Briatore chwali zmiany w F1
Flavio Briatore, były charyzmatyczny szef zespołu Renault podobnie jak coraz większa liczba obserwatorów uważa, że Formuła 1 w tym sezonie dokonała świetnych zmian.„Widziałem wyścig w telewizji i muszę przyznać, że nigdy nie sprawiało mi to większej przyjemności” mówił dla Gazzetta dello Sport Briatore. „Przyzwyczailiśmy się do nudnych procesji: ten kto dobrze wystartował, ostatecznie wygrywał jeżeli nie popełniał błędów.”
„Teraz otwarte są wszystkie opcje: Webber startował z 18 pozycji i zakończył wyścig mając tylko 7 sekund straty do zwycięzcy, a gdyby było kilka okrążeń więcej mógłby go wygrać.”
„O zdolnościach kierowcy świadczy teraz jego jazda i taktyczne rozumowanie, ponieważ ostatecznie, jeżeli spojrzy się na klasyfikację na mecie, wygrywa najlepszy.”
„Muszę więc przyznać, że nowe zasady w końcu sprawiły, że F1 stała się dramatyczna. Wcześniej była przygnębiająca, podczas gdy teraz panuje w niej nieprzewidywalność. Opony zmieniły wszystko na lepsze.”
Oprócz opon, szeroko komentowany jest także nowy system ruchomego tylnego skrzydła. Po trzech wyścigach, zdaniem Nico Rosberga to jedna z najlepszych zmian w całej historii F1.
komentarze
1. Grzesiek 12.
To przede wszystkim opony przyczyniły się do wzrostu widowiskowości .....
Co do DRS , coraz bardziej się do tego systemu przekonuję , albo będą wyścigi takie jak w Australii ... że nie będzie aż tak bardzo decydujący w wyprzedzaniu ;P
A poza tym .... ponoć Kubica może już opuścić szpital ;))) I to jest news dnia ;))
2. osmose
DRS to dziwadło które nigdy nie powinno trafić do F1.
3. konradosf1
opony są przedewszystkim twórcą widowiska. DRS też jakoś pomaga ale jest to sztuczne.
4. Oskar9
Zgadzam się z konradosf1 DRS zwiększa liczbe wyprzedzeń ale nie są już to tak zaciekle pojedynki jak kiedyś.
5. Cinkciarz
@4 Właśnie mimo wszystko brakuje tych zaciętych pojedynków... Wystarczy poczekać na prostą i objechać przeciwnika ;].
6. marcin_114
@4.
Schumacher ładnie się bronił, więc nie narzekaj
7. hlaine
generalnie to jeśli dochodzi do użycia DRS, a odległość nie jest bliska 1 sekundy, a na przykład 0,5s to wyprzedzanie jest prawie pewne. Rzadko kiedy możliwa jest obrona, co powoduje że te wyprzedzania wydają mi się sztuczne...
8. ArekPL87
DRS OUT !!!
9. BuRN665
@1 Grzesiek 12 - skąd takie info o Robercie??? mam nadzieję, że to nie jakaś plotka tylko prawdziwe fakty. Zasiliło by to nasze kibicowskie serca:)
@7 hlaine - wyprzedzenia wydają się sztuczne? Otóż moim zdaniem nie. Przecież nikt nie broni osobie wyprzedzonej odgryźć się na następnym kółku - po prostu wygrywa ten, kto ma lepsze tempo wyścigowe i lepszy - nie oszukujmy się - bolid:) Wyścigowi "hamulcowi" za to tracą...ale o to przecież chodzi w tym sporcie, iż wygrywa szybszy:) Dużą tu też rolę odgrywa taktyka z ogumieniem - jakie i kiedy, co pokazał zwłaszcza ostatni wyścig, kiedy HAM przejełchał koło PALUCHA jak koło wozu z gnojem :)))
10. monselice
Może i wyprzedzenie sztuczne ale jest i jak ktoś jest dobry to potrafi odbić pozycję w trakcie okrążenia no i jest widowisko,coś się dzieje i niech tak będzie !
11. 6q47
9. BuRN665
musisz pośmiagać po innych portalach, nie tylko krajowych.
12. kolka
DRS to dobry pomysł. Rygor jego użycia jest też optymalny. Dzięki DRS w końcu w F1 zaczęli się wyprzedzać. A nie jeden za drugim przez 300 km z hakiem. To była nuuda. Chociaż Kubica w zeszłym roku pokazał jak się wyprzedza. To było mistrzowskie. Ale miał wtedy nowe opony.
Niecierpliwie czekam na powrót Roberta. Moim zdaniem tylko On może walczyć za każdym razem o podium dla Lotus renault. Ma ktoś jakieś newsy o jego stanie zdrowia. Noga i łokieć to pryszcz. Ważna jest jego dłoń. czy wróci do normalnego stanu.
13. Grzesiek 12.
@1 zamiast >albo< powinno być >ale <
9. BuRN665
Rzecznik szpitala w Pietra Ligure podał taką informację ....
11. 6q47
Panie Darku , jak się dobrze poszuka ... to i na polskim portalu się znajdzie :P
14. arek2k
@9 - PALUCHA - dobrze powiedziane:) - czekałem na ten manewr i sie udało :)
Co do DRS mam mieszane uczucia, zjednej strony fajne ale mam takie uczucie ze to jednak jest "sztuczne" pod publiczke. Na plus napewno to ze jak ktos ma 0,5 sek przewagi na okrążeniu to z DRS objedzie delikwenta, jeszcze rok temu było to trudne i czesto konczyl wyscig za takim kierowcą, na minus to to ze jest ta swiadomosc ze jest prosta odpalam skrzydło i sru, na pewniaka wyprzedzam - to wydaje sie troche sztuczne.
15. serduch1
zawsze było ciekawe jeżeli ktoś to kocha to każda dziesąta sekundy staje się bardzo ważna. Obecne zmiany także są dobre i ja uważam że je za trafione.
16. pjc
@kempa007 widzę że również czytamy ,,La Gazzetta dello Sport" - ciekawe źródło informacji:)
17. beltzaboob
11. 6q47 - nooo, kolega @13. Grzesiek 12 (serdecznie pozdrawiam). ma rację, Panie Darku! Ale ja od bani zupełnie, poza tym, że Flaw ma dużo racji ale i dużo racji ma też @7. hlaine.
Alive in an ultra world.
Polecam!
Pozdrawiam!!!!
18. kszyh21
odnośnie "pomagaczy" to uważam, że KERS nie powinien być tak mocno ograniczany... jeżeli ktoś ma wydajniejszy system to będzie mógł korzystać z niego częściej, a nie tylko przez chyba 7 sek.
19. kibicf11
ROBERT KUBICA W SZPITALU: http: //img196.imageshack. us/img196/4092/robertkubicahospital1. jpg
20. D-O-G
przynajmniej po staremu:)
21. D-O-G
The World Series by Renault wspiera Roberta Kubicę szkoda ze na tym potralu nie ma takiego newsu..:( niby mała rzecz a cieszy
22. Lewy_89
@19. Wow, świetnie wygląda, uśmiechnięty, wyluzowany... ;) Tak ma być. :P
23. karnage
@19. Wow, rzeczywiscie, Robert w dobrej formie, oby pojawil sie w takim humorze juz w ktoryms GP po przerwie letniej.
24. Milten1989
@19 zdjecie z 2007 roku wiec nie rob zamieszania.
25. hlaine
@19 żadnych blizn nie widać...?
26. kibicf11
No panowie, tez zyczyłbym sobie zeby to było prawdziwe zdjęcie, jak wy wszyscy. Ono jest zupenie autentyczne.... po wypadku..... ale w Kanadzie 2007..... Tylko napis Santa Corona jest dorobiony.... Nie moje dzieło zresztą. Ale to zdjecie mnie tak dziwnie uspokoilo- jesli wtedy sie udało, to i teraz sie uda ;] Żródło: http: //www. f1.v10. pl/galeria/ robert,kubica, hospital,1,artykul,1973,1,jpg. html
27. Lewy_89
@26. To się niektórzy dali zrobić (ze mną włącznie ;) )
PS. Dzięki za sprostowanie... ;D
28. 6q47
he he he...
Greśku i beltzaboob ! :)
Daliście mi popalić!
Ale nie o to chodzi, że napisałem to, co napisałem:)
Zrobiłem to świadomie, co widać nie zauważyliście - ta Iskra zapalajaca płomyk nadziei w naszych (w moim bez dyskusji) Sercach nie może, ot tak sobie, umykać uwadze takim twardzielom, jakimi są Fanki i Fani F1!!!!
Aaaa... jeszcze mała uwaga - nie jestem żadnym panem:)
Jestem Darek o dziwnym nicku 6q47, proszę nie używać nienależnych mi tytułów!
Pozdrawiam.
PS. Boob - Wielki Elektronik nie był przypadkiem w Panu Kleksie? :)
Dzięki za kołysankę przed snem:)
29. fezuj
@26. kibicf11- rrrrrrrrrrrrrrrrr ;)
Hmmm.... ale mi się ciśnienie podniosło po tej focie, no cóż szkoda że to na razie fotomontaż, ale jeszcze parę tygodni i takie będzie też w oryginale.
30. koffers
Opony to dobra zmiana i daje wszystkim równe szanse, bo każdy ma takie same marne kapcie, ale DRS to jest bzdura kompletna.
DRS może aktywować tylko kierowca, który chce wyprzedzać. Wyprzedzanemu nie daje praktycznie żadnej szansy obrony.
Kierowcy wyprzedzają się na pit stopach i na prostej z aktywnym DRS'em rezygnując z prób wyprzedzenia w innych miejscach, bo po co. Poczekają sobie na prostą.
Nie jestem przekonany czy to aż tak uatrakcyjnia widowisko w dłuższym okresie czasu.
31. fezuj
Ps. szczególnie że zbiegło się to z info że Robert może opuścić szpital gdy tylko zechce.
32. wan85
Kangur od zawsze był moim faworytem. Wiedziałem, że on pierwszy dostosuje się do tych możliwosci jakie dają nowe opony. Oszukali go, że nie może liczyć na wsparcie zespołu i na porządny bolid. Nic nie poradzie na to, że Niemiec to tylko i aż Niemiec.
Vettelowi nie odbieram ale nie mam zamiaru dodawać. RB powinno być stać na wprowadzenie wszystkich nowinek technicznych a nie pajacowanie i zmuszanie kierowców do czarowania.
Myslę, że wszyscy się zgodzimy co do jednego, ze Webber to magik:)
Pozdrawiam
33. Mad89
@koffers masz rację, ale z drugiej strony wyprzedzań jestr relatywnie więcej, więc ten drs nie jest aż takim niewypałem. Moim zdaniem jest sztuczny, ale dzięki oponom i tak jest ciekawiej. Szkoda tylko że jak pokazał poprzedni wyścig, słabe kwalifikacje mało utrudniają kierowcom w dobrych bolidach przebijanie się. Zawsze było tak, że kierowca który startuje z daleka nie ma co liczyć na duże punkty i to było dobre, bo dodawało dramaturgii. Niemniej, wyścig uważam za jeden z ciekawszych który widziałem, głównie za sprawą jazdy Hamiltona.
34. jar188
Widowisko dzięki oponom poprawiło się to fakt tylko, że opony sprawiły iż kierowca znaczy jeszcze mniej niż przedtem a większą rolę odgrywa strategia czyli większe pole do popisu mają inżynierowie. Nowe opony w pewnym momencie są zużyte na tyle, że tempo potrafi spaść o 2-3sek (1-2 kółka za dużo na starych oponach może oznaczać sporą stratę pozycji) na okrążeniu i o ile kierowca czuje kiedy opona się kończy to jednak inżynier patrząc się na czasy innych kierowców ,pit stopy i aktualne pozycje decyduje o zjeździe kierowcy, co za tym idzie jak pisałem powoduje, że kierowca ma jeszcze mniej do powiedzenia niż chociażby w sezonie ubiegłym.
Nawet analizując ostatni wyścig można zauważyć, że Hamilton wygrał a Vettel przegrał przez strategię, oczywiście błędy popełniane na starcie też miały na to wpływ choć twierdzę, że mniejsze.
Co do DRS to pomyłką jest pozwolenie na korzystanie z niego gdy kierowca jest 1 sek za drugim, przecież w normalnych warunkach to jest odległość która nie pozwala na atak więc tak naprawdę wygląda to w ten sposób, że na jednym kółku kierowca dzięki DRS zmniejsza dystans a na następnym bezproblemowo wyprzedza kierowcę jadącego przed nim - mogliby tutaj film zrobić z kierowcą X zajadającym się lodem i wyprzedzającym jednocześnie kierowcę przed sobą dzięki DRS, tak to mniej więcej wygląda ;).
Niech jednak ten DRS zostanie tylko niech skrócą ten czas do 05sek.
35. fanAlonso=pziom
do tej pory w tym sezonie czegoś mi brakowało i nadal brakuje a mianowicie SC i wypadków na inaugurację sezonu w australii byłem pewny ze będzie jakaś kraksa a tu nic w malezji myślałem że będzie lało a tu nic dopiero chiny poprawiły mi nieco nastrój i wyścig był jednym z najlepszych co do drs - fakt może to poprawia widowisko ale ja jestem na nie z takimi wynalazkami jak drs i kers mi dobrze ogląda jak kierowca siedzi na tyłku drugiego czasem wyprzedzi na ostatnich okrązeniach czasem nie wyprzedzi wcale ( Abu Zabi 2010 się przypomina ) nawet jak jadą przysłowiową procesją jest co oglądac bo ja nie patrzę tylko na wyprzedzenia, podczas transmisji jest wiele rzeczy na które można zwrócic uwage
ale żeby F1 była nudna ? nie , nigdy
mam wrażenie że F1 upodabnia sie do tych TVpseudoshołow gdzie liczy się tylko oglądalnosc i niby oddkrywają nowe talenty we wszystkim co nie trzeba
a swoja drogą może taki tvshow który by wyłonił przyszłą gwiazdę F1 berni by pewnie aż podskoczył o ile jeszcze staruszek ma siłe by podskoczyc
36. kubikafan
Robert.! czekamy
37. beltzaboob
@28. 6q47 - tak jest, jak piszesz. W "Cyberiadzie" był Wielki Cybernetyk.
Mój błąd.
Pozdrawiam!
38. Blaz
Ja akurat jestem zwolennikiem DRS a oglądam F1o ok 20 lat i nie myślałem nigdy o tym ,że F1 jest nudna. Nie uważam aby było fajne patrzenie na wyścig ,w którym jeden kierowca jest szybszy i z powodu beznadziejnego podkreślam BEZNADZIEJNEGO blokowania nie może tego drugiego wyprzedzić.
Mój znajomy ,z którym dziś rozmawiałem powiedział jedno zasadnicze zdanie "skoro nie chcesz być wyprzedzony jedz na tyle szybko aby ten gość za tobą ciebie nie dogonił". Przecież kierowca ,który jedzie za tym drugim nie korzysta z DRSu cały czas. Zgadzam się z opinią ,że ta 1sek to jednak jest za dużo. Jak tak spojrzę wstecz pamiętam ,że kierowcy jechali z różnicą ok 0,6-0,4 i nie mogli tego przed sobą wyprzedzić. I to było głupie nie z powodu nieumiejętności wyprzedzania tylko z powodu takich a nie innych kwestii aerodynamicznych.
Ciekawy jestem jak by to wyglądało bez DRS czy same opony by nie zrobiły różnicy.
A co do samych opon to Pirelli spisało się na medal. Własnie o to chodziło aby opona ulegała degradacji a nie jak w tamtym sezonie 2 okrążenie SC na torze do pit-stopu zmiana na twarde i do końca wyścigu jazda.No totalne nieporozumienie.
To rolą kierowcy jest stwierdzenie i poinformowanie inżyniera ,że opony już się skończyły. To ,że ktoś nagle ma gorsze okrążenie o niczym nie świadczy,bo mógł popełnić jakiś błąd a w boxie tego nie wiedzą. Jenson popełnił ostatnio taki błąd z oponami. Za długo czekał ze zmianą ,czego efektem były dalsze zdarzenia dogonił go prawie Lewis i Sebastian chłop się rozkojarzył i wpadł do chłopaków z RBR na zmianę. Co z resztą miało konsekwencje w końcowych wynikach.
Ja zmiany oceniam bardzo pozytywnie.
39. jar188
38. Blaz, To nie jest do końca tak jak napisałeś. Rolą kierowcy owszem jest poinformowanie inżyniera kiedy opony się kończą ale to inżynier z z zespołem decydują o taktyce na wyścig i ewentualnie modyfikują ją w czasie jego trwania.
Pozatym kierowca nie ma możliwości porównywania czasów innych zawodników nie wspominając o całej reszcie wydarzeń na torze.
Nowe gumy mają to do siebie, że w pewnym momencie czasy okrążeń spadają z każdym kółkiem coraz bardziej i o ile dla kierowcy nie jest problemem poinformowanie inżyniera o gorszej przyczepności o tyle to do inżyniera należy decyzja czy przetrzymać kierowcę jeszcze jedną kółko albo może więcej czy kazać mu zjechać.
W poprzednim sezonie zjechanie o kółko wcześniej lub później nie robiło takiej różnicy jak teraz gdy można stracić lub zyskać kilka pozycji i to niezależnie od umiejętności kierowcy.
Ogólnie oceniam jednak zmiany na plus z małym minusem;)
40. arassF1
ja juz kiedyś pisałem o moim stanowisku na temat DRS, wszystkie rzeczy które są tylko dla niektórych są dla mnie niesprawiedliwe!!
41. piwoholik
Również we mnie DRS budzi mieszane uczucia - z jednej strony umożliwia wyprzedzenie marudera, co było w ostatnich latach bolączką wielu "przebezpiecznych" torów, a z drugiej jest to element sztuczny i dziwny. Skoro jednak już jest, to wolałbym aby na przykład jego użycie było ograniczone do kilku aktywacji w wyścigu, w dowolnym miejscu toru. I to do kierowcy należała by decyzja kiedy warto go użyć - do ataku na marudera, do obrony przed szybszym czy do podgonienia na długiej prostej. I czy warto robić to na początku wyścigu, czy może lepiej zachować użycie na finisz. Zyskiwał by kierowca mądrzejszy...
42. arassF1
... i to mógłby być niezły pomysł, gonisz a może uciekasz decyzja należy do Ciebie. przynajmniej byłoby sprawiedliwie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz