DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
03.10.2017 20:06
0
Jeśli w przyszłym sezonie skład Williamsa będzie wyglądał tak Stroll Di Resta lu9 lokatęb Stroll i Wehrlein to za niedługo będą się ścigać z Sauberem o 9 lokatę. Nie oszukujmy się. Teraz jeździ tam dwóch cieniasów.
Przejdź do wpisu Znamy szczegóły testów Roberta Kubicy z Williamsem
28.09.2017 13:05
0
Klasyczny clickbait, żenada
Przejdź do wpisu Kubica: szanse na powrót są bardzo nikłe
28.09.2017 13:01
0
Coś wam się powaliło. Jakie FIA. Wczoraj Rosberg mówi, że Robert wróci jako etatowy kierowca, a dzisiaj Kubica miałby mówić coś odwrotnego..jasne. Ktoś robi krecią robotę.
Przejdź do wpisu Kubica: szanse na powrót są bardzo nikłe
19.09.2017 11:12
0
No ciekawe panie tomass, że ludzie z Williamsa uważają inaczej. Sainz został zatrudniony, bo był opcją PEWNIEJSZĄ. Po drugie, i najważniejsze dla sprawy, ten ruch był konieczny dla rozwiązania umowy na silniki z Red Bullem. Szkoda, że trzeba tłumaczyć takie oczywistości, c mon. Poza tym prezentujesz podejście pozbawione jakichkolwiek ambicji. Skoro Kubica ma szansę i to sporą na powrót to dlaczego ma odpuszczać. Z twoim podejściem połowa ludzkości powinna porzucić swoje dotychczasowe hobby, pasje i inne wysokie cele i zająć się może szydełkowaniem, nie wiem. Ty pewnie za to wiesz. Chłopie, przypomnij sobie jak jeździł w rajdach Raikkonen. Kubica wszedł niemalże z marszu do najwyższej serii rajdowej i potrafił nawiązać walkę w pierwszej dyszce, a czasem i pierwszą trójką. Rozbijał na tyle często samochód, że dyskwalifikowało go to z walki o najwyższe pozycje, ale ścigał się z ludźmi, którzy robili to od małego brzdąca. On ledwie kilka sezonów i to raczej hobbystycznie. Dla mnie takie opinie jak twoja, nie poparte żadną argumentacją, a sam to zarzucasz innym, to czyste farmazony. W F1 wzbudza dalej zainteresowanie, bo wszyscy pamiętają jego nieprzeciętną szybkość. Kwestia tylko tego czy dalej potrafi zaprezentować ten poziom sprzed lat. Ty nie jesteś stanie tego stwierdzić na kanapie przed komputerkiem.
Przejdź do wpisu Ojciec Palmera: Jolyon powalczy o fotel w Williamsie