komentarze
  • 12. kolka
    • 2011-04-19 19:43:40
    • *.dynamic.chello.pl

    DRS to dobry pomysł. Rygor jego użycia jest też optymalny. Dzięki DRS w końcu w F1 zaczęli się wyprzedzać. A nie jeden za drugim przez 300 km z hakiem. To była nuuda. Chociaż Kubica w zeszłym roku pokazał jak się wyprzedza. To było mistrzowskie. Ale miał wtedy nowe opony.
    Niecierpliwie czekam na powrót Roberta. Moim zdaniem tylko On może walczyć za każdym razem o podium dla Lotus renault. Ma ktoś jakieś newsy o jego stanie zdrowia. Noga i łokieć to pryszcz. Ważna jest jego dłoń. czy wróci do normalnego stanu.

  • 13. Grzesiek 12.
    • 2011-04-19 19:58:18
    • *.cdma.centertel.pl

    @1 zamiast >albo< powinno być >ale <

    9. BuRN665
    Rzecznik szpitala w Pietra Ligure podał taką informację ....
    11. 6q47
    Panie Darku , jak się dobrze poszuka ... to i na polskim portalu się znajdzie :P

  • 14. arek2k
    • 2011-04-19 20:07:24
    • *.olsztyn.vectranet.pl

    @9 - PALUCHA - dobrze powiedziane:) - czekałem na ten manewr i sie udało :)
    Co do DRS mam mieszane uczucia, zjednej strony fajne ale mam takie uczucie ze to jednak jest "sztuczne" pod publiczke. Na plus napewno to ze jak ktos ma 0,5 sek przewagi na okrążeniu to z DRS objedzie delikwenta, jeszcze rok temu było to trudne i czesto konczyl wyscig za takim kierowcą, na minus to to ze jest ta swiadomosc ze jest prosta odpalam skrzydło i sru, na pewniaka wyprzedzam - to wydaje sie troche sztuczne.

  • 15. serduch1
    • 2011-04-19 20:09:30
    • *.krosoft.pl

    zawsze było ciekawe jeżeli ktoś to kocha to każda dziesąta sekundy staje się bardzo ważna. Obecne zmiany także są dobre i ja uważam że je za trafione.

  • 16. pjc
    • 2011-04-19 20:09:58
    • *.unknown.vectranet.pl

    @kempa007 widzę że również czytamy ,,La Gazzetta dello Sport" - ciekawe źródło informacji:)

  • 17. beltzaboob
    • 2011-04-19 20:20:58
    • *.play-internet.pl

    11. 6q47 - nooo, kolega @13. Grzesiek 12 (serdecznie pozdrawiam). ma rację, Panie Darku! Ale ja od bani zupełnie, poza tym, że Flaw ma dużo racji ale i dużo racji ma też @7. hlaine.

    Alive in an ultra world.

    Polecam!

    Pozdrawiam!!!!

  • 18. kszyh21
    • 2011-04-19 20:54:35
    • *.adsl.inetia.pl

    odnośnie "pomagaczy" to uważam, że KERS nie powinien być tak mocno ograniczany... jeżeli ktoś ma wydajniejszy system to będzie mógł korzystać z niego częściej, a nie tylko przez chyba 7 sek.

  • 19. kibicf11
    • 2011-04-19 20:55:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ROBERT KUBICA W SZPITALU: http: //img196.imageshack. us/img196/4092/robertkubicahospital1. jpg

  • 20. D-O-G
    • 2011-04-19 21:14:47
    • *.2city.net

    przynajmniej po staremu:)

  • 21. D-O-G
    • 2011-04-19 21:17:36
    • *.2city.net

    The World Series by Renault wspiera Roberta Kubicę szkoda ze na tym potralu nie ma takiego newsu..:( niby mała rzecz a cieszy

  • 22. Lewy_89
    • 2011-04-19 21:21:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @19. Wow, świetnie wygląda, uśmiechnięty, wyluzowany... ;) Tak ma być. :P

  • 23. karnage
    • 2011-04-19 21:37:32
    • *.range86-161.btcentralplus.com

    @19. Wow, rzeczywiscie, Robert w dobrej formie, oby pojawil sie w takim humorze juz w ktoryms GP po przerwie letniej.

  • 24. Milten1989
    • 2011-04-19 21:44:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @19 zdjecie z 2007 roku wiec nie rob zamieszania.

  • 25. hlaine
    • 2011-04-19 21:46:03
    • *.wroclaw.vectranet.pl

    @19 żadnych blizn nie widać...?

  • 26. kibicf11
    • 2011-04-19 21:54:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No panowie, tez zyczyłbym sobie zeby to było prawdziwe zdjęcie, jak wy wszyscy. Ono jest zupenie autentyczne.... po wypadku..... ale w Kanadzie 2007..... Tylko napis Santa Corona jest dorobiony.... Nie moje dzieło zresztą. Ale to zdjecie mnie tak dziwnie uspokoilo- jesli wtedy sie udało, to i teraz sie uda ;] Żródło: http: //www. f1.v10. pl/galeria/ robert,kubica, hospital,1,artykul,1973,1,jpg. html

  • 27. Lewy_89
    • 2011-04-19 21:58:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @26. To się niektórzy dali zrobić (ze mną włącznie ;) )
    PS. Dzięki za sprostowanie... ;D

  • 28. 6q47
    • 2011-04-19 22:16:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    he he he...
    Greśku i beltzaboob ! :)
    Daliście mi popalić!
    Ale nie o to chodzi, że napisałem to, co napisałem:)
    Zrobiłem to świadomie, co widać nie zauważyliście - ta Iskra zapalajaca płomyk nadziei w naszych (w moim bez dyskusji) Sercach nie może, ot tak sobie, umykać uwadze takim twardzielom, jakimi są Fanki i Fani F1!!!!

    Aaaa... jeszcze mała uwaga - nie jestem żadnym panem:)
    Jestem Darek o dziwnym nicku 6q47, proszę nie używać nienależnych mi tytułów!
    Pozdrawiam.
    PS. Boob - Wielki Elektronik nie był przypadkiem w Panu Kleksie? :)
    Dzięki za kołysankę przed snem:)

  • 29. fezuj
    • 2011-04-20 09:26:00
    • *.pub.krusz-lan.pl

    @26. kibicf11- rrrrrrrrrrrrrrrrr ;)

    Hmmm.... ale mi się ciśnienie podniosło po tej focie, no cóż szkoda że to na razie fotomontaż, ale jeszcze parę tygodni i takie będzie też w oryginale.

  • 30. koffers
    • 2011-04-20 09:26:34
    • *.stalowa.pilicka.pl

    Opony to dobra zmiana i daje wszystkim równe szanse, bo każdy ma takie same marne kapcie, ale DRS to jest bzdura kompletna.
    DRS może aktywować tylko kierowca, który chce wyprzedzać. Wyprzedzanemu nie daje praktycznie żadnej szansy obrony.
    Kierowcy wyprzedzają się na pit stopach i na prostej z aktywnym DRS'em rezygnując z prób wyprzedzenia w innych miejscach, bo po co. Poczekają sobie na prostą.
    Nie jestem przekonany czy to aż tak uatrakcyjnia widowisko w dłuższym okresie czasu.

  • 31. fezuj
    • 2011-04-20 09:27:50
    • *.pub.krusz-lan.pl

    Ps. szczególnie że zbiegło się to z info że Robert może opuścić szpital gdy tylko zechce.

  • 32. wan85
    • 2011-04-20 10:54:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kangur od zawsze był moim faworytem. Wiedziałem, że on pierwszy dostosuje się do tych możliwosci jakie dają nowe opony. Oszukali go, że nie może liczyć na wsparcie zespołu i na porządny bolid. Nic nie poradzie na to, że Niemiec to tylko i aż Niemiec.
    Vettelowi nie odbieram ale nie mam zamiaru dodawać. RB powinno być stać na wprowadzenie wszystkich nowinek technicznych a nie pajacowanie i zmuszanie kierowców do czarowania.
    Myslę, że wszyscy się zgodzimy co do jednego, ze Webber to magik:)
    Pozdrawiam

  • 33. Mad89
    • 2011-04-20 11:21:24
    • *.ar.akademiki.lublin.pl

    @koffers masz rację, ale z drugiej strony wyprzedzań jestr relatywnie więcej, więc ten drs nie jest aż takim niewypałem. Moim zdaniem jest sztuczny, ale dzięki oponom i tak jest ciekawiej. Szkoda tylko że jak pokazał poprzedni wyścig, słabe kwalifikacje mało utrudniają kierowcom w dobrych bolidach przebijanie się. Zawsze było tak, że kierowca który startuje z daleka nie ma co liczyć na duże punkty i to było dobre, bo dodawało dramaturgii. Niemniej, wyścig uważam za jeden z ciekawszych który widziałem, głównie za sprawą jazdy Hamiltona.

  • 34. jar188
    • 2011-04-20 14:37:09
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Widowisko dzięki oponom poprawiło się to fakt tylko, że opony sprawiły iż kierowca znaczy jeszcze mniej niż przedtem a większą rolę odgrywa strategia czyli większe pole do popisu mają inżynierowie. Nowe opony w pewnym momencie są zużyte na tyle, że tempo potrafi spaść o 2-3sek (1-2 kółka za dużo na starych oponach może oznaczać sporą stratę pozycji) na okrążeniu i o ile kierowca czuje kiedy opona się kończy to jednak inżynier patrząc się na czasy innych kierowców ,pit stopy i aktualne pozycje decyduje o zjeździe kierowcy, co za tym idzie jak pisałem powoduje, że kierowca ma jeszcze mniej do powiedzenia niż chociażby w sezonie ubiegłym.
    Nawet analizując ostatni wyścig można zauważyć, że Hamilton wygrał a Vettel przegrał przez strategię, oczywiście błędy popełniane na starcie też miały na to wpływ choć twierdzę, że mniejsze.

    Co do DRS to pomyłką jest pozwolenie na korzystanie z niego gdy kierowca jest 1 sek za drugim, przecież w normalnych warunkach to jest odległość która nie pozwala na atak więc tak naprawdę wygląda to w ten sposób, że na jednym kółku kierowca dzięki DRS zmniejsza dystans a na następnym bezproblemowo wyprzedza kierowcę jadącego przed nim - mogliby tutaj film zrobić z kierowcą X zajadającym się lodem i wyprzedzającym jednocześnie kierowcę przed sobą dzięki DRS, tak to mniej więcej wygląda ;).
    Niech jednak ten DRS zostanie tylko niech skrócą ten czas do 05sek.

  • 35. fanAlonso=pziom
    • 2011-04-20 16:21:46
    • *.rzeszow.vectranet.pl

    do tej pory w tym sezonie czegoś mi brakowało i nadal brakuje a mianowicie SC i wypadków na inaugurację sezonu w australii byłem pewny ze będzie jakaś kraksa a tu nic w malezji myślałem że będzie lało a tu nic dopiero chiny poprawiły mi nieco nastrój i wyścig był jednym z najlepszych co do drs - fakt może to poprawia widowisko ale ja jestem na nie z takimi wynalazkami jak drs i kers mi dobrze ogląda jak kierowca siedzi na tyłku drugiego czasem wyprzedzi na ostatnich okrązeniach czasem nie wyprzedzi wcale ( Abu Zabi 2010 się przypomina ) nawet jak jadą przysłowiową procesją jest co oglądac bo ja nie patrzę tylko na wyprzedzenia, podczas transmisji jest wiele rzeczy na które można zwrócic uwage
    ale żeby F1 była nudna ? nie , nigdy
    mam wrażenie że F1 upodabnia sie do tych TVpseudoshołow gdzie liczy się tylko oglądalnosc i niby oddkrywają nowe talenty we wszystkim co nie trzeba
    a swoja drogą może taki tvshow który by wyłonił przyszłą gwiazdę F1 berni by pewnie aż podskoczył o ile jeszcze staruszek ma siłe by podskoczyc

  • 36. kubikafan
    • 2011-04-20 16:52:54
    • *.opera-mini.net

    Robert.! czekamy

  • 37. beltzaboob
    • 2011-04-20 17:40:18
    • *.play-internet.pl

    @28. 6q47 - tak jest, jak piszesz. W "Cyberiadzie" był Wielki Cybernetyk.
    Mój błąd.
    Pozdrawiam!

  • 38. Blaz
    • 2011-04-20 17:46:45
    • *.sileman.net.pl

    Ja akurat jestem zwolennikiem DRS a oglądam F1o ok 20 lat i nie myślałem nigdy o tym ,że F1 jest nudna. Nie uważam aby było fajne patrzenie na wyścig ,w którym jeden kierowca jest szybszy i z powodu beznadziejnego podkreślam BEZNADZIEJNEGO blokowania nie może tego drugiego wyprzedzić.
    Mój znajomy ,z którym dziś rozmawiałem powiedział jedno zasadnicze zdanie "skoro nie chcesz być wyprzedzony jedz na tyle szybko aby ten gość za tobą ciebie nie dogonił". Przecież kierowca ,który jedzie za tym drugim nie korzysta z DRSu cały czas. Zgadzam się z opinią ,że ta 1sek to jednak jest za dużo. Jak tak spojrzę wstecz pamiętam ,że kierowcy jechali z różnicą ok 0,6-0,4 i nie mogli tego przed sobą wyprzedzić. I to było głupie nie z powodu nieumiejętności wyprzedzania tylko z powodu takich a nie innych kwestii aerodynamicznych.
    Ciekawy jestem jak by to wyglądało bez DRS czy same opony by nie zrobiły różnicy.
    A co do samych opon to Pirelli spisało się na medal. Własnie o to chodziło aby opona ulegała degradacji a nie jak w tamtym sezonie 2 okrążenie SC na torze do pit-stopu zmiana na twarde i do końca wyścigu jazda.No totalne nieporozumienie.
    To rolą kierowcy jest stwierdzenie i poinformowanie inżyniera ,że opony już się skończyły. To ,że ktoś nagle ma gorsze okrążenie o niczym nie świadczy,bo mógł popełnić jakiś błąd a w boxie tego nie wiedzą. Jenson popełnił ostatnio taki błąd z oponami. Za długo czekał ze zmianą ,czego efektem były dalsze zdarzenia dogonił go prawie Lewis i Sebastian chłop się rozkojarzył i wpadł do chłopaków z RBR na zmianę. Co z resztą miało konsekwencje w końcowych wynikach.
    Ja zmiany oceniam bardzo pozytywnie.

  • 39. jar188
    • 2011-04-21 11:57:47
    • *.trachem.pl

    38. Blaz, To nie jest do końca tak jak napisałeś. Rolą kierowcy owszem jest poinformowanie inżyniera kiedy opony się kończą ale to inżynier z z zespołem decydują o taktyce na wyścig i ewentualnie modyfikują ją w czasie jego trwania.
    Pozatym kierowca nie ma możliwości porównywania czasów innych zawodników nie wspominając o całej reszcie wydarzeń na torze.
    Nowe gumy mają to do siebie, że w pewnym momencie czasy okrążeń spadają z każdym kółkiem coraz bardziej i o ile dla kierowcy nie jest problemem poinformowanie inżyniera o gorszej przyczepności o tyle to do inżyniera należy decyzja czy przetrzymać kierowcę jeszcze jedną kółko albo może więcej czy kazać mu zjechać.

    W poprzednim sezonie zjechanie o kółko wcześniej lub później nie robiło takiej różnicy jak teraz gdy można stracić lub zyskać kilka pozycji i to niezależnie od umiejętności kierowcy.
    Ogólnie oceniam jednak zmiany na plus z małym minusem;)

  • 40. arassF1
    • 2011-04-21 13:17:44
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    ja juz kiedyś pisałem o moim stanowisku na temat DRS, wszystkie rzeczy które są tylko dla niektórych są dla mnie niesprawiedliwe!!

  • 41. piwoholik
    • 2011-04-21 21:52:28
    • *.play-internet.pl

    Również we mnie DRS budzi mieszane uczucia - z jednej strony umożliwia wyprzedzenie marudera, co było w ostatnich latach bolączką wielu "przebezpiecznych" torów, a z drugiej jest to element sztuczny i dziwny. Skoro jednak już jest, to wolałbym aby na przykład jego użycie było ograniczone do kilku aktywacji w wyścigu, w dowolnym miejscu toru. I to do kierowcy należała by decyzja kiedy warto go użyć - do ataku na marudera, do obrony przed szybszym czy do podgonienia na długiej prostej. I czy warto robić to na początku wyścigu, czy może lepiej zachować użycie na finisz. Zyskiwał by kierowca mądrzejszy...

  • 42. arassF1
    • 2011-04-22 21:39:30
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    ... i to mógłby być niezły pomysł, gonisz a może uciekasz decyzja należy do Ciebie. przynajmniej byłoby sprawiedliwie.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo