Kobayashi zebrał już 2,5 miliona złotych
Kamui Kobayashi na swoim twitterowym koncie podziękował fanom za wsparcie jakiego udzielili mu po tym jak definitywnie stracił posadę w Sauberze.Gdy Sauber oficjalnie potwierdził zaangażowanie Estebana Gutierreza, Kobayashi wykorzystał ostatnią deskę ratunku, tworząc stronę internetową, na której podał numer konta, a kibice mogli zasilać je, starając się pomóc mu w znalezieniu miejsca w stawce F1 w sezonie 2013.
Strona, która wystartowała tuż przed weekendem o GP Brazylii pozwoliła Japończykowi uzbierać już około 500.000 funtów.
„Dziękuję wszystkim, którzy wsparli stronę „Kamui Support”. Bardzo dziękuję” pisał na swoim Twitterze Kobayashi. „Na dzień 27 listopada, udało się nam zebrać 65.813.672 jeny.”
Kwota stanowiąca równowartość około 2,5 miliona złotych zapewne nie pomoże Japończykowi w znalezieniu posady w Formule 1, ale być może pomoże znaleźć sponsora, który dołoży brakujące miliony.
Kobayashi zdradził, że prowadzi rozmowy z jednym zespołem Formuły 1, którym najprawdopodobniej jest Force India, ale przyznał, że szanse na posadę zależą od wsparcia finansowego.
„Będzie ciężko. Rozmawiam z innym zespołem, ale ciężko powiedzieć. Jeżeli nie będę rozmawiał, oznaczać to będzie, że odpadnę.”
komentarze
1. Mad89
Wychodziłoby że sporo ma fanów. Pewnie w rzeczywistości zebrał może z milion (1 trzeba ukraść, prawie to samo), ale 2.5 brzmi już przekonywająco dla niezdecydowanych którzy chcieli pomóc. Kto wie, może się gdzieś załapie. Jak mu nie wyjdzie, to widziałbym go w roli 3 kierowcy Lotusa, jeżeli wybiorą Grosjeana, if youknow what I mean
2. Zakrza
Musi mieć dużo fanów w Polsce skoro zbiera złotówki.
3. kosmetyczka
@2 widać że przeczytałeś tylko tytuł... w wyścigu też tylko start oglądasz?
4. Zakrza
@3 jesteś bardzo mondra.
5. AlMastar
co najlepsze jak nie znajdzie zespołu ani sponsora to 2,5M już ma za darmochę więc też fajnie ...
6. ra_f1
Trudno Kamui nie lubić, co prawda ostatnio jeździł nieco w cieniu Pereza i popełniał dużo błędów, ale zwłaszcza w 2011 pokazał że potrafi walczyć. To ciekawe jakby sobie poradził w lepszym bolidzie.
7. MadOnion78
@3 : ] :D
8. MakGregor
No to ja już tego nie rozumiem. Zespół płaci kierowcy kupę kasy za sezon. Kierowca dostaje tą kasę i co...musi zapłacić zespołowi aby mógł się ścigać? No to jest nienormalne!!!
9. MarTum
Zespól płaci kierowcy jego pensje , a sponsorzy kierowcy płacą zespołowi.
Szkoda Kamuiego. Chciałbym go widzieć w 2013
10. Martitta
Kamui, do posady w Force India zbyt długa kolejka;)
11. fanAlonso=pziom
może by coś kamui podesłac :)
12. vincent__vega
Usunięty
13. ForzaFerrari
Ja głosowałem na Alonso.
14. Buczyk
@12 Vincent, każdy następny twój wpis bije poprzedni. Nie wszyscy muszą być tak zakochani w Vetelu. A do spa, monzy niewiele wskazywało, że Vetel wygra, w większość zapewne wtedy ją wypełniała. Po fakcie każdy może ćwierkać, że od początku wiedział. Co do kamuiego...bardxo bym chciał żeby osiągnął swój cel i znalazł pracodawcę na przyszły rok.
15. d3lta
@ForzaFerrari jesteś gość :-)
16. Michael Schumi
Niech poszuka jeszcze jakiegoś sponsora w Japonii.
17. patrolek23
Żenujące. Nawet jak dostanie się spowrotem do F1 dzięki swoim fanom, to czy na kolejny rok będzie robił następną zbiórkę? Desperat
18. maximudc
Zatrudnia sie najlepszych kierowcow,albo z kasa.Kobaiashi nie spelnia zadnego z tych wymogow.Tyle.
19. marioblondi
Chyba też ogłoszę na twicie, że zbieram kasę i podam swój nr. konta.
20. Skoczek130
Ja na miejscu Kamui'ego poczekałbym, aż kasy stuknie do 10 kafli i wtedy urządził się na wyspach kanaryjskich, brzuchem będąc wypiętym przed telebimem... Joke... ;]
21. yorker
@4. Zakrza. Mondra?? jakies nowe słowo.. LOL
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz