komentarze
  • 1. Duke_
    • 2014-03-11 15:47:03
    • *.customers.d1-online.com

    Trzymam kciuki!

  • 2. majorku
    • 2014-03-11 16:04:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Będzie mocny

  • 3. MarTum
    • 2014-03-11 16:08:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nawet Hamilton mówi, że ten sezon trzeba oglądać! POLSAT RÓB COŚ !!!

  • 4. KmK.pl
    • 2014-03-11 17:04:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czy ktoś wie na jakim kanale Cyfrowego Polsatu można oglądać F1 (nie zależy mi na języku polskim)? Dziękuję za pomoc.

  • 5. SilverX
    • 2014-03-11 17:46:28
    • *.koronowo.com.pl

    @ 4. KmK.pl
    Wyścigi i kwalifikacje na RTL, a treningi na SPORT1. Oba kanały znajdziesz na Astrze. Na Hot Birdzie raczej F1 nie obejrzysz.

  • 6. vetf1
    • 2014-03-11 17:59:44
    • *.87.208.174

    JEŚŁI TO WAŻNE TO MOŻECIE OGLĄDAĆ WYŚCIGI NA TV NAZIEMNEJ ZA DARMO ALEEEEEE

  • 7. vetf1
    • 2014-03-11 18:04:50
    • *.87.208.174

    PO CZESKU I BEZ KWALIFIKACJI NA PROGRAMIE ;NOWA

  • 8. krzysiek000
    • 2014-03-11 18:06:01
    • *.bialystok.vectranet.pl

    Może będzie w internecie transmisja...

  • 9. mariok77
    • 2014-03-11 18:33:50
    • *.free.aero2.net.pl

    To rok, w którym trzeba oglądać Formułę 1!
    Ale gdzie, Lewis no powiedz gdzie oglądać?

  • 10. Mind
    • 2014-03-11 18:42:41
    • *.adsl.inetia.pl

    Dawniej oglądałem F1 na RTL i było ok.

  • 11. marko0424
    • 2014-03-11 19:52:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Panowie ,gdzie można w necie oglądać F1 ,bo polsat poleciał w pręta,bo niestety RTL jest na Astrze a nie tak jak zeszłym roku na Hot Bird.

  • 12. Michael Schumi
    • 2014-03-11 20:39:45
    • *.ip.euro.net.pl

    vipbox .eu (1 spacja) - transmisja SkySport ENG

  • 13. riddick2000
    • 2014-03-11 20:57:22
    • Blokada
    • *.static.macoma.pl

    Osobiście nie miał bym nic przeciwko tytułowi Masy. Gdyby tytuł zgarnął Hamilton również bym się nie załamał. Pragnę jednak przypomnieć, że McLaren i Ferrari również nie mają złych bolidów. Force India również, na pewno na tyle by dołączyć do czołówki, ale aby wygrać to jednak nie. Może jakiś pojedynczy wyścig, ale nie tytuł. Ferrari może być takim może to śmiesznie zabrzmi, ale czarnym koniem. Jednak gdyby taki scenariusz miałby mieć miejsce to liczę, na swojego ulubieńca i wg mnie najbardziej utalentowanego kierowcę obecnie z jeżdżących czyli IceMan`a

  • 14. zzagrobu
    • 2014-03-11 21:15:28
    • *.adsl.inetia.pl

    @riddick

    bredzisz!!! Nawet Massa go objechał. pogódź się z tym!!!

  • 15. riddick2000
    • 2014-03-11 21:56:03
    • Blokada
    • *.static.macoma.PL

    Każdy kiedyś został "objechany". Każdy ma również prawo do swojego zdania. Ja mam takie a nie inne i nie mam zamiaru zmieniać go przez infantylne zaczepki. @zzagrobu jak szukasz zaczepki to zaloguj się na pudelek.pl i tam zaczepiaj użytkowników. Na całe szczęście większość spotyka się tu w celu rzeczowej wymiany zdań, opisania swoich spostrzeżeń, przemyśleń, itp. Oraz co oczywiste w tym sporcie do przedstawienia swoich, podkreślam swoich faworytów, ulubieńców, czy ukochanych zespołów. Jak każdy prawdziwy fan, będę wiernie kibicował Kimiemu nawet gdy będzie ostatni, choć raczej mu to nie grozi. podziwiam go od lat. Najszczęśliwszy byłem gdy jeździł w McLarenie. Choć bez tytułu, ale walczył jak dla mnie rewelacyjnie. A konkurencję miał dużą. Może i nie był nr jeden, ale mnie zachwycił. I to już zostanie do końca. Jedynym którego podziwiam na równi jest Robert. Niestety nie jest dane nam kibicować mu w F1. A co do innych to, nie lubię Paluszka, ale to nie daje mi prawa do obrażania go i jego fanów. Poza tym chylę czoła przed jego osiągami. A to, że uważam go za gorszego od Kimiego (a w sumie to Kimiego za lepszego) to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia. I jej nie zmienię. Pozdrawiam i życzę wszystkim arcyciekawego sezonu.

  • 16. zzagrobu
    • 2014-03-11 22:22:26
    • *.adsl.inetia.pl

    no to muszę odpisać. Nie szukam zaczepki. Po prostu strasznie drażnią mnie stwierdzenia Kimi to, Kimi tamto. Jest dobrym kierowcą i nikt mu tego nie odbierze, ale są lepsi od niego. Tak na marginesie był taki czas w minionym sezonie gdy Raikonnen był łączony z red bullem. Wypowiadałem się wtedy, że bardzo chciałbym zobaczyć parę Raikonnen-fiutel ponieważ byłaby duża szansa by młokos nauczył się pokory. Być może moja wcześniejsza wypowiedź była "ostra", ale mam ku temu powody. Robertowi sam gorąco kibicowałem, ale uważam że sam jest sobie winien jak zakończył karierę, a jego ciągłe dzwony w rajdach zmuszają do zadania pytania: jak długo będzie miał szczęście? Kiedyś napotka swoje drzewo tak jak Marian Bublewicz. Bo kiedy dzwon staje się normą nie należy sobie zadać pytanie gdzie popełniam błąd? Tor jest swego rodzaju "izolacją" ze strefą bezpieczeństwa. W rajdach trzeba czasem zdjąć nogę z gazu żeby wygrać.

  • 17. devious
    • 2014-03-12 01:03:24
    • *.adsl.inetia.pl

    @zzagrobu

    Co do rajdów i wypadków Kubicy - to sorry głupoty gadasz.
    Senna też "sam jest sobie winien" bo zginął? Clark, Villeneuve, Cevert i reszta też?

    Wypadki są częścią "biznesu" i szczególnie w rajdach jak się nie ma doświadczenia to się będą zdarzać - i w Monte i w Szwecji i w Meksyku "dzwoniło" wielu kierowców - jedni solidniej inni mieli szczęście i jechali dalej - nawet Ogierowi się upiekło kilka razy... Nawet Loeb choć był chyba najbardziej regularnie i bezwypadkowo jeżdżącym kierowcą z wszystkich, którzy zdobyli tytuły WRC - to skończył karierę dzwonem... W rajdach po prostu jest zbyt duży element losowości, zmiennych warunków by można było wszystko przewidzieć - jak w F1. Chodzi po prostu o minimalizowanie ryzyka a to wiąże się z doświadczeniem.

    A jeżeli piszesz, że w rajdach trzeba zdjąć nogę z gazu by wygrać to nie masz bladego pojęcia o rajdach - w rajdach nikt nie jeździ na "max" - i Kubica też nie jeździ bo się po prostu nie da. A jeżeli chce się jeździć bardzo szybko blisko tzw. limitu to trzeba nabrać doświadczenia - a można to zrobić tylko zbliżając sie do tego limitu - bo wtedy wychodzą "błędy" czy w opisie czy w czytaniu drogi - i za te błędy Kubica teraz płaci tzn. frycowe. To jest normalne i chyba nikt się nie spodziewał, że Kubica będzie seryjnie kończył rajdy na czołowych pozycjach - może albo "dowozić" auto do mety tracąc po 10min i wstawiać gadki o "nauce" jak np. Kościuszko albo faktycznie się uczyć. Efekty same przyjdą i to już niedługo. Raz, dwa razy czy nawet trzy Kubica się potknie ale w końcu wszystko "zatrybi" i będzie bardzo dobrze. Ale wypadki będą mu się zdarzać tak jak wszystkim innym kierowcom - szczególnie tym mniej doświadczonym na szczeblu WRC (Mikkelsen, Meeke, Evans itd.).


    Jeżeli zaś chodzi o Raikkonena i kwestie talentu - to ja jestem zdania, że Kimi to największy talent w całej stawce F1. Co nie oznacza, że jest najlepszym kierowcą. Bo problemem Kimiego jest jego podejście do motosportu i etos pracy. W ostatnim numerze WRC (nr 150) Luis Moya w wywiadzie też podjął się oceny i porównania Kimiego i Kubicy (a akurat Moya zjadł na rajdach zęby i wie co mówi) - powiedział wprost, że Kimi miał w rajdach szybkość bo jest świetnym kierowcą ale zupełnie nie przykładał się do pracy. Inaczej mówiąc po prostu problemem było jego podejście - na luzie, bez stresu, opieranie się na wrodzonym talencie a nie ciężkiej pracy.

    Moya przyjaźnił się z pilotem Raikkonena Kajem Lindstromem i zapytał go wprost: "Czy Kimi trenuje czy też pracuje z Tobą nad opisem?" "Nie, nigdy" - odparł pilot Raikkonena.
    U Kubicy jest zupełnie inaczej i dlatego Moya ocenia go znacznie lepiej - bo w rajdach (tak jak i w F1) trzeba po prostu ciężko harować, analizować onboardy, poprawiać opis, być bardzo skoncentrowanym na zapoznaniach, dopieszczać setupy na testach, po prostu być na 100% zaangażowanym 365 dni w roku.

    Trochę podobnie jest w F1 - i dlatego dla mnie Kimi nigdy nie był i raczej nie będzie najlepszym kierowcą w stawce - bo po prostu nie jest wystarczająco zdeterminowany. W F1 łatwiej "nadrobić" mu naturalnym talentem i dlatego chyba wrócił z rajdów do F1.

  • 18. nerwus
    • 2014-03-12 01:51:37
    • *.nplay.net.pl

    trafnie to opisałeś devious i zgadzam się z tobą w 100%, bo znachorów w tym sporcie jest wielu, którzy pieprzą trzy po trzy, aby coś napisać. Takim właśnie znawcą wydajesz ty "zzagrobu" i te całe twoje brednie. Ja akurat lubię i miedzy innym kibicuje Vettelowi bo uważam, że jest dobrym kierowcą i zasłużył na to na co zapracował ON i jego zespół. Skoro inni maja "łamagi" w teamach, bo nie potrafią skonstruować konkurencyjnego bolidu to do nich płacz/cie, a nie do kierowcy i teamu, który jest świetny w tym co robi. A nazywanie jego nazwiska "fiutel" daje mi do zrozumienia, że jesteś totalnym imbecylem na poziomie przedszkolaka.

  • 19. Skoczek130
    • 2014-03-12 09:20:02
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Teraz nie będzie niespodzianką, jeżeli Merce będą na początku najbardziej konkurencyjne. Licze jednak na niespodzianki... dopiero wtedy ten sezon będzie ciekawy. Zamiana dominacji z jednej na drugą będzie ciekawa tylko dla fanów tej drugiej strony... i raczej ich rozumiem... ;) RBR ma problemy - nie tylko z silnikami Renault, ale także z własną konstrukcją. Zapowiada się ciężki sezon, ale kto wie, kto wie... ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo