komentarze
  • 1. Kukiss
    • 2013-05-12 19:08:11
    • *.free.aero2.net.pl

    W Monako będzie ciężko o zwycięstwo, ale Kimi powalczy : )

  • 2. Jahar
    • 2013-05-12 19:08:34
    • *.opera-mini.net

    Ale nudziarz z Kimiego.

  • 3. kokon510
    • 2013-05-12 19:10:50
    • Blokada
    • *.przasnysz.mm.pl

    szkoda że Grosejan nie zdobył punktów ferrari ich przez to wyprzedziło

  • 4. Azagoth
    • 2013-05-12 19:20:22
    • *.opera-mini.net

    Nie nudziarz z Kimiego,tylko on wie o co trzeba walczyć.
    W F1 liczy sie głównie zwycięstwo,pamięta sie wygranych i mówi sie o mistrzach,a o pozostałych sie często zapomina.
    Ktoś kiedyś powiedział-,,W wyścigach liczy sie tylko zwycięstwo,wszystko inne jest jego konsekwencją''

  • 5. Święty
    • 2013-05-12 19:29:07
    • *.213.216.91.ip4.netico.pl

    jestem ciekaw w jaki sposob Roman rozwalil bolid.

  • 6. Skoczek130
    • 2013-05-12 19:29:15
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi chłodno myśli i bardzo dobrze. On chce wygrywać, ale będąc cały czas na podium też może osiągnąć sukces. Powodzenia! :))

  • 7. URAN
    • 2013-05-12 19:35:38
    • *.bielskobiala.vectranet.pl

    A ja mu życzę jeszcze 14 wyścigów na pudle z 2 miejscem! Wtedy będzie miał 365 punktów i majstra na 100%, bo Vettel w 2012 został majstrem z 281 punktami. A to, że Kimi chce wygrywać, to bardzo dobrze! Będzie miał więcej niż te 365 pkt.!

  • 8. karol
    • 2013-05-12 19:36:55
    • *.kotun.arxnet.pl

    Auto ma naprawdę niezły potencjał,ale nie wiem ,dlaczego i Kimi,i Lotus ciągle liczą na jeden pit-stop mniej od konkurencji,trochę ryzyka,walki by się przydało,ale czy Kimi jest do tego zdolny?

  • 9. greg32
    • 2013-05-12 19:42:05
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie jestem w 100% przekonany do dzisiejszej strategii, może gdyby mieszanki były bardziej miękkie jak miało być to rywale szybciej byliby na felgach. Kimiemiego za łatwo łyknął Alonso z pomocą Hamiltona i ten mógł spokojnie odjechać przy bardzo dobrym tempie. Chciałbym zobaczyć dziś Lotusa z agresywną strategią, może Romek miał taką ale nie ukończył, szkoda punktów i pozycji w klasyfikacji.

  • 10. Jahar
    • 2013-05-12 19:44:56
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @Azagoth. Nie zawsze można wygrać więc jeśli czujesz, że dobrze wykonałeś swoją robotę to można się poklepać po ramieniu i powiedzieć, że jest ok. Chyba, że Kimi nie czuje, że wykonał wszystko co do niego należało... Tak czy owak nudziarz z niego. Czasem się zachowuje jak rozkapryszona księżniczka ale może mi się tylko wydaje

  • 11. LittleMy
    • 2013-05-12 20:43:53
    • *.31.49.198.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @10 Wszyscy kierowcy to w pewnym stopniu rozkapryszone księżniczki. ;)
    Ale masz rację, Kimi przynudza w tym temacie. 4 podium na 5 wyścigów? To chyba jest jakiś powód do zadowolenia. Razem z Hamiltonem zaczynali po brudnej stronie toru, Alonso wykorzystał szansę i było po zabawie. Nie ma co marudzić.

  • 12. regi_usun
    • 2013-05-12 21:27:53
    • *.dynamic.mm.pl

    "Nic śmiesznego" - zawsze drugi haha:) Gratulacje dla Kimiego - on tak naprawdę nie musi wygrywać wystarczy, że w każdym wyścigu będzie drugi i mistrza ma w kieszeni:)

  • 13. Lotuss
    • 2013-05-12 21:39:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak naprawdę Alo objechał Kimiego ponieważ Lewis bardzo wolno wyszedł z zakrętu a Kimi jechał tuż za nim i musiał przychamować dlatego taki obrót spraw mogliśmy zobaczyć :D Drugim problemem była niska predkość Lotusa przez którą Kimi długo się męczył i Hamem i z Vetelem gdyż brakowało prędkości a w tym czasie Alo cały czas odjeżdżał :D

  • 14. elin
    • 2013-05-12 21:56:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mnie wcale nie dziwi ( i nie nudzi ;-) ), że Kimi nie jest zadowolony z kolejnego drugiego miejsca - " drugi na mecie, to zawsze pierwszy przegrany ".
    Dzisiaj pojechał bardzo dobry, bezbłędny wyścig, ale na pokonanie Ferrari - Alonso raczej szans nie miał.

  • 15. komentator
    • 2013-05-12 22:03:00
    • *.net.stream.pl

    Tyle dziś mówili o ewentualnym przejściu Raikkonena do Red Bulla. Chyba lepiej być pierwszym kierowcą w Lotusie niż drugim gdziekolwiek zwłaszcze w Red Bullu. Kimi zostań!!

  • 16. Michael Schumi
    • 2013-05-12 22:24:15
    • *.ip.euro.net.pl

    Kimi zrobił swoje ... znowu. Jest razem z Vettelem najbardziej regularnym kierowcą w stawce: 5 wyścigów i 4 podia. Raz był siódmy. Odrobił też przy okazji stratę 6 pkt. do Vettela, więc jest okey. Oby w Monako pojechał lepiej niż rok temu.
    Tak szczerze to gdy zobaczyłem zwalniającego Grosjeana to pomyślałem, że wjechał w Sutila, to by tłumaczyło, czemu Niemiec stracił tyle czasu w boksach.

  • 17. Michael Schumi
    • 2013-05-12 22:29:00
    • *.ip.euro.net.pl

    @11 Kimi taki jest po prostu. Jestem w stanie go zrozumieć: ma wolę wygrywania i chce być jak najwyżej. Na razie miał 3 drugie miejsca i jest na drugim miejscu w generalce. Sądzę, że Kimi bardziej patrzy na to ile stracił, gdzie mogło być lepiej i ile razy w swojej ocenie pojechał gorzej. Tacy ludzie też są :)

  • 18. Zirdiel
    • 2013-05-12 22:47:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak kimiemu nie pasuje 2. miejsce to niech sobie da spokoj z jezdzeniem. Wiadomo, ze kazdy chce wygrywac, nie tylko on. Nie lubie Vettela, ale gosciu mimo tego, ze zakonczyl wyscig na 4 pozycji w jednym z najlepszych bolidow mowi, ze jest zadowolony jest ze swojego miejsca.

  • 19. Michael Schumi
    • 2013-05-12 23:10:55
    • *.ip.euro.net.pl

    Skoro Kimiemu nie pasuje drugie miejsce, bo woli pierwsze to nie powód do zaprzestania jazdy. Skoro chce być 1 to będzie na to pracował i wkrótce znowu to osiągnie.
    Alonso też rok temu miał sporo podiów na drugim miejscu, które nie były złym rezultatem, ale zawsze pragnął zwycięstw. Kimi powodów do takiego a nie innego wyniku szuka bardziej w sobie. Fernando rok temu powodów swoich pozycji wyszukiwał u konkurencji.
    Trochę mnie to już w końcówce sezonu irytowało: ile to on uwagi nie skupiał na za szybkim bolidzie Red Bulla. Kimi tym się różni, że jest zawsze skupiony na sobie i nie obchodzi go zbytnio, kto jest szybszy, wolniejszy, nie gada o tym jak bardzo mu niewsmak zbyt dobry RB8. Sam miał wolniejszy bolid, jeździł w bolidzie z mniejszym budżetem, a robi swoje i nie opowiada, ile to oni są poszkodowani, bo Red Bull ich objeżdża.

  • 20. elin
    • 2013-05-12 23:14:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19. Michael Schumi - całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś :-)

  • 21. pat77
    • 2013-05-12 23:42:51
    • *.public.t-mobile.at

    Brawo KIMI! Szkoda Romek!

  • 22. lta700
    • 2013-05-13 11:26:51
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    jeden pit stop mniej w Monaco to gwarancja pudła / jeżeli czołówka będzie blisko / Wież może to być dobra strategia. kiedyś MSCH z benettonem i flavio tak wydymali wszystkich

  • 23. Jahar
    • 2013-05-13 11:35:58
    • *.opera-mini.net

    @19. A ja się zgadzam tylko po części bo moim zdaniem Kimi i Alonso gadają podobnie tylko w innym tonie. Kimi narzeka na brak wygranych tak jakby był poszkodowany przez los a Alonso to narcyz ale obaj gadają to samo.

  • 24. moon22
    • 2013-05-13 14:56:25
    • *.162.164.207

    Bardzo lubię Kimiego jest dla mnie szczerze mówiąc najlepszy ale czasami mógłby się cieszyć z tego co ma. Inni by wprost marzyli o 2 miejscu a on cały czas narzeka.

  • 25. komentator
    • 2013-05-14 09:06:54
    • *.adsl.inetia.pl

    @23. Nie zgadzam się z Tobą. Ayrton Senna który stał się legendą też zawsze narzekał jak zajmował miejsce inne niż pierwsze i ludzie go za to kochali. Alain Prost miał przydomek Kalkulator bo po prostu zbierał punkty i nie chciał za wszelką cenę być pierwszy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo