i z dużym prawdopodobieństwem zatrudni Roberta, bo przez najbliższe miesiące, później testy i pierwsze wyścigi sezonu 2018 Williams będzie na ustach wszystkich i komercyjnie, marketingowo jest to dla nich korzystne.
    F1 to jednak poważna sprawa więc trzeba mieć plan B, czyli potrzeba solidnego kierowcę rezerwowego jakby po kilku pierwszych wyścigach okazało się, że Robert nie osiąga oczekiwanego tempa to bez sentymentów zostanie zastąpiony przez Sirotkina - jak kiedyś Robert zastąpił starzejącego się, ale jednak byłego mistrza świata, Villeneuva.
    Robert będzie miał, mam nadzieję, szansę na udowodnienie, że ma tempo, bo inne sprawy techniczno-rozwojowe są jego niezwykle mocną i pożądaną przez zespół stroną. Nie ma się jednak co łudzić, że jeśli po 3-4 wyścigach nie osiągnie wysokiego poziomu to będą jakieś sentymenty... sam Robert powiedział, że w F1 historia nie ma znaczenia. Wierzę, że ambicja go poniesie!

  • 11. Worlther
    • 2017-12-04 23:31:57
    • *.adsl.inetia.pl

    @9 wątpię. Williams potrzebuje kogoś z doświadczeniem, bo Lance nie potrafi ustawić dobrze bolidu. Poprawił się znacznie dopiero jak skopiował ustawienia Felipe. Jeżeli wybiorą żółtodzioba to będzie oznaczało, że nie zależy im na rywalizacji sportowej, a tylko i wyłącznie zyski. Oczywiście nie wiem jak z tym radzi sobie Sirotkin, ale feedback Kubicy zawsze był imponujący i taki pozostał. Liczę, że to weźmie górę.

  • 12. tysu
    • 2017-12-04 23:52:01
    • *.play-internet.pl

    Nawet rosyjski dziennikarz mówił, że Sirotkin nie ma podjazdu na kierowcę podstawowego w sezonie 2018, a dodatkowo nie łapie się na wymogi sponsora w kwestii wieku. Kubica na 100% w Williamsie na 2018.

  • 13. Jameson
    • 2017-12-05 00:09:34
    • *.135.24.65

    @7 Devious Ja też sobie tego nie wyobrażam. 22 latek i 19 latek hmm... jak dla mnie racjonalną decyzją jest umieszczenie Roberta w kokpicie. Coś wniesie i może bolid nie będzie stał w miejscu jak to miało miejsce przez ostatnie 2 sezony. O ile czasy rosjanina były bardzo obiecujące, o tyle sezon już taki różowy może nie być. Zacznie się presja, nerwy i może się posypać tak jak Kvyat. Z drugiej strony czas nadchodzi i kolejnej szansy dla Sirotkina może nie być. Liczę jednak, że bedzie to Kubica.

  • 14. belzebub
    • 2017-12-05 00:50:30
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Devious, a jaka jest szansa że RK coś wniesie i czy nie będzie dla Williamsa stracony sezon, jak to piszesz w przypadku Sirotkina?
    A może młodość i zdrowie plus kasa od sponsora/-ów będzie lepszą opcją niż RK? Tymczasem większość woli RK, bo to przecież rodak a to że może się nie sprawdzić to już nieważne?
    Osobiście z różnych powodów zrównał bym obu kierowców. Z jednej strony doświadczenie oraz ryzyko, starszy i nie do końca pełnosprawny kierowca, z drugiej młody ambitny prawdopodobnie z większą kasą, prezentującym najprawdopodobniej konkurencyjne tempo, ale mniejszym doświadczeniem. Cóż, nie chciałbym być na miejscu decydujących o wyborze.
    Sirotkina jednak bym tak nie skreślał, jak to robisz Devious, a nuż może czymś zaskoczy. Gdyby zaczął jeździć regularnie, to może coś więcej pokazać niż Tobie się wydaje.

  • 15. Alboviem
    • 2017-12-05 00:58:13
    • *.static.tpgi.com.au

    Juz mi ten Williams zaczyna powaznie dzialac na nerwy z ta cala ciuciubabka. Moze jeszcze skonsultuja to z wrozbita Maciejem albo zrobia testy w malpim gaju. Zaczyna to wygladac jakby robili sobie z KUB jaja. Rozumiem profesjonalne podejscie I badanie wszystkich czynnikow ale litosci, inne ekipy mialy zdolnosc analizowania danych w rozsadnym tempie. Robert dodatkowo zrobil glupstwo mowiac w decydujacym czasie, ze jezdzi teraz na 90% swych starych mozliwosci. Na ogol raczej sie zachwala swe umiejetnosci wiec Williams moze to odczytac, ze Robert tak naprawde jezdzi na jakies 75%. Oby Kubica mial powod by otworzyc Martini w swe urodziny.

  • 16. Heytham1
    • 2017-12-05 06:36:01
    • *.centertel.pl

    Wszyscy panikują że Sirotkin też pojawi się w fabryce Williamsa...ale to normalne. Chcą zrobić podsumowanie i jestem przekonany że oboje z Kubicą dostaną zatrudnienie. Obstawiam że Kubica zacznie sezon jako podstawowy kierowca, Sirotkin jako testowy i w przypadku gdy Robert nie da rady zamienią ich miejscami. To najbardziej logiczne rozwiązanie dla tego zespołu.

  • 17. ascorp
    • 2017-12-05 08:48:20
    • *.promax.media.pl

    Ale o co chodzi ? Panie i Panowie, po co taka atmosfera ? Jaki Sirotkin ? I co nagle znowu ograniczenia wiekowe nie mają nic do powiedzenia ? To wychowanek Mercedesa Pascal Wehrlein został niemal odrzucony na starcie,a Wy sięSirotkinem przejmujecie ? Że niby miliony rubli za nim stoją ? Williams będize miał SUPER budżet, czyli dwóch paydriverów, a kto będzie jezdził ?Jaki to ma sens ?No chyb, że faktycnzie jest sprawa ze Strollem i zakupem FI, ale to i tak młody Stroll ląduje w FI, a w Williamsie Robert i ewentualnie Sirotikn, proste ?

    Moim zdaniem dawno wszystko jest klepnięte jeżeli chodzi o Roberta, owszem jedzie na ten symulator do Grove, ale to już jest jego praca...

    pozdrawiam i życzę więcej optymizmu, będzie dobrze :)

    p.s. najgorszy scenariusz to jeżeli faktycznie Stroll kupuje FI to Robert znowu zostanie na lodzie, czyli w FI Stroll i Ocone/Perez, a w Williamsie Sirotkin i Perez/Ocone ....

  • 18. Worlther
    • 2017-12-05 09:52:24
    • *.adsl.inetia.pl

    Trochę wyolbrzymiacie znaczenie tej wizyty. Takie spotkania się robi z kierowcami jeżdżącymi w testach

  • 19. axelmatt
    • 2017-12-05 12:11:00
    • *.dynamic.chello.pl

    @18 dokładnie.
    Martini nie sponsoruje już Williamsa? Bo zauważyłem już jakiś czas temu, że na bolidach i kombinezonach nie ma charakterystycznego czerwonego paska i loga... Jesli tak, to szkoda, bo fajnie wygladał bolid z czerwonym akcentem.

  • 20. narya
    • 2017-12-05 12:27:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @19.
    Sponsoruje. Tylko w krajach gdzie nie można reklamować alkoholu, logo Martini jest zakryte

  • 21. saint77
    • 2017-12-05 12:40:13
    • *.centertel.pl

    Napisze jeszcze raz. Robert i Sirotkin w tym tygodniu będą testować w symulatorze Williamsa. Obaj. Williams ogłosił, że decyzję w sprawie zatrudnienia kierowcy podejmą po testach w symulatorze. Spotkanie w tej sprawie jest planowane na następny tydzień. I nie jest to news z onetu czy wp jak mi to ktoś zarzucił, tylko z rzetelnych portali. Na stronie Williamsa też można to znaleźć tylko trzeba chcieć i znać podstawy angielskiego. Na blogu powrótroberta jest też o tym napisane. Ale wy w większości dalej wierzycie że Robert ma już od miesiąca podpisany kontrakt.
    Jak dzieci.
    Przecież jasne jest, że obaj mają szansę na ten fotel. Ktoś powyżej rozsądnie napisał, że Sirotkin może być zabezpieczeniem dla Williamsa na wypadek niezdolności Roberta do walki na torze, która by się ujawniła podczas pierwszych GP.

  • 22. tomasss
    • 2017-12-05 13:16:46
    • *.emea.ibm.com

    drodzy eksperci skoro wszscy się zgadzają z tym, ze Robert ma doswiadczenie i umiejetnosci w ustawianiu bolidu a Sirotkin ma szybkosc to dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na pomysl umieszczenia Roberta jako kierowce testowego i awansowanie Sirotkina na kierowce podstawowego?

  • 23. ascorp
    • 2017-12-05 14:03:23
    • *.promax.media.pl

    @ 22. tomasss

    Bo Robert nigdy nie chciał być kierowcą testowym ?

  • 24. greyhow
    • 2017-12-05 15:05:33
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Moim zdaniem sprawa wygląda tak, że Williams zaproponuje Sirotkinowi testowe piątki (padła już kiedyś w mediach nawet konkretna liczba czyli 11) w zamian za dofinansowanie i ewentualność wskoczenia w miejsce Kubicy, jeżeli ten by nie podołał lub Strolla w przypadku kontuzji czy choroby na przykład (vide Giovinazzi za Wehrleina na początku ostatniego sezonu). Co do braku emblematów Martini na kombinezonach i bolidach to akurat sprawa jest banalnie prosta. W Emiratach nie można reklamować alkoholu w żaden sposób, więc musieli zmienić trochę wygląd. Opcja z Robertem jako kierowcą testowym myślę nie wchodzi w grę. On sam się na to nie zgodzi. No i też poruszana tutaj często kwestia dwóch żółtodziobów w ekipie. Również sobie tego nie wyobrażam. Oprócz Toro Rosso, które i tak jest pochodną Red Bulla, nikt już się nie decyduje na taki krok. Nawet w Sauberze możemy Ericssona już uznać za kierowcę z doświadczeniem, bo na dobrą sprawę ma za sobą 4 pełne sezony, czyli tyle co Kubica (Robert oczywiście ma też kilka wyścigów w sezonie 2006 po zastąpieniu Villeneuve'a).

  • 25. Glodny2
    • 2017-12-05 15:12:59
    • *.play-internet.pl

    Pisałem już wcześniej, napiszę jeszcze raz.
    Williams zatrudniając Kubicę musi zatrudnić Sirotkina.
    Dlatego że Robert nie może przejechać pełnego sezonu, bo gdyby takowy przejechał musiałby zwrócić odszkodowanie wypłacone za niezdolność w sciganiu się w F1.
    Tak więc odpadnie mu kilka wyścigów w sezonie i tyle w temacie.

  • 26. axelmatt
    • 2017-12-05 15:49:23
    • *.dynamic.chello.pl

    @25
    1. O to chodzi, że Williams nic nie musi - on może chcieć i starać się o coś, ale nie musi.
    2. Nie jest przypadkiem tak, że Robert jadąc chociażby w jednym wyścigu, musi oddać całe odszkodowanie?
    Jeśli tak, to własnie bedzie sie starał wziąć udział we w s z y s t k i c h GP

  • 27. Glodny2
    • 2017-12-05 16:10:43
    • *.play-internet.pl

    @26
    Z tego co czytałem może jeździć w GP ale nie może przejechać pełnego sezonu.
    A po drugie sponsor Martini wymaga przynajmniej jednego kierowcy powyżej 25 roku życia. Ani Sirotkin ani Stroll takiego wieku nie mają. Tak więc i Kubica i Sirotkin w Wiliamsie 2018

  • 28. nolte_
    • 2017-12-05 16:18:17
    • *.242.62.93

    O ile dobrze zrozumiałem Olega Karpova w wywiadzie dla Eleven (w zeszłym tygodniu), to wybrzmiewał bardzo sceptycznie w temacie Sirotkina jako etatowego kierowcy Williamsa. Co do możliwości wsparcia finansowego przez któregoś z rosyjskich oligarchów wyraził się mniej więcej: "to tak nie działa". Gość wygląda na bardzo rzeczowego i dobrze ustosunkowanego w paddocku. Zresztą sami wiecie.

  • 29. axelmatt
    • 2017-12-05 16:26:25
    • *.dynamic.chello.pl

    Tak z innej beczki. Chyba największą porażką mistrza świata z 2016 roku i jednocześnie menadżera Roberta, Nico Rosberga, byłoby niewprowadzenie swojego "klienta" spowrotem do F1. Także ten... bedzie okay ;D

  • 30. husaria
    • 2017-12-05 17:36:01
    • *.opera-mini.net

    Dla mnie i chyba większości fanów z tego forum oczywistym jest, że Robert do najlepszy kandydat na kierowcę, a Sirotkin na kierowcę rezerwowego i testowego. Przynajmniej na pierwsze wyścigi.
    Innych dobrych wariantów nie ma, dwóch niedoświadczonych kierowców to zły wybór.
    I koniec gdybania, dlatego zapraszają obu.

  • 31. devious
    • 2017-12-05 18:07:09
    • *.kpn.net

    @14. belzebub
    "Devious, a jaka jest szansa że RK coś wniesie i czy nie będzie dla Williamsa stracony sezon, jak to piszesz w przypadku Sirotkina? "

    Niewielka. Ryzyko zawsze jest, zwłaszcza po tylu latach przerwy ale:
    1. Kubica już udowodnił, że jest mega szybki w F1. Wygrał wyścig, zdobył PP w bolidzie lekko odstającym od czołówki, był ewidentnie szybszy od mocnego rywala jakim był Heidfeld itd. itp. Zapewne po powrocie nie będzie od razu aż tak mocny jak w latach 2008-2010 ale... ale wykluczyć też tego nie możemy, że po 2-3 wyścigach już będzie nawiązywał do dawnych lat. Sam Kubica jest dość pewny siebie, co u niego jest niespotykane. A jeżeli on jest optymistą to musi mieć podstawy. To nigdy nie był gość, który "ściemniał" i robił sobie dobry "PR". Skoro sam był zaskoczony swoim tempem to musi być nieźle. I ja mu wierzę bo to szczery gość (a też nie ma po co ściemniać, inżynierów i tak nie oszuka)...
    2. Kubica to jeden z najtwardszych i najciężej pracujących gości w stawce - ze świecą szukać takiego innego "maniaka". Wystarczy popatrzeć na życie poza wyścigami - Hamilton buja się po pokazach mody i sam przyznaje, że lubi zaimprezować co czasem odbija się na jego formie, Alonso co rusz ma jakieś nowe modelki na tapecie, Vettel założył rodzinę i ma 2 córki (a każdy kto ma dzieci ten wie, jaki to pożeracz czasu), Raikkonen to samo. A Kubica? On żyje jak mnich, ma tylko jeden cel i tylko na tym się skupia - 100% poświęcenia, albo nawet 110%. Takie podejście procentuje, to są detale, ale czasem np. dodatkowe pół godziny dziennie treningu czy fizycznego czy mentalnego może dać tę brakującą setną sekundy...
    3. Kubica to lider, gość z charyzmą, po prostu fajny gość, którego (prawie) wszyscy lubią a do tego świetny umysł techniczny. Już krążą legendy o tym, jak ustawiał gokarty czy rajdówki ludziom przez telefon... Jest tak dobry :) To idealny lider na obecne, trudne czasy Williamsa. Może przydałby mu się do pary jakiś Hulkenberg zamiast Strolla - byłoby łatwiej. Ale Kubica da sobie radę, bo po prostu jest szybszy i silniejszy (zwłaszcza po wypadku) mentalnie od 2/3 przeciętniaków jeżdżących obecnie w F1. Nawet jak przez rękę będzie tracił jakieś ułamki, to pewnie i tak będzie szybszy od różnych Strolli i Ericssonów. Oczywiście na tle Alonso czy Hamiltona pewnie nie będzie tak różowo, ale i tak patrzęc na rynek kierowców to Kubica jest najlepszą opcją dla WIlliamsa.

  • 32. devious
    • 2017-12-05 18:07:19
    • *.kpn.net



    "A może młodość i zdrowie plus kasa od sponsora/-ów będzie lepszą opcją niż RK?"

    Młodość sama w sobie nic nie dają w F1. Cała masa młodych gości czeka w F2, GP3, F3 i innych seriach i co z tego? Z tych 60 czy 80 gości może jeden czy dwóch się przebije. I nie dalego, że są młodzi :)
    Kasa od sponsora to dobry argument na bycie nr 2. Williams potrzebuje lidera, a to więcej warte niż jakieś pieniądze od sponsora. Zresztą Kubica też coś wnosi.

    "Tymczasem większość woli RK, bo to przecież rodak a to że może się nie sprawdzić to już nieważne?"

    Jaki rodak? Dziesiątki jak nie setki tysięcy ludzi na całym świecie Mu kibicują nie z powodu obywatelstwa. Ja też mam gdzieś, że jest Polakiem - nawet wolałbym, by Kubica był np. Włochem, mógłbym mu kibicować w spokoju bez tego polskiego nadęcia (Małysz, Kowalczyk, Lewandowski i spółka - rzygam tym). Jestem kibicem motosportu, gdzie Polaków jak na lekarstwo, jestem kibicem Premier League, gdzie rodaków jeszcze mniej - i nie obchodzi mnie jakaś głupia narodowość. Tak jak wali mnie to, że ALonso jest Hiszpanem a Stroll Kanadyjczykiem. Who cares? Podniecanie się narodowością to jakiś mentalny XIX wiek. Niedobrze mi się robi jak widzę nagłówki "klub Krychowiaka przegrał w Premier League" - jakby to Krychowiak był właścicielem klubu. Trzeba być niezłym platfusem by zainteresować się klubem takim jak WBA tylko dlatego, że gra tam jakiś Polak. Za rok Polak pójdzie do innego klubu i kibice za nim? To zupełnie bez sensu.
    Tak więc może i wielu dlatego kibicuje Kubicy - żal mi ich - ja natomiast oceniam obiektywnie. Nie oglądam polskiej TV, rzadko zaglądam na portale (tutaj to wyjątek), nie czuję się specjalnie Polakiem - raczej obywatelem świata. I przykro mi jak ktoś sprowadza sprawę Kubicy tylko do kwestii narodowych. Ja gościa uwielbiałem odkąd pierwszy raz zobaczyłem go na gokarcie i będę jego kibicem niezależnie czy będzie on jeździł z polską flagą czy np. włoską (jak kiedyś śmigał z włoską licencją).

    "Osobiście z różnych powodów zrównał bym obu kierowców. Z jednej strony doświadczenie oraz ryzyko, starszy i nie do końca pełnosprawny kierowca, z drugiej młody ambitny prawdopodobnie z większą kasą, prezentującym najprawdopodobniej konkurencyjne tempo, ale mniejszym doświadczeniem."

    Zrównałbyś z przyczyn osobistych - bo nienawidzisz Kubicy, o czym wszyscy wiemy :) I dlatego też, że masz blade pojecie o F1. Nikt o zdrowych zmysłach nie zrówna Sirotkina z Kubicą, no sorry :)
    Gość nie ma mniejszego doświadczenia jak piszesz - ma zerowe. On nigdy nie jechał w wyścigu F1, więc o czym mowa? Straci pół sezonu na naukę F1, jak każdy (poza Hamiltonem) - nawet Max V. musiał się porozbijać w 2015 żeby wygrac wyścig w 2016. Sirotkin to żaden wielki talent, to gość pokroju Palmera i wielu, wielu innych - w miarę szybki i tyle. Na standardy F1 to przeciętniak jakich pełno. Oczywiście może się rozwinąć w dobrego kierowcę, jak np. Perez czy ongiś Kobayashi, ale pewnego poziomu nie przeskoczy. Jakby był naprawdę dobry, to pokazałby klasę w F2 a na testach tak błyszczał, że dostałby sznasę czy od Saubera czy Renault. Tam nie pracują ślepi goście, oni widzą jak ktoś jest dobry.
    Renault nie rozważałoby Kubicy jakby Sirkotkn był dobry - a jednak na swojej miniliście na 1 miejscu mieli Sainza (co oczywiste, młody, szybki, dobrze wygląda, przyciągnie sponsorów z Hiszpanii jak Alonso odejdzie - materiał na lidera Renault na lata), na 2 miejscu Kubicę, a Sirotkin gdzieś dalej. Teraz nawołują, by dać mu szansę - jasne, sami go olali ;)

    "Sirotkina jednak bym tak nie skreślał, jak to robisz Devious, a nuż może czymś zaskoczy."

    A nuż moja stara czymś zaskoczy, kto wie? Równie dobrze możemy nie skreślać Jacquesa Villeneuve'a, ma tylko 46 lat - a nuż odbuduje formę, wróci do F1 i jeszcze zdobędzie 2 tytuł? :P
    Niczego nie możemy wykluczyć :) Może za 2 lata Kubica będzie walczył z Sirotkinem o tytuł, obaj w Williamsie, który zdemoluje stawkę jak obecnie Merc, bo odkryją poczwórkne dmuchane dyfuzory itd.itp :D
    To głupie gadanie, wiadomo, że skreślać nie możemy nawet Jana Pawła II - bo może zmartwychwstanie (w końcu jest ŚWIĘTYM) i nakopie wszystkim w F1, bo taki bedzie miał kaprys. Sirotkin może być przyszłym mistrzem ale powiedzmy sobie szczerze - bliżej mu do Pietrowa i Kvyata niż do nowego Senny czy choćby Verstappena :)

    A Kubica? Swoją historię w F1 już napisał, może teraz dorzuci drugi tom. Patrząc na czysty potencjał kierowcy - to on przebija Sirotkina o kilka długości kokpitu. Nawet z rozwaloną ręką. Jak Sirotkin wygra w F1, zdobędzie PP, potem objedzie 5-krotnego mistrza świata w Monte Carlo na 40-sekund na jednym odcinku - to pogadamy ;) Na razie Sirotkin może za Kubicą bidon nosić i póki nie udowodni czekokolwiek gdziekolwiek - to nie ma tematu.

    "Gdyby zaczął jeździć regularnie, to może coś więcej pokazać niż Tobie się wydaje."
    Gdyby Palmer tylko dostał jeszcze kilka szans... Gdyby, jakby. Maldonado nawet wygrał wyścig i to nie przypadkiem! A Palmer w deszczu na 6 miejscu przyjechał! Stroll był na podium. Ergo - każdemu się może zdarzyć. Sęk w tym, by taką formę utrzymać, zdominować rywala, wytrzymac psychicznie cały sezon - by to zrobić, to trzeba być terminatorem. LEdwie kilku jest takich gości w stawce, w tym jeden nazywa się Robert Kubica. Czy nawet jest terminatorem tego nie wiemy. Natomiast już tam był raz, wie jak to się robi. W przypadku Sirotkina to tylko pobożne życzenia. Nigdy nie latał tak wysoko, nie wiadomo czy potrafiłby utrzymać sie wśród orłów. Poki co nadal jest pisklakiem, jakich są dziesiątki - jak nie setki.

    Jeździł regularnie w F2 i nic nie pokazał, taki kolejny Nasr czy Haryanto. Przy Vandoorne wyglądał jak amator, a gdzie był przez pierwsze pół sezonu Stofffel? No wlaśnie, F2 przy F1 to poziom paraolimpiady, a Sirotkin nawet tam bardzo nei błyszczał. I owszem, jeździć na pewno potrafi, na pewno ma szanse trafić do F1 choćby na kilka wyścigów ale to tyle. Zdziwię się jak zacznie "wymiatać" bo dotychczas nie widziałem wyścigu gdzie pokazałby coś wyjątkowego. A trochę"juniorów" poglądam...


    I jeszcze jedno: Kubica tez był kiedyś na miejscu Sirotkina i się przebił. A więc można jak się ma talent i szczęście. Póki co jednak poddaję w wątpliwość wyjątkowy talent Sirotkina. Niczym się nie wyróżnia na tle rywali. Moze się przebije, może nie. Jeszcze ma wiele lat na próby. Jednego jestem niemal pewien - on mistrzem F1 nie będzie. Może osiągnie kiedyś jakimś cudem poziom Bottasa czyli nr 2 w mocnym teamie. ale to byłby cud. Niech jeździ jako nr 3 i modli się o ten cud :)

  • 33. XandrasPL
    • 2017-12-05 19:57:40
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    z tego co wiem Stroll daje rocznie 30 mln więc taki Sirotkin może iść na ugodę że da więcej niż 30 mln i jeśli sezon będzie dobry ( na konkurencyjność Williamsa w 2018 ) to nie będzie musiał wykładać tyle z kieszeni sponsora ... dlatego jeśli da więcej to Williams zrobi myk Kubica-Sirotkin a i tak wiadomo że Ojciec Strolla zainteresowany jest kupnem ForceIndia ...

  • 34. TomPo
    • 2017-12-06 16:16:07
    • *.dynamic.chello.pl

    Robert dostanie fotel i przez pare wyscigow bedzie testowany. Williams zyska rozglos i cenne dane.
    Sirotkin zostanie trzecim i albo wskoczy na miejsce Roberta albo Strolla (tez zaleznie od tego co pokaze w piatki). Szczegolnie jesli petroruble by sie znalazly, by wyrownac straty po wywaleniu Stroll-a.
    Stroll - coz... jego miejsce jest obok Kvyata i Palmera... na kanapie przed TV.

  • 35. Janek1966
    • 2017-12-07 08:00:19
    • *.092.217.pools.vodafone-ip.de

    Witam,
    Panie adminie,moze by tak otworzyc nowy temat... Dzis urodziny Roberta. Moglibysmy mu zyczenia poskladac :-)
    Pozdrawiam

  • 36. wojasheck
    • 2017-12-07 10:51:55
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @12. Dokładnie, też widziałem ten wywiad. Sam rosyjski dziennikarz mówił że to nie takie hop z tą kasą i wcale nie ma tego tak dużo jak wszyscy wypisują :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo