2015-01-15
Formuła 1 powróci do szerokich opon?
Dyskusja zmiany rozmiaru kół Formuły 1 przenosi się coraz bardziej w kierunku dyskusji zmiany rozmiaru samych opon. Paul Hembery wierzy, że powrót Formuły 1 do szerokich opon z lat ’70 mógłby iść w parze ze wzmocnieniem silników i stanowić dla fanów nie lada atrakcję.R E K L A M A
Międzynarodowa Federacja Samochodowa w ostatnich tygodniach aktywnie próbuje znaleźć sposób na poprawę widowiska jakim jest nowa Formuła 1 silników V6 turbo. Już zapowiedziano prace nad podniesieniem mocy tych silników do 1000 KM, a firma Pirelli potwierdza, że również prowadzi rozmowy w sprawie zmiany ogumienia.
„Przeprowadziliśmy na ten temat dyskusję z Charliem [Whitingiem] i zawsze powtarzamy, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko czego tylko sport będzie potrzebował” mówił Hembery.
„Szersze opony? Brzmi świetnie. Myślę, że gdy patrzy się na zdjęcia bolidów z lat ’70, nie są one tak ekstremalnie szerokie, że od razu myśli się o dragsterach, ale raczej ma się wrażenie: wow spójrz na to.”
„Aktualnie opony są dość małe z wielu punktów widzenia. Jesteśmy otwarci na tę dyskusję- musimy mieć jedynie odpowiednio dużo czasu na zmiany.”
Szefowie Formuły 1 liczą, że rozpoczną zmieniać bolidy, zwiększając ich siłę dociskającą i moc już od sezonu 2016, jednak przedstawiciel Pirelli uważa, że zmiana opon raczej mogłaby nastąpić dopiero w sezonie 2017.
„Na sezon 2016 taka zmiana byłaby bardzo trudna do osiągnięcia” mówił. „Mogłoby tak stać się w sezonie 2017.”
„Kryje się za tym także pewna logika ponieważ nasz kontrakt wygasa z końcem sezonu 2016. Jeżeli przedłużamy go wtedy powinniśmy połączyć tę kwestię ze zmianami opon.”
Obecnie opony F1 posiadają 245 mm szerokości z przodu i 325 mm szerokości z tyłu. Paul Hembery sugeruje możliwość stworzenia opon przekraczających 400 mm szerokości.
„Osobiście bardzo bym chciał osiągnąć rozmiar przekraczający 400 mm- tak brzmi to lepiej. Jeżeli będziemy mieli bolidy o mocy 1000 KM także byłoby super. Uważam, że w naszym sporcie istnieje pewien element, który nakazuje nam powrót do dużych liczb.”
„Przeprowadziliśmy na ten temat dyskusję z Charliem [Whitingiem] i zawsze powtarzamy, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko czego tylko sport będzie potrzebował” mówił Hembery.
„Szersze opony? Brzmi świetnie. Myślę, że gdy patrzy się na zdjęcia bolidów z lat ’70, nie są one tak ekstremalnie szerokie, że od razu myśli się o dragsterach, ale raczej ma się wrażenie: wow spójrz na to.”
„Aktualnie opony są dość małe z wielu punktów widzenia. Jesteśmy otwarci na tę dyskusję- musimy mieć jedynie odpowiednio dużo czasu na zmiany.”
Szefowie Formuły 1 liczą, że rozpoczną zmieniać bolidy, zwiększając ich siłę dociskającą i moc już od sezonu 2016, jednak przedstawiciel Pirelli uważa, że zmiana opon raczej mogłaby nastąpić dopiero w sezonie 2017.
„Na sezon 2016 taka zmiana byłaby bardzo trudna do osiągnięcia” mówił. „Mogłoby tak stać się w sezonie 2017.”
„Kryje się za tym także pewna logika ponieważ nasz kontrakt wygasa z końcem sezonu 2016. Jeżeli przedłużamy go wtedy powinniśmy połączyć tę kwestię ze zmianami opon.”
Obecnie opony F1 posiadają 245 mm szerokości z przodu i 325 mm szerokości z tyłu. Paul Hembery sugeruje możliwość stworzenia opon przekraczających 400 mm szerokości.
„Osobiście bardzo bym chciał osiągnąć rozmiar przekraczający 400 mm- tak brzmi to lepiej. Jeżeli będziemy mieli bolidy o mocy 1000 KM także byłoby super. Uważam, że w naszym sporcie istnieje pewien element, który nakazuje nam powrót do dużych liczb.”
komentarze
1. Greek
No i to jest dobry kierunek, a nie jakieś beznadziejne pomysły z niskim profilem opon.
2. wobz
no i fajnie by było
3. Trofik
Fajnie by było, ale rok później stwierdzą że za duża przyczepność mechaniczna przy tej mocy silnika i zrobią rowkowane :P
4. Gosu
Ojoj a co na to ekolodzy ? ;) Duże silniki, szerokie opony to bardzo fajny pomysł, tylko to są odległe w czasie propozycje zmian, które mogą nigdy nie wejść w życie.
5. mailtog
4. Gosu silniki maja zostać te same
6. fanAlonso=pziom
ale pod warunkiem że przednie będą trochę węższe tak jak obecnie bo wg mnie gdy w 2009 były takie same z przodu i z tyłu to była karykatura
7. bartexar
W końcu coś w dobrym kierunku, aczkolwiek opony takie jakie są teraz nie są najgorsze.
8. ChrisDeFirenze
Ostatnio myślałem o tym zwiększeniu mocy silników i wpadło mi do głowy jedno: 1000KM ma mieć cała jednostka, czy tylko silnik spalinowy?
Dopóki nie pomyślałem o tym pierwszym, bardzo się cieszyłem... Teraz jakoś "uszy opadły" :(
Pocieszycie, czy dobijecie?
9. Greek
@7. bartexar
No tak, tylko że od 2017 chcą wprowadzić te 'prezerwatywy' rodem z gierek dla dzieciaków. I to już takie fajne nie będzie. Choć największa tragedia byłaby gdyby to połączyli - czyli niski profil + szerokie opony. To by była masakra...
10. bartexar
@9. Masz jakiś link do artykułu o tych "prezerwatywach"? Bo widocznie coś pominąłem i jestem nie w temacie.
11. RyżyWuj
To są zmiany rodem z działu marketingu. 1000KM, 40+ cm szerokość opon i może jeszcze podświetlane na niebiesko podwozie na GP Singapuru. Do tego wystarczy potem zmienić system naliczania punktów i "nowa" F1 nie będzie już porównywalna z niczym.
12. Greek
@10
Wyszukaj sobie nt. 18 calowych opon. Póki co obowiązuje aktualny kontrakt z Pirelli (do 2017), ale w kontekście nowej umowy Pirelli już testowało to dziadostwo.
13. Gosu
5. mailtog nie słyszałeś o powrocie v8, czy nawet v10 ?
14. KowalAMG
Mercedes juz od tego sezonu chcial szerokie opony nawet powstały projekty bolidu ale zostaly porzucone przez brak zmian . Takze wiedzieli juz predzej , ze beda musieli szukac docisku w czyms innym jak np. opony ale wielkie szefostwo jest madrzejsze i prosze po jakim czasie prawie dwa lata bo od tylu mowi sie o tej zmianie takze zaplon maja spozniony.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz