2013-01-18
Force India nie potwierdzi składu przed prezentacją
Pełniący obowiązki szefa zespołu Force India, Bob Fernley, zdradził, że jego ekipa nie planuje potwierdzać drugiego kierowcy na sezon 2013 przed prezentacją nowego bolidu, która zaplanowana jest na 1 lutego.R E K L A M A
Zespół z Silverstone wraz z Caterhamem stanowią jedyne ekipy, które nie mają jeszcze skompletowanego składu na zbliżający się sezon.
Według doniesień największe szanse na angaż u boku Paula di Resty mają Jules Bianchi lub Adrian Sutil, jednak o swoje miejsce walczy także Bruno Senna.
Force India odsłoni nowy model VJ06 1 lutego w Silverstone na cztery dni przed pierwszymi zimowymi testami F1.
Bob Fernley pytany przez dziennikarzy Autosport.com o potwierdzenie składu podczas prezentacji nowego bolidu, odpowiadał: „Nie. Prezentacja jest po to, aby zaprezentować VJ06.”
Fernley dodał, że nazwisko drugiego kierowcy Force India na sezon 2013 „prawdopodobnie poznamy przed pierwszymi testami”.
Według doniesień największe szanse na angaż u boku Paula di Resty mają Jules Bianchi lub Adrian Sutil, jednak o swoje miejsce walczy także Bruno Senna.
Force India odsłoni nowy model VJ06 1 lutego w Silverstone na cztery dni przed pierwszymi zimowymi testami F1.
Bob Fernley pytany przez dziennikarzy Autosport.com o potwierdzenie składu podczas prezentacji nowego bolidu, odpowiadał: „Nie. Prezentacja jest po to, aby zaprezentować VJ06.”
Fernley dodał, że nazwisko drugiego kierowcy Force India na sezon 2013 „prawdopodobnie poznamy przed pierwszymi testami”.
komentarze
1. Święty
Widać, że V.M. ma dość spore problemy finansowe, skoro negocjują do ostatniej chwili.
2. Martitta
Świetnie...
A z tymi problemami finansowymi nic nie jest jeszcze potwierdzone...
3. kempa007
chca inwestowac w zespol 50 milionow euro wiec z tymi plotkami to roznie bywa. To Kingfisher bankrutuje, ale moze cos na rzeczy jest.
4. Martitta
Bob Fernley już zdementował te plotki.
Linie Kingfisher należą wprawdzie do Mallyi, ale mają nie wpływać na sytuację zespołu.
Poza tym, gdyby zmagali się z problemami, szukaliby pewnie płatnych kierowców...
5. elin
1. Święty - albo chcą wynegocjować dla siebie najkorzystniejsze warunki, dlatego przeciągają wybór drugiego kierowcy ...
Co jest tym bardziej prawdopodobne, bo V.M. nie jest jedynym ( ani nawet większościowym ) udziałowcem FI.
6. elin
4. Martitta - jeśli wybiorą Sennę, Sutila lub Julesa, to i tak wyjdzie, że mimo zapewniej szukają płatnego kierowcy. Bo za każdym z nich stoią korzyści finansowe lub umowa na silniki Ferrari ... ;-)
7. elin
* stoją ;-)
8. Indywiduum
Oby spełnił się mój sen. Powiem tylko tyle że Albrcik Kubica w nim jeździł dla FI.
9. ekwador15
Porażka, niech czekają do GP Australii ;p
10. poncki
Najchętniej widziałbym Sutila, który przegrywa z DiRestą
11. krzysiek000
A mnie dziwi to, że jeszcze nikt nie skojarzył tej posady z Kubicą. Wcześniej pisano o możliwości jego powrotu przy nawet najmniejszej wątpliwości w jakimś zespole.
12. Martitta
6.elin - Owszem;) Potraktowałabym to jednak bardziej jako korzyści długofalowe, o których myśleć może solidny zespół ze środka stawki ;)
13. Margi
Taaa wszyscy czekamy na Kubicę. Coś w tym jest...
14. Margi
Do 9. ekwador15 zgadzam się najlepiej niech minute przed wyścigiem.
15. elin
12. Martitta - no jeśli tak na to spojrzeć ..., to racja ;-).
Pozdro :-)
16. koleś
Mam nadzieję że to będzie Jules Bianchi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz