Firma z Mediolanu wpadła na kolejny dość oryginalny pomysł mający zwiększyć atrakcyjność zawodów F1. Dotyczy on zwiększenia różnorodności mieszanek, co może pojawić się już podczas niektórych weekendów wyścigowych w 2025 roku.
O całej koncepcji poinformowało PlanetF1, które otrzymało także komentarz ze strony głównego inżyniera Pirelli, Simone'a Berry. Jak wiadomo, włoski producent na dany weekend wyścigowy wybiera trzy mieszanki spośród sześciu homologowanych na sezon 2025. Zespoły nie mają w tym względzie nic do powiedzenia i są informowane o tym na cztery tygodnie przed danym wydarzeniem.
Aby zwiększyć elastyczność strategiczną, firma z Mediolanu wpadła na pomysł zwiększenia różnorodności weekendowej gamy. W tym celu nie przywoziłaby kolejnych mieszanek w klasyfikacji. Zamiast tego pomijałaby niektóre z nich i tak podczas zawodów zespoły korzystałyby z gum np. C2, C4 i C6.
W przeszłości oczywiście Pirelli przywoziło już na tor opony z jednym "przeskoczeniem", które najczęściej dotyczyło najmiększych mieszanek. Nigdy jednak nie występowały dwa takie przesunięcia. Przyjmuje się, że ta koncepcja może zostać sprawdzona podczas pojedynczych wyścigów już w tym sezonie, ale nie są jeszcze znane konkretne lokalizacje (przypuszcza się, że jedną z nich może być Austria).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się