Alonso: ciężko przewidzieć czy Kubica wróci do F1
W ostatnim czasie nieco głośniej zrobiło się wokół osoby Roberta Kubicy, który po koniec roku ma rzekomo odbyć testy rajdowym Peugeotem 207 S2000.„Bardzo ciężko jest powiedzieć czy Robert będzie znowu w stu procentach sprawny i będzie w stanie znowu ścigać się w Formule 1” mówił Hiszpan.
„Teraz znowu rozmawialiśmy i wiem jak boli go fakt, że jest tak daleko od co zawsze było jego światem.”
„Musi być opanowany i przede wszystkim myśleć o powrocie do pełnej sprawności swojego ciała, wtedy będzie mógł myśleć o powrocie do ścigania.”
komentarze
1. 87mateusz875
Trzeba się z tym pogodzić.Każdy z nas chciałby żeby RK wrócił ale szanse się oddalają coraz dalej.
2. Reaglag
Ja to wiedziałem od początku, że są bardzo małe szanse,że wróci. Mimo iż innni ciągle sie oszukiwali....
3. adamus0015
Kubica to już przeszłość - nigdy go nie lubiłem.
Za to Alonso przyszły 3 krotny MŚ W F1.
4. Jaro75
Pewnie że ciężko przewidzieć ale czas pokaże.
Jeżeli ktoś miałby wrócić po czymś takim to tylko Robert :)
I mnie w przeciwieństwie do większości tutaj wali to czy Robert się tłumaczy z tego co robi czy nie.To jego życie i dla siebie to robi...
Pozdrowienia dla Roberta jak zawsze :))
5. Ziel5950
3.
Nikt Ci nie kaze go lubic, ale trzeba go szanowac, kto nie szanuje kierowcy o takich kwalifikacjach jest durniem, idiota , debilem i zerem.
Kubica, wróc ! Monaco i reszta czekają <3
6. Skoczek130
Według mnie można być dumnym z Roberta, że w ogóle chciał reprezentować Polskę. Pod flagą włoską byłoby mu nawet łatwiej, ale i tak wiele dostał wsparcia z tego kraju. W Polsce się tylko urodził i ma tam rodzinę... ;)
7. osmose
@5 a jakie to kwalifikacje? Kubica jeździł w F1 5 sezonów i nic nie osiągnął. Tylko jedna wygrana. Drugi Rosberg. Po prostu średniak.
8. jareklykos
@Skoczek130 zgadzam sie z Tobą, większość sportowców, zmienia swoje obywatelstwo na kraj który im pomógł w karierze, patrz piłkarze niemieccy ;)
9. Dawidos93
7- Kubica tak naprawdę nie miał ani razu bolidu który pozwalał by mu wygrywać. Jedynie blisko było w sezonach 08 i 10. Mimo to w 2007 roku miał wiele okazji by stanąć na podium aczkolwiek awaryjność auta mu to uniemożliwiała. Pozatym ktoś kto pokazuje klase na torach typu monaco nie dysponując autem z najwyższej półki zasługuje na szacunek. Gdybyśmy tylko my uważali że Kubica jest nie tuzinkowym kierowcą to była by to najprawdopodobniej kibicowska herezja, ale tak nie jest wielcy znawcy F1, kierowcy, i inni znani ludzie nie raz mówili że to nie tuzinkowy kierowca i pokazał że nie jest kierowcą środka stawki. Pozatym nie możesz porównywać Kubicy do Rosberga ponieważ wielokrotnie dostawał w dupe od Kubicy. Amen
10. Manonfire
@7 Nic nie osiągnął, powiadasz... W 2008 lider klasyfikacji na półmetku, zakończył sezon na 4 miejscu z dorobkiem punktowym takim samym jak RAI. To jest nic? Pierwszy Polak w elicie sportów motorowych, na dodatek zatrudniony nie jako paydriver, tylko zawodnik, który własną ciężką pracą, bez wielkich sponsorów zdobył miejsce w teamie F1. Chciałbym, żeby wrócił do ścigania, ale jeśli nawet tak się nie stanie, pozostanie polską gwiazdą motosportu. I jeszcze z moich osobistych odczuć: interesuję się F1 od czasów "prekubicowych" i jednym z moich marzeń było zobaczyć na torze Polaka. Nie myślałem, że tego dożyję. I już ten sam fakt, że Robert jeździł w F1 powoduje, że wzbiera we mnie złość, gdy czytam takie komentarze, jak Twój.
