2011-09-07
Renault z czterema nowymi sponsorami
Zespół Renault oficjalnie potwierdził rozpoczęcie współpracy z czterema nowymi sponsorami. Z efektem natychmiastowym, do końca sezonu 2011, ekipę z Enstone wspierać będą Embratel, OGX, Auden McKenzie oraz Gillette.R E K L A M A
Pojawienie się telekomunikacyjnej firmy Embratel oraz koncernu OGX z sektora petrochemicznego są wynikiem awansu Bruno Senny do roli kierowcy wyścigowego. Ich oficjalnego potwierdzenia przez zespół spodziewać można się było jednak dopiero po zakończeniu sporu z Nickiem Heidfeldem.
Logo brazylijskiego Embratela pojawi się w tylnej części sekcji bocznych R31 oraz na kasku, kombinezonie i czapce Senny.
Ze startami Brazylijczyka wiąże się również pojawienie firmy OGX, której logo widoczne będzie tuż przed kokpitem R31, a także na kasku i kombinezonie Senny.
Do zespołu dołączyła ponadto grupa farmaceutyczna Auden McKenzie oraz firma Gilette, której logo pojawi się na przednim skrzydle oraz na kasku kierowców w okolicy podbródka, a także na kombinezonach w pobliżu szyi Witalija Pietrowa i Bruno Senny.
Logo brazylijskiego Embratela pojawi się w tylnej części sekcji bocznych R31 oraz na kasku, kombinezonie i czapce Senny.
Ze startami Brazylijczyka wiąże się również pojawienie firmy OGX, której logo widoczne będzie tuż przed kokpitem R31, a także na kasku i kombinezonie Senny.
Do zespołu dołączyła ponadto grupa farmaceutyczna Auden McKenzie oraz firma Gilette, której logo pojawi się na przednim skrzydle oraz na kasku kierowców w okolicy podbródka, a także na kombinezonach w pobliżu szyi Witalija Pietrowa i Bruno Senny.
komentarze
1. Filipek
Fajnie, ale zaczynam mieć wątpliwośći czy Robert pojawi się w tym sezonie za kierownicą. Sponsorzy płacą i wymagają żeby jeździł Senna
2. Kimi Rajdkoniem
A jaki miałoby to sens, żeby Robert wrócił na jeden wyścig? On chce walczyć o zwycięstwa, nie ma dal niego sensu "pojeżdżenie" po torze. Lepiej, żeby wrócił w przyszłym sezonie: mocny, zdeterminowany i gotowy na zwycięstwa.
Zespól zyskał sponsorów zatem będą środki na stworzenie konkurencyjnego bolidu
3. Filipek
Miałoby sens, bo przynajmniej mógłby pojeździć trochę w formacie weekendu wyścigowego, co jest nie do przecenienia przy obecnych sankcjach i braku większej ilości testów.
4. AND321
Ja tez zaczynam mieć wątpliwości czy Robert wróci do LRGP w przyszłym sezonie !!!
5. noke54
3. Filipek start Kubicy w GP Brazylii "nie ma sensu" z dwóch powodów:
1) GP Brazylii + B. Senna... Nazwisko "Senna" przyciąga sponsorów, a LR puszczając Brazylijczyka w jego domowym wyścigu może jeszcze więcej zarobić.
2) Chyba nie sądzisz, że RK po roku przerwy od razu wsiądzie do bolidu i będzie jeździć na tzw. limicie. Poza tym chyba nie ma o czym mówić, bo Senna i tak będzie jeździć jako 2. kierowca do końca sezonu.
6. CUSSLER
Coś mi się widzi że nasz Robert będzie musiał w sezonie 2012 szukać nowego zespołu....
7. TomPo
Też zaczynam tak myśleć, że z Renią się KUBek pożegna, bo zerwać kontrakt w takim momencie to jak splunąć. Obydwoje dają sponsorów o jakich KUBek może pomarzyć i to zawsze był i chyba będzie jego problem, bo LOTTO wszystkim "lotto".
Przyszły sezon w jakimś słabszym teamie i jak zobaczą wszyscy w jakiej jest formie to dopiero będą roszady, a paru kierowcom skończą się kontrakty akurat.
Albo nawet i w połowie sezonu jak np MASsa (z całą sympatią) dalej będzie dawał tyłka, bo pary w byczkach, mcl, czy merolach raczej zgrane.
Force India?
8. AND321
6. i 7.
Pożyjemy zobaczymy
9. URAN
Jest jeszcze czarny scenariusz - Kubica nie wróci do ścigania! Albo ze względów zdrowotnych (bo co my tak naprawdę wiemy o stanie jego zdrowia?) albo wybije mu to z głowy kobieta. Kto pamięta jaki "zbawienny" wpływ na decyzję o kontynuowaniu kariery miała żona Hakkinena? Baby całą siłę mają w języku...
10. Siffredi
7. TomPo
wg mnie Morelli powinien do Franka Williamsa pukać w drzwi.
Zdaje się Baricz nie ma jeszcze podpisanej umowy. Względnie FI jak mówisz. Ale przecież to nie są amatorzy i pewnie mają już kilka alternatyw gdzie szukać dla Roberta pracy. W Reno to raczej Vitaly i Bruno będą kierowcami na 2012 rok.
11. david9
Niestety taki jest biznes cały czas coś się musi kręcić a Kubica w tej chwili jest tak zwanym kotem w worku bo nie wiadomo czy wróci i w jakiej dyspozycji. Silniejsze teamy nie zaryzykują w tej chwili z Kubicą. Najlepiej byłoby zostać w Renault tylko, że tam w tej chwili mamy 2 płacących kierowców więc będzie ciężko.
12. robtusiek
Poczekajcie z tym Bruno niech chlopak się wykaże do konca sezonu, może nic nie pokaże i nie ma o co tyle krzyku robić.
13. atomic
będą bez punktów na monzy. wielkim sukcesem będzie ukończenie wyścigu choć jednym "bołlidem"
14. Jaro75
No niestety mimo że u nas jest wiele bogatych firm i ludzi mało kto chce iść za naszym Robertem.Szkoda i przykre.
Powiem po swojemu - H.. im w du... !!
Nawet już im się wyprać tej kradzionej kasy nie chce.... ,choć pewnie mają lepsze pralnie.
Robert ma pecha.Szlak mnie trafia za każdym razem gdy głębiej pomyślę.
Nic nie zrobimy.Pozostaje czekać na Roberta i wierzyć że los da mu choć jedną szansę na tytuł w przyszlości a nie ciągłe tułanie się w słabych zespołach.
A może każdy rodak po złotówce dla Robsa ? :)
A na bolidzie napiszą RODACY :))
Pozdrawiam :)
15. Gzehoo92PL
Ja wiem, że będzie głupotą to co powiem, ale patrząc na obecną sytuację w zespole Renault, zastanawia mnie, co by się stało, gdyby Robert Kubica nagle przeszedł do... Teamu Lotus (?).
16. DonMotylos
Nie wiem dlaczego ale mi po głowie od kilku tygodni chodzi Toro Rosso. Jeszcze jak się potwierdzą plotki o Arabach jako właścicielach może być ciekawie. Nowy właściciel może byc zainteresowany ściągnięciem kierowcy z TOP. Po pierwsze niewiele jeszcze ryzykuje ( w porównaniu ze uznanymi ekipami ). Po drugie nie tylko my wiemy, że KUB jest mistrzem w technicznych tematach - ma mnóstwo wiedzy i doświadczenia. Po trzecie: narodowość kierowcy nie ma dla Arabów aż takiego znaczenia, poza tym nie ma chyba kierowcy arabskiego. Po czwarte kwestia KUB i sponsorów - dla szejków to raczej kwestia drugorzędna. Po piąte: KUB w bolidzie to minimum od 0,30 sek do 1 sek ( w zależności od toru ) urwane z każdego kółka w odniesieniu do faktycznych możliwości auta. A co dalej? Od 2013 zacznie się niezły ruch w kokpitach.... Massa, Webber, Schumacher, Button, chyba Hamilton.... Będzie ciekawie.
17. mike 40
W większości piszecie bzdury na temat Roberta jak kontrakt ma zapewniony to ma tam jeździć ale nie w tym sezonie raczej za mało na to czasu pozostało człowiek nie maszyna rany tak szybko się nie goją jak by każdy z nas chciał wiem o czym pisze sam parę tygodni doznałem kontuzji palca mija trzeci tydzień a rana boli jeszcze jak diabli przy najmniejszym dotyku więc niema super człowieka u którego to wszystko by przebiegało o wiele sprawniej wiec czasu na to potrzeba chyba normalne a jeden wyścig w sezonie po co mu to potrzebne niech odpoczywa spokojnie i trenuje na następny sezon tyle w temacie wszech wiedzący komentatorzy na tym forum
18. TomPo
@17
Sorry chłopie, obudź się... HEI też miał kontrakt zapewniony i co? A ilu przed nim? A ilu następnych?! Szczególnie w takim szczególnym wypadku, biznes to biznes.
A komentarze jak widzisz nie są wszechwiedzące (pisane razem) tylko każdy przedstawia co myśli i jak widać (czytać ze zrozumieniem) każdy ma jeden wielki mętlik bo nikt nic nie wie, just głośne myślenie.
Masz swoje zdanie, ok, chciałbym żeby było jak mówisz, tylko zostaw personalne wyjazdy bo jesteś tak samo wszechwiedzący (też razem) jak inni.
19. david9
17.
Nie ma takiego kontraktu którego nie da się rozwiązać tym bardziej gdy w grę wchodzi spora kasa jeśli tego nie jesteś w stanie zrozumieć to jesteś naiwny jak dziecko. Poza tym jak ktoś tu udaje wszechwiedzącego to chyba ty bo pozostali wyrażają swoje zdanie z którym można dyskutować nie obrażając nikogo.
20. Sir Percy
Roberta raczej juz nie zobaczymy w Reni. Przykre ale prawdziwe za zabawe trzeba placic, niestety :(
21. kowal3r
a ja mysle tak kasa to nie wszystko strata tak dobrego kierowcy i to wlasnie wnoszacego duzo o strony tecnicznej (i tu sie cyba wszyscy zgodza) to w zasadzie pozostanie w srodku stawki a moze Lopezowi nie o to chodzi choc grom go tam wie moze to mu wystarcza
a ja bym chetnie nawet po jednym sezonie w slabszym temie zobaczyl Robsa w Red Bullu w koncu okazalo by sie czy swietne wyniki "Palucha" to zasluga tylko bolidu czy tez jego umiejetonsci
22. bod
9.URAN - Wielka życiowa mądrość przez ciebie przemawia - ach te kobiety...
23. hotshots
14. Jaro75
racja - RK nie jest medialny z charakteru+brak oczywistego wsparcia $ od naszych "chadziajów"= d..a mokra , bo jeśli wróci w 2012 musi udowodnić, że to dawny RK,
ale i sprawny sprawny [zdrowy] kierowca....
siła przebicia w tym biznesowym przedsięwzięciu [LR] w jego wypadku jest nikła
[ nie biorąc pod uwagę umiejętności/mozliwości ]
Jednym słowem ruska stal,wódka..itd+brazylijskie to i owo, to dużo w porównaniu z lotto.pl
dla takiej Genii...
24. beret
"Renault z czterema sponsorami", zastanawiam sie cieszyc sie z tego czy to raczej jest smutne? Sport to czy biznes. Mlode pokolenie moze mysli inaczej, ale to nie jest powiedziane, ze to droga do sukcesu.
Jesli tak, to Rosja zwiekszy wydobycie ropy, przeznacza 1% dochodu i to im zapewni lepsze wyniki niz obecne Napoje Energetyczne.
25. ris
Na dobre zaczyna się wybieranie kierowców przez sponsorów. Niedługo będa jeździć tylko synkowie miliarderów.
4. AND321 - też mi się tak wydaje
26. saint77
@20. Sir Percy:
to może zobaczymy go w Williamsie? Może wtedy odbiją się od dna.
27. poncki
Jesli słabszy team to STR lub FI, tak ja to widzę.
28. Shotgun
Jeśli Nick zechciałby się ogolić, to z pewnością pozostałby w zespole ;)
29. Wiater
Nadal ktoś wierzy, że Bruno nie płaci za fotel? Sam nie, ale jego sponsorzy tak... Może w 2012 zobaczymy nieoczekiwanie duet KUB-SEN ?? W sumie byłoby ciekawie, bo Bruno zapowiada się na szybszego kierowcę niż Pietrov.
30. ygor
Panowie i Panie piszecie o powrocie Roberta ale bądźmy szczerzy. Zastanówmy się. Kubica miał w lutym wypadek samochodowy, który ledwo przeżył, pogruchotane: nadgarstek, ręka, łokieć, noga. Ręka niemalże odcięta od reszty ciała. Wiem Wiem medycyna i pieniądze - jasne zgadzam się - będzie mógł chodzić może biegać i będzie miał sprawną rękę. Czy to są wystarczające parametry aby powrócić na fotel kierowcy w najdroższym ze sportów motorowych. Kibice RK stanowią jednak dosyć spory potencjał, a w Polsce znacznie większy niż kibice F1.
Dostrzegacie różnicę ? Ja ją widziałem dokładnie będąc kolejny raz na Hungaro - 40 000 Polaków mniej na torze. I to właśnie ten potencjał jest przyczyną podtrzymywania nadziei na powrót Roberta do F1.
31. URAN
@30 i inni Mówią, że nadzieja jest matką głupich. Ale jaki ma sens życie bez nadziei i marzeń? Chyba każdy udzielający się tutaj chciałby powrotu Kubicy do ścigania? Ale każdy z nas ma mniejsze lub większe, co do tego, wątpliwości. I trudno się temu dziwić, skoro nawet bliźnięta mają różne charaktery. F1 jest specyficzną dziedziną sportu i ktoś słusznie zauważył, że nie ma kontraktu nie do rozwiązania. Pozostaje nam czekać na dwie rzeczy: co pokaże Bruno i jaka będzie RZECZYWISTA forma Kubicy po ukończeniu rehabilitacji. Jeżeli LRGP zachowa się fair wobec Kubicy, to nie będzie problemu stwierdzić jakie czasy kręci w R29 i porównać je z czasami kwalifikacji, które były uzyskiwane tym bolidem. Wtedy będą mieli pełny obraz sytuacji. A co postanowią, to już druga sprawa, bo w grę wchodzi tu wiele aspektów, i o ich uwarunkowaniach nie mamy nawet bladego pojęcia. Kasa to dużo, ale jeszcze nie wszystko. Pozostaje nam czekać, czekać i ... czekać!
32. Kimi Rajdkoniem
Fajnie, że dobrze dzieje się w Renault ale sądzę, że nowi sponsorzy i powrót Roberta do ścigania to jednak dwie praktycznie odrębne sprawy. Nie znamy szczegółów umów zatem możemy tylko gdybać czy np Gillette nadal będzie płacił w przyszłym roku.
Co do samego Roberta Kubicy: traktujemy go trochę jako naszą wspólną własność. A w całej sytuacji najważniejsze jest to co napisał @31.Ygor: żeby Robert mógł normalnie funkcjonować w życiu.
Oczywiśćei mocno ściskam kciuki za jego powrót ale to nie jest priorytet. Zatem z haśle SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA ROBERT niech nie będzie ukryte SZYBKIEGO POWROTU DO ŚCIGANIA BO TYLKO DLATEGO PASJONUJEMY SIĘ FORMUŁA 1
33. marrccia18
To już Kubica nie pojeździ w Renault widać że dla nich nie liczy sie kierowca z talentem tylko kasa
34. marrccia18
Moim zdanie to jest bezczelne prawdziwych [przyjaciół poznaje sie w biedzie a jak widać Kubica w renault ich już nie ma tam liczy sie kasa kasa kasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nic więcej
35. ris
33. marrccia18 - jest jeszcze jedna możliwość wiedzą, ze Robert nie wróci w tym roku dlatego skorzystali z Senny i sposnosorów, których przyciągnął do końca roku. Pożyjemy zobaczymy.
36. andi77
No to teraz wiadomo o co chodziło w tym całym zamieszaniu z Heidfeldem. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Ja bym się też wkurzył maksymalnie na miejscu Heidfelda. Boulier sprytnie to wymyślił . Prędzej bolid był po prostu cienki i choćby nim jechał Vettel to i tak nie zmieścił by sie w dziesiątce. Wprowadzono poprawki do bolidu i gdyby Nick jechał na Spa to dojechał by do mety w 1 dziesiątce bo bolid już na to pozwalał po poprawkach. Żenada !!!
37. Roch Kowalski
Czytam Wasze wypowiedzi i nie widziałem jeszcze ani jednej wypowiedzi pozytywnie nastawionej , ludzie przecież Robert po 8 operacjach ręki odzyska pełną sprawność - jak wynika z najnowszych informacji prasowych.
Cieszmy się bo w rękę Roberta wkręcano śrubki o śr 0,5mm i jeżeli z takich "puzli" udało się to poskładać to zakrawa dla mnie o cud.
Co my wiemy o kontrakcie Buno ano tyle że jest do końca roku a nie na "x" lat. Dziwny zbieg czasowy tych dwóch informacji. kontrakt Senny i o pełnym sukcesie ostatniej operacji.
Ja to rozumiem tak - (po uzgodnieniu z Morelim) zbieramy kaskę od sponsorów bo zbliża się moment ruszenia prac nad samochodem na 2012, a Robert spokojnie trenuje i rehabilituje się i ... aktywnie uczestniczy w pracach nad nowym bolidem
(nawet jeżeli się mylę i jest tak jak tu większość uważa to nie ma się czym martwić).
Nie sadzę żeby RK zależało na występie w ostatnim wyścigu sezonu - nic tym nie osiągnie, mistrzem świata nie zostanie a myślę że to jest jego cel (jak i zresztą każdego kierowcy w stawce).
Dlatego z pełnym optymizmem patrzę w przyszłość Robsona, najważniejsze jest zdrowie, teraz może wszystko ... i wierzę głęboko będzie oficjalnie Mistrzem Świata bo dla mnie już nim jest, pokazywał nam to już nie raz.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz