DO
GP Sao Paulo
07.11 - 09.11
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Miasta Meksyk
-
Norris wygrał w Meksyku i powrócił na pozycję lidera mistrzostw świata!
-
Colapinto: to był dla nas długi i samotny wyścig
-
Leclerc z 50. podium w karierze w F1, a Ferrari z awansem w klasyfikacji generalnej
-
Norris powrócił na prowadzenie w mistrzostwach świata po 189 dniach przerwy
-
Kontakt ze startu doprowadził do usterki ogranicznika prędkości w bolidzie Sainza
-
Trudny wyścig Racing Bulls
-
Alonso po raz 4. z rzędu nie ukończył wyścigu w Meksyku
-
Usterka silnika wyeliminowała Hulkenberga
-
Bearman został bohaterem wyścigu, a Haas przeskoczył Saubera w mistrzostwach świata
-
Obaj kierowcy Haasa skorzystają na karze Sainza
-
Alpine znów na szarym końcu

Ostatnia aktywność
27.03.2013 17:05
0
Nie wiem czy oglądaliśmy ten sam wyścig ygor bo Webber miał jeden z najszybszych pit stopów, gdyby chcieli go zatrzymać to by to zrobili. Rozśmiesza mnie to wymyślanie teorii spiskowych. A swoją drogą to sytuacja jest dość podobna do tej z Silverstone 2011 tylko tam Webber chciał wyprzedzić Vettela pomimo zakazów zespołu, różnica polega na tym że Webberowi się to nie udało, wtedy takiej afery nie było. Webber genialnie robi z siebi ofiarę.
Przejdź do wpisu Briatore włącza się do dyskusji o team orders
22.03.2013 13:54
0
Wyniki treningów nigdy nie są bardzo mierodajne,a dzisiejsze to już wogóle. Pierwszy przy dobrej pogodzie, a na wyścig ma padać. W drugim pierwsza trójka zrobiła okrążenia na suchym torze i stąd te dysproporcje wiec w sumie nie wiadomo kto byłby pierwszy gdyby padało od początku.
Przejdź do wpisu Drugi trening padł łupem Kimiego Raikkonena
22.03.2013 13:48
0
Zgadzam się z Xellos to staje sie śmieszne, początek sezonu powinien oznaczać równe szanse dla obu kierowców a pózniej a raczej pod koniec sezonu można sie skupić na tym który ma większe szanse na tytuł, ale Alonso to przecież mistrz i on nie musi tego nawet udowadniać, naprawde szkoda mi Felipe
Przejdź do wpisu W Ferrari szukają perfekcji
22.03.2013 13:39
0
Z tym narzekaniem zawsze tak jest że na początku to katastrofa, a w dalszej części sezonu ten temat pojawia się już coraz rzadziej. Poza tym dobrze jest mieć jakiegoś kozła ofiarnego na którego mozna zrzucić odpowiedzialność. Ale co ja sie tam znam jako zwykłemu widzowi chodzi mi tylko o to aby było ciekawie, a chyba dzięki oponą troche jest.
Przejdź do wpisu Pirelli bagatelizuje krytykę opon
05.01.2013 10:52
0
Sezon faktycznie był ciężki dla Red Bulla. Zespoły zaczynają prace nad bolidem już pod koniec kończącego się sezonu, więc jeżeli zespół skupiał się na walce o tytuł to chyba mogło trochę opóźnić prace nad nowym bolidem. Ale i tak zdążą bo przecież to mistrzowie świata.
Przejdź do wpisu Red Bull nie zdąży przygotować RB9 na pierwsze testy?