11. jareklykos
@ip z ust mi to wyjąłeś!!! Zamknąłeś wszystkich anty kibiców Kubicy ;)
12. jareklykos
@up
13. jack22
Robert na pewno się cieszy, że w końcu wystartuje w rajdach samochodowych, a nie w nudnej F1, która nigdy nie była dla niego celem. Ja się cieszę.
14. jamal017
Kubica miał swoją szanse w F1 a wybrał wyścigi w puszkach. Sam jest sobie winien więc czemu ma ktokolwiek mu współczuć.
15. luka55
jareklykos nr8 Przykład z niemieckimi piłkarzami nie do końca trafiony ale nie ma się co dziwić że jest powielany przez ludzi skoro polskie media powtarzają te głupoty . Pozwoliłem sobie o komentarz w tej sprawie (mimo że nie dotyczy F1) bo jest to nagminnie roztrząsane.
Dla bogatszej wiedzy ogółu chciałbym tylko powiedzieć że w niemieckiej reprezentacji piłki nożnej nie ma ani jednego naturalizowanego zawodnika !!!!!!! Swego czasu jedynym był Cacau. Większość kadry to Niemcy z matki i ojca, następna grupkę tworzą piłkarze których jeden z rodziców jest Niemcem i kolejna grupka to piłkarze których rodzice wyemigrowali do Niemiec a oni się tam urodzili . I też nie ma ich wcale tak dużo . Zresztą niektórzy i tak mieli pochodzenie niemieckie dlatego wyemigrowali.
Czy gdyby Ozil grał dla Turcji byłby lament że zdradził Niemcy . ? Wybrał gre dla reprezentacji kraju swojej matki. Miał dwie opcje . Zgadzam się natomiast że wybierają najczęściej Niemcy którym zawdzięczają karierę piłkarską.
Taka sytuacja ma miejsce dziś już prawie w każdej reprezentacji. W niemieckiej reprezentacji wszyscy piłkarze mówią perfekt lub bardzo dobrze po niemiecku . A w reprezentacji Polski? Dwóch nie mówi po polsku , kilko słabo ehhh.
Przepraszam za ten wątek na tej stronie ale jest to zły przykład klepany przez polskie media ...,,.jak to w Niemczech grają sami obcokrajowcy''. Bzdura i niekompetencja. Pozdrawiam
16. luka55
Co do tematu i komentarzy to jak zwykle walka kibiców Roberta Kubicy i jego przeciwników;) Rzekłbym klasyka. No niestety co do jego powrotu to naprawdę staje się on coraz bardziej wątpliwym . Ale nie można go absolutnie wykluczyć. Ze swej strony chciałbym aby wrócił. Choćby żeby sprawdzić czy da radę. Choć w mojej opinii wróci tylko wtedy gdy będzie wiedział że naprawdę da radę.
Co do jego talentu to Kubica na pewno go miał i ma. Według mnie jeździł krótko w F1. Nie wszystko można jeszcze o nim powiedzieć. Na pewno Kubica to materiał na bardzo dobrego kierowcę. Czy należałby bądź czy będzie należał kiedyś do czołówki czasów w których jeździ. ? Nie wiadomo. Na pewno był dobry i miał papiery by zostać mistrzem. Jeżeli wróci wszystkie pytania będą aktualne. Dziś nie ma sensu się spierać o poziom jego talentu bo i tak wszystkiego jeszcze o nim się nie dowiedzieliśmy w trackie jego pobytu w F1. Bynajmniej według mnie. Jedno jest dla mnie pewne że jest bardzo dobry , i że jeśli wróci do ,,starej'' dyspozycji to powinien jeździć w jednym z czołowych zespołów. Na pewno też nie kupił sobie miejsca w F1 tylko je wywalczył a to już spory plus.
Nie mogę się nazwać zagorzałym kibicem Roberta i może dlatego mam pretensje do niego że zawalił trochę z tym nieszczęsnym rajdem wtedy . Zawsze jednak życzę mu sukcesów . Pozdrawiam
17. adamusb
cholera, przykro się to pisze, ale niestety, chyba coraz bardziej musimy się pogodzić z tym, że Robert w F! jako kierowca już nie wystartuje, czas coraz bardziej działa na jego niekorzyść.
Wielka szkoda, bo nie dość, że to pierwszy i jedyny Polak w F1, to do tego naprawdę wielki talent, który gdyby nie ten wypadek, spokojnie mógł walczyć o mistrzostwo, kto wie, może to byłby właśnie ten sezon.
Widać jaki postęp zrobił Lotus od zeszłego roku i co może wycisnąć z bolidu dobry kierowca. Z talentem Roberta, zarówno do jazdy, jak i do rozwijania maszyny mogłoby być naprawdę ciekawie.
No cóż, mogłoby, ale nie jest, więc czekajmy co się wydarzy.
Robert szybkiego powrotu do pełnej sprawności, bo w tej chwili to jest najważniejsze, reszta sama się jakoś ułoży
18. elin
6. Skoczek130 - racja, możemy być dumni z Roberta. Jako pierwszy Polak w F1 pokazał się z jak najlepszej strony i udowodnił, że bolidem, którym nie da się walczyć o tytuł, można zasłużyć na miano kierowcy z czołówki.
Jednak co do reprezentowania Polski ... Jak stwierdził Kevin Mirocha, który od 2012 reprezentuje nasz kraj, powód - " łatwiej być zapamiętanym jako jeden z nielicznych Polaków w sportach motoryzacyjnych, niż jako jeden z wielu Niemców w tych sportach ".
Czyli, nie tylko patriotyzm, ale i praktyczne myślenie.
Być może Robert miałby łatwiej, jako reprezentant Włoch, jednak byłby wówczas jednym z kierowców tego kraju, a tak - już na zawsze zostanie zapamiętany i zapiasny, jako PIERWSZY Polaki w F1 :-).
19. elin
* PIERWSZY Polak
20. elin
* zapisany
21. Marti
Chociaż raz wiemy, która dokładnie "osoba z otoczenia Kubicy" wypowiedziała się na ten temat.
22. figo7
Po pierwsze Robert zawsze mówił ze jego pasja to rajdy i tego się bałem że jak znudzi go F1 to odejdzie także ściganie nie było to co kochał a po drugie to jeśli jest tak źle to czego tego nie ogłosi a nie ogłasza bo jest szansa tak więc czekajmy a Robert jeśli uzna że dalsza walka nie ma sensu to na pewno dowiemy się o tym pozdrawiam jak zwykle P. Robercie.
23. Grzesiek 12.
15 luka55
Piszesz że obecnie w kadrze Niemieckiej nie ma ani jednego naturalizowanego piłkarza ....
To ja się Ciebie pytam , żeby daleko nie szukać ..... do której wymienionej grupy "rodowitych Niemców" zapisałbyś Ł(L)ukasza Podolskiego ?
I nic nie pisz o obcokrajowcach grających dla Polski , bo to co zrobił Smuda z tej kadry, to jeden wielki wstyd .......:///
Tylko on tak potrafi ... wywalić z kadry najlepszych którzy mimo "wad" prezentowali poziom , a w zamian powołać legię cudzoziemców i pożal się Boże celebrytów bez charakteru .....
18. elin
Uważasz że Kubica kierował się "praktycznym myśleniem " wybierając reprezentowanie Polski ?
"Znając " jego charakter .... wydaje mi się to mało prawdopodobne , wręcz niemożliwe . To nie ten typ człowieka .....
Pozdrówki :)
24. Skoczek130
@figo - rajdy to jego pasja, ale tak jak Kimi - jazda dla zabawy. F1 to jego praca - tak o niej mówił. Rajdy traktował także jako trening typowo praktyczny. :)
25. elin
23. Grzesiek 12. - może źle napisałam. Bynajmniej nie posądzam Roberta o wyrachowanie. Raczej bym powiedziała, że jest Polakiem, czuje się Polakiem i dlatego chciał reprezentować nasz kraj w F1.
Skoczek napisał prawdę, ale stwierdzenia typu - " można być dumnym, że w ogóle chciał reprezentować Polskę ..., w Polsce się tylko urodził ... " uważam za nieco krzywdzące i niesprawiedliwe dla zwykłego, szarego kibica ( fana ), który nie ma żadnego wpływu na politykę kraju wobec sportowców. Jednak, ... o ile w ogóle można mówić o jakiś korzyściach z tego płynących np. w sportach motoryzacyjnych, to to o czym wspomniał Kevin i co chciał, czy nie chciał dostał Robert - jest pierwszym Polakiem w F1, a nie kolejnym reprezentantem Włoch.
Pozdrówki :-)
26. Grzesiek 12.
25 elin
Niestety w polskim sporcie sukcesy odnoszą jedynie wybitni sportowcy z ogromnym talentem tzn. samorodkowie .
Systemu jak nie było tak niema , dodatkowo pieniędzy na sport też jest chyba coraz mniej . I aż się boję pomyśleć co będzie za 12, 16 lat , tym bardziej ze za "reformowanie sportu" bierze się minister Mucha z nieudolnym rządem który oprócz kolejnych podwyżek nie ma pomysłu na jaką kolwiek właściwą reformę ......
Co do Kubicy to wydaje mi się naturalne że reprezentuje kraj w którym się urodził , mimo że oprócz wątpliwych i niewiele znaczących korzyściach nic więcej nie otrzymał ...
Tym większy szacun dla niego ze nie poszedł łatwą drogą jak to zrobili inni sprzedawczyki !!!
27. Skoczek130
@Grzesiek 12. - co fakt, to fakt. Nawet w żużlu, gdzie u nas ten sport kwitnie ogromnymi bukietami, w długiej historii mieliśmy tylko dwóch MŚ. Pozostałe dyscypliny leżą - nawet tak popularna u nas piłka nożna. Heh, problem jest nawet w takiej dyscyplinie. Możemy więc pomarzyć o znacznym rozwoju motorsportu w Polsce. Ale związki są i biorą kasę... ;)
28. Skoczek130
P.S. Tak to jest w postkomunistycznym kraju - za komuny było lepiej. ;)
29. luka55
Grzesie12 nr 23 Lubię piłkę nożną więc chętnie bym się porozpisywał ale nie to forum , niemniej odnieść się muszę a i przerwa w f1 wiec można. Najzwyczajniej w świecie napisałem prawdę. Jedynym naturalizowanym zawodnikiem w Niemczech swego czasu był Cacau. Naturalizowanym czyli takim któremu przyznano obywatelstwo jak niegdyś Olisadebe.
Nie rozumiem w czym wiec problem. Znaczy wiadomo w czym w niewiedzy i bujdzie jaką tłuką ludziom polskie media. Przecież kadra Niemiec nie jest żadnym odosobnionym przypadkiem. Bodajże jakiś brytyjski dziennik opublikował ranking uczestników Euro według ilości obcokrajowców w kadrze. Za obcokrajowca uznawany był ktoś kogo żaden z rodziców nie jest narodowości reprezentowanej przez zawodnika czyli np. taki Podolski czy Klose w Niemczech . I w tym układzie Niemcy zajęli 11 miejsce na 16 drużyn. Pierwsi byli Holendrzy przed Francuzami z największą ilością obcokrajowców. Jeśli pytasz o Podolskiego to wymieniłem grupę do której należy . Jest dzieckiem emigrantów. Czyli dobra według wspomnianego rankingu go zaliczamy jako obcokrajowca w rep. Niemiec. I wiesz ilu jest takich Podolskich w kadrze Niemiec ? Jeszcze tylko Klose , Khedira i Gundogan. Czyi czterech tzw. obcokrajowców choć w przypadku Klose i Podolskiego to wyemigrowali z terenów Polski gdzie bardzo duży procent ludzi ma również pochodzenie niemieckie. Reszta kadry to zawodnicy mający przynajmniej jednego rodzica Niemca (trzech) i Ci którzy mają oboje rodziców Niemców czyli 100 % Niemcy ;) (14) . Wystarczy sprawdzić , przecież sam możesz to zrobić nie będę po kolei wymieniał chyba że chcesz. I to są fakty . Tak trudno je przyjąć bo nie pasują do propagandy modnej w mediach?
Taki jest dzisiejszy świat dlatego nie można mieć pretensji również do tego typu powołań w reprezentacji Polski. Niemniej uważam że trzeba umieć rozmawiać w języku kraju który się reprezentuje a przynajmniej 2 tej umiejętności nie posiadało.
Ale teraz moje pytanie , co zrobił w twojej opinii Smuda z kadrą Polski. ? Bo zabrzmiało co najmniej jakby z potęgi stali się średniakiem. Może to ludzie za dużo wymagają ? Przecież ta reprezentacja odpadała z hukiem w każdym z ostatnich turniejów a trenerzy bylin różni. Zwalanie wszystkiego na Smudę jest nie do końca o.k. Według mnie selekcji dokonał poprawnej. Jakich najlepszych według Ciebie wywalił i jakim mieli poziom? Może ewentualnie Boruca mógł zabrać ale czy on powinien bronić jako 1 , czy jest lepszy od Szczęsnego czy Tytonia , na pewno nie. No chyba nie mówisz o dziadku Żewłakowie? Przecież nawet ten nie potrafiący po polsku Perquis wszedł z marszu do składu i prezentował się o poziom lepiej. A może Peszko ? Błagam Cię.
Selekcja była o.k jednak nie koniecznie wsyztskie ruchy podczas samego Euro. No ale cóż jak tam nawet Ci z drużyny którzy mieli ją ,,ciągnąć'' mieli większe zmartwienia niż gra w piłkę. Nieprofesjonalizm i raz jeszcze nieprofesjonalizm tryskający w siedzibie PZPN i udzielający się całej polskiej piłce a nawet piłkarzom. Zresztą popatrz polskie kluby , 16 lat bez Ligi Mistrzów i teraz znów klapa a ich udział w europejskich pucharach z małymi wyjątkami to tylko przygoda. masz rację wiele zależy od państwa a tu jest naprawdę kiepsko a jak słusznie piszesz może być jeszcze gorzej ( patrz każda kolejna Olimpiada) .Ale to nie tylko to . Paradoksalnie to w polskiej piłce klubowej nie jest tak źle z finansami a wyniki na arenie międzynarodowej są tragiczne. Brak profesjonalizmu . Cała struktura leży i kwiczy. Bo skoro takie kraj jak Węgry może mieć tyle medali na Olimpiadzie , skoro taki klub jak Apoel Nikozja z takiego Cypru mógł znaleźć się w ćwierćfinale LM w tamtym sezonie to ja już nie wiem. Może w przyszłości będzie lepiej ;)
30. Porky2
"że jest tak daleko od co zawsze było jego światem" gdzies tam w trakcie chyba braklo "tego"
31. Skoczek130
@luka55 - mimo wszystko w reprezentacji Niemiec mamy jak na lekarstwo "czystych Niemców". ;) Coś jak z UK, gdzie na igrzyskach większość była innej narodowości i tak jak piszesz byli "dziećmi emigrantów"... ;)
32. krzysiek000
8. jareklykos
Ekhem, uwaga! Kevin Mirocha. Co więc o tym przykładzie powiecie? Zmienił obywatelstwo, bo Polska daje większe nadzieje na przyszłość i bardziej wspiera sportowców? ;)
33. luka55
Skoczek130 nr 31 Ale w tym rzecz że właśnie w kadrze Niemiec wcale nie jest tak źle. Wyliczałem u góry. Na 23 osobową kadrę mamy 14 lub 15 tzw. prawdziwych Niemców. Czyli wynik zupełnie normalny biorąc pod uwagę inne kraje . Zresztą sprawdź sam . Dla mnie jedynie denerwujące jest to że przyjęło się ,,klepanie'' szczególnie w mediach polskich o tym jak to Niemczech graja sami obcokrajowcy i że są liderem na świecie pod tym względem. A to nie jest prawda. Dzieci emigrantów o których mówisz jak pisałem wyżej jest w kadrze niemieckiej troje. Kolejnych czterech ma jednego z rodziców Niemca (wiec w tym przypadku nie można mówić o obcokrajowcach) a cała reszta czyli zdecydowana większość to zwyczajni Niemcy. Jeżeli Cie to interesuje to naprawdę radzę sprawdź sam. Pozdrawiam
34. beret
...wiec co? Kubica przemowil ustami Fernando?
24. ...znowu opowiadasz bzdury, malo tego bo powtarzasz to po polskich pismakach, ktorzy o F1 wiedza tyle co ja o glebiach Pacyfiku. Jazda w rajdach da tyle kierowcy F1 co gra na perkusji Szopenowi. Zastanow sie!
32. Kevin w Anglii bylby w drugiej setce, w Polsce jest w czolowce. Dlatego tak polubil i posmakowal tego polskiego bigosu i ogorkow kwaszonych.
35. punisher3108
Musimy wierzyć w powrót R.Kubicy do F1 tak bardzo jak on sam.Jest elitą najlepszych z najlepszych kierowców na świecie.Ma talent i samozaparcie , które , wierzę, że pomoże mu wrócić do pełni sił aby kontynuował swoją życiową pasję.
Nie ma w Polsce lepszego kierowcy niż on , bo F1 to elita.Brakuje go nam i miejmy nadzieję , że powróci....
Tego mu życzę jak i wszyscy fani F1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz