Force India, Sauber i Toro Rosso - gratulacje! Macie syna! :-D

@kash - uwzam podobnie. Spa jest jednym z moich ulubionych jezeli nie wogole ulubionym torem w kalendarzu F1, obok Monte Carlo i hungaroringu... Nie wyobrazam sobie sezonu bez wyscigu na tym obiekcie... ;/

A moze wreszcie skonczy sie dobra "bezawaryjna" passa i jakis RedBullik stanie sobie w bezpiecznym miejscu w trakcie wyscigu i nie ruszy?:))) Osobiscie licze na dobra postawe Alonso i Hamiltona, zwlaszcza z naciskiem na ta pierwsza osobe, z uwagi na podobny styl jazdy do Roberta:) p.s. Robert w tym GP wyjatkowo nam ciebie brakuje... :(((

@1 Grzesiek 12 - skąd takie info o Robercie??? mam nadzieję, że to nie jakaś plotka tylko prawdziwe fakty. Zasiliło by to nasze kibicowskie serca:) @7 hlaine - wyprzedzenia wydają się sztuczne? Otóż moim zdaniem nie. Przecież nikt nie broni osobie wyprzedzonej odgryźć się na następnym kółku - po prostu wygrywa ten, kto ma lepsze tempo wyścigowe i lepszy - nie oszukujmy się - bolid:) Wyścigowi "hamulcowi" za to tracą...ale o to przecież chodzi w tym sporcie, iż wygrywa szybszy:) Dużą tu też rolę odgrywa taktyka z ogumieniem - jakie i kiedy, co pokazał zwłaszcza ostatni wyścig, kiedy HAM przejełchał koło PALUCHA jak koło wozu z gnojem :)))

Skoczek130 - przeżywasz jak stonka wykopki... Nie wierzyłbym tak bardzo w Vettela jeśli będzie "napier*** żabami":) Ponadto Sebastianek pozerek świetnie pokazał w ubiegłym sezonie, iż Q3 to co innego niż wyścig w trudnych warunkach:) i suma sumarum chłoposzek naciskany, z załzawionymi oczkami od patrzenia w lusterka, ze strachu kupsztala o mało nie zrobił i lądował a to na pułapce, a to uderzył w inne auto:) troszkę to przemalowałem, ale tylko po to by ostudzić emocje - póki wyścig trwa, wszystko się może zdarzyć! A wogóle zastanawia mnie postawa Merca po nieudanej Australii. Myślę, że mogą nas jeszcze zaskoczyć. Co prawda bezawaryjnością już nas nie zaskoczą (:p) ale może coś tam sobie ich "taczki" jadą...;) Natomiast jeszcze sprawa tego skrzydła RBR - szlag mnie trafia jak o tym słyszę, bo jest to przejaw typowego cwaniactwa pod tytułem "jak zrobić z wszystkich idiotów w zgodzie z przepisami". Moim prywatnym zdaniem na to skrzydło może mieć też wpływ jakieś ciekawe rozwiązanie z zawieszeniem podczas ścinania zakrętów...no ale to już taka moja osobista teoria spiskowa:) Pozdrawiam wszystkich forumowiczów:))) P.S. ROBERT WRACAJ DO FORMUŁY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

@20 - tu chodziło raczej o wieczną antypatie na linii Polak - Niemiec, której nie zatrą w świadomości Polaka żadne dyplomatyczne zabiegi:) Niestety (albo stety) tak już jest zestereotypem Niemca. Natomiast ja nie darze osobiście sympatią tego człowieka - przypomnijmy jak Nikuś Heidfelduś się podniecał i sprzedawał bajki na lewo i prawo w znamiennym sezonie 2008 o tym, iż "jest zdolniejszy od kubicy!" i jak to on wspaniale jeździ, a także iż "ma po prostu pecha"... chyba w ustach;) i dołączm się do do tych którzy w starciu zespołowym Lotusa liczą na Pietrowa, że da zadufanemu bucowi z germanii popalić:)

robert199 celne spostrzeżenie! i wcale bym tego nie lekceważył! biorąc pod uwage jazde hamiltona nie raz na granicy ryzyka napewno ten szpic moze mu sie przydac;] Ciekawe na ile przyda im sie to taliowanie w ksztalcie litery L...moze sie wydawac ze z tak zaprojektowanym przednim skrzydlem to dobry pomysl, ale przeciez wyscigi sa rozne i specyfikacje toru rozne, w zwiazku z czym beda sie zmienialy pakiety aero, ale coz - pozyjemy zobaczymy:)

1. Niespokojny - niektore teamy rezygnowaly wowczas, z uwagi na mase zawodnikow. Dla przykladu w bolidzie Roberta nie zastosowano KERS-u bo bylo to nieoplacalne tylko w wyniku jego wagi (a ze jest wysoki to troche musi wiecej wazyc od takiego Massy). Natomiast teraz z tego co mi wiadomo, aby nie faworyzowac lzejszych zawodnikow ta technologia, podwyzszona minimalna wage bolidu, chyba o 20 kilo jezeli dobrze pamietam:)

Narzekał na problemy z temperaturą ogumienia? Cały sezon? To chyba jakaś kpina... Ferdek jakimś dziwnym trafem cisnął non stop, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu. Niigdy nie słyszałem narzekania na opony. Massie życzyłbym więcej samokrytycyzmu, bo straszny z niego narcyzł. Poza tym, jak już wspomnieliście, po tym wypadku mamy zupełnie innego Felipka. Chociaż z drugiej strony, w dosyć słabej (umówmy się) dyspozycji i tak zakończył sezon wyżej od Robcia i Rosberga - aż dziw bierze, a ponadto mimo spekulacji, jego obecność i pozycja w Ferrari jest cały czas niezachwiana. Ciekawi mnie jacy sponsorzy i pieniądze za tym stoją. W każdym bądź razie, reasumując osobiste przemyślenia uważam, że Ferrari głównie traci na inwestycji w Massę pod względem widowiskowym, pod względem finansowym już chyba mniej... :)

I tak mu nigdy nie zapomne jego słów, iż "Formuła 1 może się w przyszłości obyć bez GP o Monte Carlo"... Ja uważam inaczej, że Formuła 1 może się obyć bez Berniego Ecclestona :] Tak zgadza się, zrobił wiele dla F1, ale jego ostatnie wypowiedzi wkazują na posuwającą się miażdżycę i zanik szarych komórek mózgowych:) I żaden "Ginkofar" nie pomoże:p

Witam wszystkich fanów, jestem tu nowy choć od dawna przeglądam komentarze (gdzieś 2 sezony) i pragnę włączyć się do dyskusji:) Nie umniejszam jego talentu - wszyscy co trafiają do F1 muszą mieć żyłkę sportowca (i potężne pięniądze to swoją drogą:P) natomiast przez te wszystkie błędy nie zasłużył jeszcze na tytuł, podobnie jak to było dawniej z Hamiltonem. Włączam się akurat w tym wątku, bo po pierwsze chciałbym pogratulować mimo wszystko Vettelowi. Inną sprawą jest, że sam sobie strzelał w stopę stylem jazdy i tym jaki jest infantylny (a media wszystko rejestrują i później denerwują większość z nas jego okrzykami ekstazy) - dajmy na to Spa, gdzie po prostu WJECHAŁ w Buttona jak ciota - a bylo jeszcze mokrawo. To samo dotyczy jego pojedynku z Webberem niegdyś itp itd... Jeśli chodzi o tą liste najlepszych na czołowe lokaty wpisałbym Roberta i Rosberga (choć jak na niego patrze najchetniej bym go wrzucił do pojemnika na szkło:P) - to są profesjonaliści, u nich nic sie nie dzieje z przypadku. Jeżdzą niemal bezbłędnie i perfekcyjnie - szkoda tylko, że sprzęt nie ten. To właściwie tyle, pozdrawiam wszystkich gorąco w tych nadchodzących wielkimi krokami chłodnych dniach:)