Będą dwa wyścigi w USA?
Wszystko wskazuje na to, że od sezonu 2013 USA będzie gościło dwa wyścigi cyklu Grand Prix. Jeżeli tor w Austin zostanie zbudowany na czas, w przyszłym roku odbędzie się tam GP USA.Bernie Ecclestone zapytany przez Autosport o możliwość organizacji GP na przedmieściach Nowego Jorku, odparł: „To już się dzieje. Rozmawiamy z nimi i staramy się z całych sił. Zobaczymy co się wydarzy.”
Źródła blisko związane ze sprawą potwierdzają, że osiągnięte zostało porozumienie z władzami miasta, a gubernator New Jersey, Chris Christie, wraz z innymi politykami już w przyszłym tygodniu oficjalnie potwierdzi organizację GP New Jersey, które mogłoby znaleźć się w kalendarzu F1 już w czerwcu 2013 roku.
Zgodnie ze wcześniejszymi planami lokalizacji nowego toru, ten mógłby powstać wzdłuż rzeki Hudson, na tle panoramy Nowego Jorku.
Według doniesień The Wall Street Journal w Port Imperial w Weehawken na przyszły wtorek zapowiedziana została konferencja prasowa, podczas której być może powyższe plany zostaną oficjalnie potwierdzone.
komentarze
1. athelas
Jeśli tor będzie ciekawy, to 2 GP w USA mi pasują. Ale o ile Austin zapowiada się naprawdę świetnie, to ten w Nowym Jorku... No cóż, boję się, że tor będzie jak w Walencji...
Zresztą kiedyś już było GP USA i GP USA Wschód.
2. TommyRMF1
Będzie GP USA i GP Ameryki :p
Gp Europy przenieść do Francji lub Austrii proponuję( lub San Marino ;) )
3. fan massy
Według mnie powinno byc 18 wyscigów w sezonie. Wywalic Walencje i tor
Circuit de Catalunya, i moze Suzuke. a po za tym wole nowoczesne tory niz stare ale lubie Monze i Spa
4. mourinho33
wywalić suzukę- chyba oszalałeś.
Wywalić Sakhir,Walencję,Yeongam.
Przywrócić Imolę,Red bull ring,Magny cours
5. fanAlonso=pziom
nie no w USA 2 wyścigi a Spa zagrożone i magny cours nie ma ? to już przesada
6. Jakusa
Powinni na Road Americe pójść w USA :(
7. fan massy
4. Ja uwielbiam nowoczesne tory. Suzuka jakos nie przepadam za tym torem. Aby podobaja mi aby 130R zakręt. Zgadzam się ze powinna byc Imola
8. Orlo
Money money money...
9. Skoczek130
Jedna runda na kraj zdecydowanie wystarczy! Bardziej skłaniałbym się do cyklicznej organizacji. Wiadomo jednak, że Bernie ciągnie tam, gdzie większa kasa. @athelas - fajnie byłoby, gdyby tor zlokalizowany był w środku miasta. GP Walencji jest w porcie. ;)
10. poncki
A ja chcę więcej F1 :)
11. mourinho33
w usa są fajne tory, laguna seca, indianapolis, america road
12. noke54
Nie tak dawno miał być uliczny wyścig o GP Rzymu i nic z tego nie wyszło, więc tutaj może być podobnie. Zresztą wolałbym, aby do kalendarza wróciło GP Turcji, Austrii na Red Bull Ringu no i pozostało GP Belgii, niż jakieś wynalazki z Korei, czy USA. Na upartego to i z GP Abu Zabi można by było się pożegnać.
13. krzysiek000
A ja chcę powrotu Indianapolis, chociaż jeżeli tory będą fajne, to kto wie...
1. athelas Raz też się odbyły trzy wyścigi w tym kraju w jednym sezonie ;)
3. fan massy, Mi też Suzuka się nie podoba. Za to z kolei podoba mi się tor w Korei. Jest to zresztą jeden z lepszych spośród tych nowych
14. komik
Z torów na bliskim wschodzie nie mogą zrezygnować bo bo szanowny dziadek bernie by zadużo siana stracił od szwejków:D
15. danilo
Rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale Suzuka to mega tor! Wszyscy kierowcy to powtarzają, razem z Kubicą i wieloma kibicami. Ciekawy jednak jestem, czy w USA będą wstanie zapełnić trybuny kibicami podczas dwóch weekendów.
16. devious
boszz Suzuka się nie podoba?! to co jeszcze, moze Monaco i Spa też się nie podbają? taaa lepiej gówniane autodromy z wyasfaltowanymi poboczami budować na pustyni...
Suzuka, Spa, Monako, Monza, Silverstone, Albert Park, Interlagos, Circuit Gilles Villeneuve - to są prawdziwe tory F1 - tam wyścigi zawsze są ciekawe i zawsze mają świetny "klimat", kierowcy i zespoły je uwielbiają bo to trudne i specyficzne obiekty a do tego często z bogatą historią (nawet Albert Park jest już w F1 "kilka" lat) - to kwintesencja F1!
poza tym jest kilka dobrych torów "nowych" np. Istanbul Park, Singapur, Szanghaj, Sepang - szczególnie chyba Singapur wszystkim przypadł do gustu - nocny wyścig w centrum miasta to jest to :) natomiast Chiny i Malezja oferują ciekawe w akcje tory z możliwościami do wyprzedzania i przede wszystkim - szaloną pogodą ;) w Korei jest podobnie z pogodą ale tor chyba nie jest do końca udany... jednak zawsze to lepiej niż np. Abu Zabi czy Walencja gdzie prawie zawsze wieje nudą (no w 2009 w Abu coś tam się działo w wyścigu)...
ogólnie rotacja w kalendarzu musi być ale nie kosztem najlepszych i najpopularniejszych torów! te mniej popularne niech będą rozgrywane co 2 lata np. oba hiszpańskie naprzemiennie (mogłyby oba wylecieć ale wiadomo w Hiszpanii musi być min. 1 wyścig), tak samo w Turcji (tam nie ma kibiców ale tor jest super) czy na Węgrzech - co 2 lata i byłoby fajnie, bo tory co rusz inne, kraje mają swoją promocję, w kalendarzu ciekawie i też kierowcy by mieli lepiej bo co 2 sezony by "zaliczali" np. 25 torów (15 co roku i 10 co 2 lata) ;)
17. devious
@15
w USA gdyby chcieli to by zapełnili i 10 weekendów, sęk w tym, że jak Amerykanie nie mają swoich zespołów i kierowców w F1 a mają swoje ulubione motosporty pod nosem (NASCAR, Indy) to dla nich taki wyścig F1 nie jest czymś wyjątkowym... tylko zwykłym wydarzeiem jakich w roku wiele ;)
ale przy odpowiedniej promocji (głośna reklama podkreślająca wyjątkowość i spektakularność "nowej F1" + promocje typu karnety dla całej rodzinki taniej - bo oni przybywają na tor całymi rodzinkami) na pewno organizatorzy z łatwością zapełnią trybuny - bo w USA jest wysoka kultura motosportowa i dziesiątki tysiecy kibiców...
oczywiście nie stanie się to wszystko z dnia na dzień, trzeba wykonać ciężką pracę u podstaw (jak mówiłem marketing + same wyścigi muszą być atrakcyjne czyli efektowne i zrozumiałe dla prostego, amerykańskiego kibica) i unikać takich mega wpadek jak Indianapolis 2005 (do dzisiaj sam mam dreszcze na wspomnienie tego koszmaru, a co dopiero jakbym zapłacił kupę kasy i siedział na trybunach!)
18. fan massy
Według mnie F1 powinna byc na nowoczesnych torach ale Monaco , Monza, Spa, Albert Park, Silverstone musza byc w F1 na zawsze.
19. danilo
fam massy ...i Suzuka:)
20. mourinho33
i Interlagos
21. SubBartez
no Laguna Seca byłoby dobrym pomysłem, chciaż uliczny tor w środku miasta, czemu nie?
22. krzysiek000
16. devious Bo ja nie lubię toru tylko dlatego, że wszyscy okół uważają, że to legenda. Dla mnie Fuji o wiele bardziej się podobał, a Suzuka? Pojawiła się kilka lat przed tak bardzo objeżdżanym torem w Katalonii.
23. rokossowski
laguna seca nie nadaje się do f1 bo jest za krótka, zresztą na tym torze wyścig byłby procesją, monza to tak samo badziew tyle że z tradycją, a ten nowy tor w NY na tą chwile na papierze wygląda świetnie
24. GrzeSzNY
@9 a moze byc 3 GP na kontynent? Bylo by sprawiedliwie ;)
25. botor
Wywalić Walencję, Chiny (w co wątpię, że się stanie), Bahrajn (tego już na pewno BE nie wywali), ewentualnie Malezję (???). Proponuję odkurzyć stare tory typu Imola, Zandvoort.
26. kmicic
W kolejce czeka również Anchorage Ring u podnóża mount Susitna. Wyzwanie dla dostawcy opon, ale ogólnie fajny klimat.
27. fezuj
Jak zobaczę bolidy na choć jednym torze w USA to już będę bardzo zdziwiony.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz