Wolff w sezonie 2014 przełamie monopol mężczyzn w F1
Sezon 2014 będzie wyjątkowy nie tylko ze względu na zmiany dotyczące silników, które teraz będą dysponowały pojemnością 1,6 litra i posiadały sześć cylindrów, a całość będzie wspomagana poprzez turbo i system odzyskiwania energii ERS.W miniony piątek ekipa poinformowała, że kierowcą testowym i rezerwowym zespołu został Felipe Nasr, jednak przy okazji tej informacji nic nie zostało wspomniane o dotychczasowym kierowcy rozwojowym zespołu, Susie Wolff.
Dzisiaj zespół z Grove poinformował, że obowiązki Susie Wolff w roli „kierowcy rozwojowego” w sezonie 2014 zostają rozszerzone o dwa występy w piątkowych treningach przed wyścigami.
Zespół nie poinformował dokładnie, podczas których wyścigów Wolff zasiadać będzie za kierownicą FW36, jednak pewne jest to, że żona dyrektora Mercedesa, Toto Wolffa, będzie pierwszą kobietą, która weźmie udział w oficjalnym weekendzie F1 od czasów Giovanny Amati, która z małym powodzeniem wystąpiła w sezonie 1992.
Wolff dołączyła do zespołu Williamsa w kwietniu 2012 roku, pomagając ekipie rozwijać konstrukcje FW34, FW35 oraz obecną F36.
„Jestem wdzięczna za kontynuowanie wsparcia i wiary we mnie przez zespół Williamsa” mówiła Susie Wolff. „Sezon 2014 zapowiada się bardzo ważnym krokiem w mojej karierze. Moje obowiązki w zespole stopniowo wzrastały, aby w ubiegłym sezonie wziąć udział w testach na torze Silverstone oraz przeprowadzić testy aerodynamiczne na prostych.”
„Uczestniczenie w dwóch piątkowych treningach z dodatkowym pełnym dniem testów w tym sezonie, będzie dla mnie dużym krokiem a ja nie mogę doczekać się szansy poprowadzenia FW36 podczas weekendu Grand Prix. To wyzwanie, które będzie mnie uwodzić. To będzie wspaniała szansa, aby kontynuować pomoc zespołowi.”
Kobiety coraz pewniej wkraczają w świat wyścigów F1. Nie tak dawno zespół Saubera poinformował o podpisaniu kontraktu ze Szwajcarką, Simoną de Silvestro, której celem jest awans do stawki Formuły 1 w sezonie 2015.
komentarze
1. pjc
Susie Wolff ma bardzo dobrą szansę na pokazanie swoich możliwości w ramach programu Williamsa i jest to o niebo lepsza sytuacja niż ta w jakiej debiutowała Amati.
Zaangażowanie Włoszki to był tylko chwyt marketingowy.
Brabham w tamtym czasie, pomimo swojego upadku zdążył jednak pokazać światu inny talent - w postaci Damona Hilla.
2. kamnieft
Baby do garów
3. Hawkwind
I found Suzie pretty as a Wolf
4. devious
Dobry chłit marketingowy i tyle ;)
Babka ma już 31 lat i 0 (słownie zero) jakichkolwiek dokonań w motosporcie... Jej największe sukcesy to 1 podium przez 4 lata startów w Formule Renault i dwa siódme miejsca (4 zdobyte punkty) przez 7 (!) sezonów jazdy w DTM... Myślę, że mając odpowiedni budżet na starty nawet ja byłym w stanie osiągnąć podobne rezultaty :)
Narain Karthykeian czy Sakon Yamamoto to przy niej mistrzowie kierownicy :)
Cóż, smutne to trochę, że w imię poprawności politycznej wciska się do kokpitu F1 aż tak słabe zawodniczki - tylko z powodu ich płci...
F1 wciąż czeka na jakąś świetną kobietę - już większe nadzieje wiążę z Simoną de Silvestro - ona przynajmniej pokazała cokolwiek w USA i jest jeszcze młoda :)
5. Michael Schumi
@4 Może interesuje ich, żeby sprawdzała bolid. Ja przynajmniej nie widziałem, żeby wiązali z nią coś związanego z regularnymi startami w Formule 1. Mówi jedynie o tym, że "nie może doczekać się szansy poprowadzenia FW36 podczas weekendu Grand Prix". Nie pisze tu jednak, że tak się stanie. Lecz jeśli jest tak kiepska, czym dowodzisz powyżej to po prostu jej nie wezmą lub zamienią. Zresztą napisane jest tam, że to kierowca rozwojowy, a nie rezerwowy lub wyścigowy. Na stałe ściganie to inna rzecz.
6. Nietoperz3
chce żeby sie ścigała, koniecznie!!!!!!!
7. kamnieft
Powtarzam po raz kolejny...Baby do garów
8. ULTR93
Kobieta w sporcie typowo męskim? Odpada...
9. marek007
Jak dla mnie laski mogą być w F1 jako kierowcy ale koniecznie muszą mieć duże piersi.....przynajmniej będzie można podziwiać piękne widoki.....a nie kwaśną minkę Alonso....
10. Dexterus
Aaa, to ja już rozumiem, w jaki sposób Williams położył łapki na silniku Merca...
11. Skoczek130
Spokojnie Panowie - Ona i tak bije was na głowę umiejętnościami prowadzenia pojazdu... ;)
12. youda
Typowo męski sport? od kiedy? Fanek Formuły 1 jest przecież sporo :D
13. greyfroot
@7
Kiedy facet wygania kobiete do garow znaczy to ze nie wie co z nis robic w lozku.....
14. krzysiek000
Daleki jestem od powiedzenia "baby do garów", bardzo daleko. Ba! Nie traktuję ludzi tak nawołujących na poważnie. Jednak obiektywnie rzecz ujmując Susie nie zasłużyła na występy w Formule 1. Jak dotąd nie osiągała ona żadnych sukcesów, a jej wiek też nie jest najlepszym momentem na debiut. Rozumiem, że to rodzinka byłego szefa, w dodatku kobieta, ale nie tędy droga. Jedyny sukces jaki może z tego wyniknąć, to ten marketingowy, a i to niekoniecznie, jeżeli będzie lądowała na ostatnich miejscach, tracąc 10s do partnera zespołowego.
15. Yoozeck
Okey, jak będzie jeździła w toples nie mam nic przeciwko. A tak serio, to nie Susie widzę jako tą konkurencyjną kobietę. A chciałbym doczekać się aby Babka robiła lanie w F1 chłopakom :P
16. głodny
@2,@7 łap za majcher i pędź na Grunwald , ewentualnie za pług i w pole Dogoń w życiu jedną babę J.Kowalczyk i dopiero rzucaj takie teksty.
@9 Duże piersi, łojej ależ pan masz wymagania, to może kierowcy F1 po mimo wielkich jaj powinni też mieć wielkie przyrodzenie żeby kobiety miały na co popatrzeć przed wyścigiem , jak myślisz ??
Osobiście nie mam nic na przeciw kobietom w F1, tylko żeby były po prostu szybkie, szybsze od obecnej połowy stawki pay driverów.
17. MarTum
Ładna kobitka
18. elin
Susie Wolff jest " tylko " kierowcą rozwojowym Williamsa. Nie musi być szybka i nie bierze udział w wyścigach ... - więc bez paniki ( niektórzy ) Panowie ;-).
19. RyżyWuj
Zadebiutuje pewnie w Abu Dhabi. Będzie miała kask pomalowany w kształcie burki i zasiądzie na wlocie powietrza. Za kierownicą będzie siedział jej brat lub mąż - czyli wszystko zgodnie z lokalnym kodeksem drogowym.
20. devious
@18 elin
"Susie Wolff jest " tylko " kierowcą rozwojowym Williamsa. Nie musi być szybka i nie bierze udział w wyścigach"
To kierowcy wyścigowi nie muszą być szybcy? :) Czy też kierowca "rozwojowy" nie jest kierowcą wyścigowym? :)
Kierowca rozwojowy = kierowca zbyt słaby na bycie paydriverem... Ale odpowiednio medialny by przyciągnąć uwagę lub z odpowiednimi "plecami" lub finansami by jednak znalazło się jakieś miejsce w zespole :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz