komentarze
  • 1. CzarnyKret22
    • 2016-09-14 17:07:58
    • *.promax.media.pl

    w 2014 roku pod koniec sezonu williams był za mercedesem i wsyzscy liczyli że to oni będą z nim walczyć w 2015r. 2015 rok szok ferrari wróciło do formy a williams zawiódł. Po 2015 roku wsyzscy liczyli że ferrari będize walczyć w 2016r. A teraz jedynie RedBull jest najbliżej i boje się że historia lubi się powtarzać i RedBull może tkaze zawieść :(

  • 2. Levski
    • 2016-09-14 17:50:24
    • *.231.84.41.ip.ukrnames.com

    Wszystko zależy od Silnika Renault, bo RedBull na 2017 ma Newey'a, a on raczej nie spartoli :)

  • 3. lukzab91
    • 2016-09-14 19:25:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    też mi się tak wydaję.. Redbull mając dobry silnik może być największym zagrożeniem dla Mercedesa. Chociaż ja cały czas wierzę, że Mclaren zacznie stawać na podium od 2017. O Ferrari oczywiście też nie można zapominać, może uda im się zrobić jakąś rakiete:P

  • 4. sliwa007
    • 2016-09-14 19:41:14
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Naturalną sprawą jest, że moce jednostek napędowych będą się wyrównywać i w zasadzie można już przyjąć, że Mercedes i Ferrari są na jednym poziomie a Renault jest na dobrej drodze by do nich dołączyć w przyszłym sezonie.
    Trzeba pamiętać o zniesieniu ograniczeń w rozwoju jednostek co w zasadzie powinno zamknąć usta wszystkim krytykom Mercedesa jeśli ten nadal będzie wygrywał w przyszłym roku.

    Swoją drogą, to 5 zespołów ma potencjał do tego by dominować na przestrzeni kilku nadchodzących sezonów. Marny los czeka zespoły ze środka stawki bo jak McLaren i Renault wrócą do gry, to będą bić się co najwyżej o ostatnie punktowane miejsca, o podiach nie wspominając.

  • 5. mentos11
    • 2016-09-14 19:41:57
    • *.opera-mini.net

    Największy progres musi zanotował mclaren, pytanie tylko czy honda zrobi wystarczająco dobry silnik wtedy będą walczyć może i o podium. Mercedes będzie mocny i będą zdobywać podia. Największą niewiadomą jest ferrari, czy nie potrafią zrobić dobrego bolidu czy może wręcz przeciwnie pracują nad bolidem na przyszły rok i dlatego są obecnie słabi?

  • 6. belzebub
    • 2016-09-15 01:20:49
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    @5 Ferrari? Oni będą mniej więcej w tym samym miejscu, co dzisiaj. W przyszłym stawiam na walkę między Mercedesem, a RBR jeśli faktycznie dostanie jeszcze bardziej poprawiony silnik niż dzisiaj. A Ferrari, jeśli po tym sezonie nie poleci Arrivabene, to przy braku zwycięstw najpóźniej w przyszłym sezonie. I znów przyjdzie następca, po wymienia trochę ludzi, ogłosi kolejny plan, a efekty będą pewnie, takie jak dzisiaj, gdzie cały czas tracą do najbliższej konkurencji.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo