DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
03.09.2009 17:49
0
Zaplanowanie wypadku bardzo prosta sprawa, ale tylko i wyłącznie w zgranym zespole. Dajcie spokuj to co niektórzy kierowcy F1 wyprawiają a właściwie ich teamy. Aż się dziwie że tyle osób nie wierzy w możliwość sfingowania wypadku. Niestety jedyny i moim zdaniem nie podważalny argument na to że Piquet teraz mści się jest fakt iż Piqet od zawsze uważał się za świetnego kierowce i przez fakt że jego tatuś szasta pieniędzmi na prawo i lewo, jest zwyczajnie arogancki i napewno nie rozumie co to jest zgranie, zespół... PRzecież jakby ktoś w renault mu coś takiego zaproponował to by stwierdził że bardzo chętnie ale to Alonso się rozbija żeby on wygrał.. Nie wierze w żadną 'dobrą' chęć Piqueta dla Renault czy dla Alonso, on myślał zawsze tylko o tym żeby samemu mieć jak najlepsze osiągi.
Przejdź do wpisu FIA wszczyna dochodzenie w sprawie GP Singapuru 2008