2013-05-08
Lotus traci dyrektora technicznego
Przedsezonowe roszady w pionach technicznych i ówczesne spekulacje na temat przyszłości Jamesa Allisona, dyrektora technicznego ekipy Lotusa wydają się potwierdzać.R E K L A M A
Zespół Lotusa na początku sezonu 2013, kiedy to ekipa z Enstone ma szansę poważnie powalczyć o tytuł mistrzowski, doznał poważnego ciosu ze strony swojego dyrektora technicznego.
Jak podał serwis Autosport.com, Allison opuszcza ekipę Lotusa. Brytyjczyk jest jednym z najbardziej doświadczonych i cenionych inżynierów F1 w ostatnich latach. Plotki o ewentualnym jego odejściu z Lotusa pojawiły się w chwili kiedy Mercedes postanowił ściągnąć z McLarena Paddego Lowe’a.
Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez zespół, jednak wydaje się mocno prawdopodobna, zważywszy na fakt, że przed sezonem głośno spekulowano, że Allisona mogą chcieć pozyskać takie zespoły jak McLaren, Red Bull, Ferrari czy Mercedes.
Według wstępnych informacji pozycję Allisona ma zająć Nick Chester.
Jak podał serwis Autosport.com, Allison opuszcza ekipę Lotusa. Brytyjczyk jest jednym z najbardziej doświadczonych i cenionych inżynierów F1 w ostatnich latach. Plotki o ewentualnym jego odejściu z Lotusa pojawiły się w chwili kiedy Mercedes postanowił ściągnąć z McLarena Paddego Lowe’a.
Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez zespół, jednak wydaje się mocno prawdopodobna, zważywszy na fakt, że przed sezonem głośno spekulowano, że Allisona mogą chcieć pozyskać takie zespoły jak McLaren, Red Bull, Ferrari czy Mercedes.
Według wstępnych informacji pozycję Allisona ma zająć Nick Chester.
komentarze
1. Mad89
Zła wiadomość dla Kimiego i wszystkich oglądających. Jakimś wielkim fanem nie jestem ale liczę że coś wygrają jeszcze w tym roku. Najpewniej teraz póki bolid hula :)
2. ArcyZ
@1 Dokładnie Lotus od dwóch lat zaczynał z niezłym bolidem ale w rozwijaniu bolidu przegrywa z wielką trójką ,w sumie u Merca jest to samo i to jeszcze bardziej widoczne.
Natomiast odejście Allisona to strata dla Lotusa, to był ostatni z wysokich rangą inżynierów z mistrzowskiego zespołu Alonso ,który został w Enstone.
3. Gosu
W każdej plotce ziarno prawdy.
4. sapphire
Wielka strata, to się zle skończy
5. kaspur
@Mad89
Na plan rozwojowy w tym sezonie to pewnie nie będzie miało większego przełożenia, ale na przyszły sezon ogromny. Obawiam się że jak w tym nie ugrają czegoś konkretnego to od 2014 może być lipa. No chyba że Bulion ma coś ciekawego w rękawie
6. fanAlonso=pziom
no to nie wiem czy kimi zostanie na przyszły sezon
7. Blaz
Duża strata dla Lotusa. Osobiście /aktualnie/ cenię go wyżej niż Adriana Neweya. Uważam ,że ma bardzo otwarty umysł i przy takiej kasie jaką dysponuje Lotus bolidy są znakomite. Życzę mu jak najlepiej i gratuluję zespołowi ,który podpisał z nim kontrakt.
8. Michael Schumi
Przewalone :(
9. Polak477
No i wszystko zostało potwierdzone, tym razem doniesienia mediów się sprawdziły.
10. Lotusowicz
I tak zajmą w tym roku 3 miejsce w generalce konstruktorów :)
11. zarrr
10. Lotusowicz
Przynajmniej 3 miejsce w generalce konstruktorów.
12. Mad89
@5
teraz Lotus jest dobry, powtórzył w Bahrainie wynik z przed roku, ale od Hiszpanii kolejne poprawki, a do wakacji bolidy jeszcze sporo się zmienią. Ja wierzę że coś ugrają, tyle że najbliższe wyścigi wydają się jedynie przynieść taką możliwość. W konstruktorach też mogą mieć ciężko o top3, Allison to w końcu wielka siła Lotusa, który jest jakoby "najlepszym niskobudżetowcem". Kimi ma szanse jeszcze wygrać, Romaina chętnie bym jeszcze zobaczył na podium.
13. Nietoperz3
Niech idzie do Toro Rosso
14. sierot
ja myślę że Kimi będzie w tym sezonie regularnie na pudle stawał. Mają świetny bolidid i na pewno szybko za duże pieniądze zatrudnią fachowca.
15. pjc
Spokojnie, Nick Chester zna ten zespół od podszewki.
Dadzą radę.
16. Tutankhamun
15. pjc, to napewno Ty napisales?:), nie mam nic przeciwko Nick-owi, ale to ze zna zespol to nie znaczy ze wymysli jakis ,,kruczek,, na maystra:) bez urazy Pjc, okay?:)
ps. roszady w F1 to obecnie normalka, dawniej byl ,,Honor,, walka byla na ,,bij zabij,, teraz drugi za pierwszym sie wlecze, zeby tylko punkty nazbierac.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz