forest1
Ostatnia aktywność
avatar
forest1

16.04.2011 23:12

0

D-O-G masz rację.

avatar
forest1

16.04.2011 23:11

0

HeLLYeaH ty się chyba czegoś nażarłeś ! Nie przyznawaj się , że jesteś elektrykiem bo obora! A słyszałeś kiedyś o napięciu krokowym? Nie myl z napięciem w kroku!!!

avatar
forest1

16.04.2011 23:03

0

Powrót Roberta jest wielowątkowy. Po pierwsze dojście do zdrowia. Po drugie do wysokiej sprawności. Po trzecie miejsce i czas kiedy mógłby zacząć się ścigać. Nawet przy założeniu, że szybko wróci do zdrowia i odpowiedniej sprawności /a jest to możliwe/ to w przypadku gdyby Nick i Witalij robiliby punkty ,nikt przy zdrowych zmysłach Roberta nie wpuści go na tor z zerowym dorobkiem. W sentymenty w tym biznesie raczej bym nie wierzył. Idąc dalej. Zespół przy współpracy z Robertem /jak sami twierdzą/ wyprodukował samochód , który jak widać jest dobry. I tego po prostu trzeba było sobie pilnować a nie wozić d… po rajdach. Przez swoją głupotę zrobił kolegom prezent. To takie Polskie. To takie nasze Polskie szlacheckie. Zamiast pilnować swojego biznesu jaśnie pan musiał się pobawić……….. Wracamy to tematu. Nawet zakładając, że Ci panowie są przeciętni / w skali F1/ a będą mieli do dyspozycji dobry bolid to reszta będzie do przewidzenia. Bardzo lubię Kubicę . Jego postawa , pracowitość i perfekcja jest dla mnie wzorem. Marzy mi się aby udało mu się wrócić do zdrowia, żeby zasiadł za kierownicą i podbudowany psychicznie, silny i dojrzały zrobił swoje do końca i w F1 był tym nr 1……i to ni jeden raz! Ale wiem też, że F1 to twardy biznes . Jeżeli LRGP pomimo dobrego samochodu będzie miało kiepskie wyniki /nawet przez przypadek/ to w przyszłym sezonie Robert ma szanse. Ale jeżeli nie ? Moim skromnym zdaniem powrót Roberta do F1 nie będzie taki łatwy. No ale zawsze można mieć jeszcze nadzieję, że ma cwanego menadżera i w umowie ma zapis , który gwarantuje mu powrót :)

avatar
forest1

16.04.2011 21:40

0

Czy ktoś z zainteresowanych wie jak działa KERS? Polecam zgłębienie zagadnienia. Podobna sytuacja do tej dzisiejszej z Vettelem w F1 już była . Po awarii KERS w Ferrari kierowcy zabroniono wychodzić z samochodu. Sezon 2009. Reakcje Vettela były bardzo enigmatyczne. Zauważyliście, że w PIT stopach pod nadjeżdżającym samochodem są takie dziwne blaszki? One były po to aby odprowadzić ładunek elektryczny z samochodu nawet wtedy gdy samochody nie były wyposażone w KERS. Ale za to było tankowanie i ładunki musiały być odprowadzane aby uniknąć przeskoku iskry podczas tankowania. Teraz przy uszkodzeniu KERS nie wiemy gdzie może pojawić się ładunek elektryczny. A jedynym elementem , który go może odprowadzić jest w tym momencie ……kierowca wychodzący z samochodu. Na miejscu Vetella bez pozwolenia przy takiej awarii nawet bym nie myślał o wysiadaniu z samochodu :)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu