DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
01.11.2013 19:30
0
Co wy gadacie za pierdoły? Widzieliście cały wywiad? Kimiemu nie chodzi tylko o kasę. Jakby tylko o to chodziło, to odpuściłby już po 1-2 wyścigach, bo jak mówi nie dostał w tym roku ani eurasa. Miarka się przebrała po wyścigu w Indiach, gdzie zwyzywali go przez radio i mówią, że nie jest graczem zespołowym i winią go za wszelkie niepowodzenia. To jest co najmniej niepoważne i nie dziwię się, że Kimiemu w końcu puściły nerwy. Totalny brak szacunku dla gościa, który praktycznie w pojedynkę sprawił, że Lotus dzis jest tam gdzie jest.
Przejdź do wpisu Raikkonen: rozważałem opuszczenie wyścigu
27.10.2012 11:32
0
Przecież to Kovalainen ma właśnie czerwony kask z motywem z Angry Birds.
Przejdź do wpisu Q1: Maldonado i Vettel najszybsi
09.07.2010 12:04
0
1. Tak jak pisze ark76 - Kubica dostał konkretne pytania o Kimiego, to odpowiada. Nie ma się czym ekscytować, bo to wcale nie oznacza, że jakiekolwiek rozmowy z KR są prowadzone. 2. Kimi to gwiazdor - Renault nie stać na niego 3. Pamiętacie, co w Ferrari o nim mówili? Kimi nie interesuje się pomocą dla teamu i rozwojem samochodu. Nie wiem czy by to było dobre dla Renault i RK
Przejdź do wpisu Kubica chciałby w Renault doświadczonego partnera
11.09.2009 14:47
0
7. ris - "Odnośnie ostatniej wypowiedzi Roberta ( sorry , że tu) wychodzi na to, iż Robert mogł już podpisać kontrakt z Renault dlatego tajemniczo oświadczył, że nie wiadomo czy w przyszłym roku bedzie w F1" Przytocz tą wypowiedź.
Przejdź do wpisu Renault pozywa Piquetów do sądu
31.08.2009 08:09
0
No ale dlaczego mieliby zmieniać kierowcę testowego, który testuje im samochód na przyszły rok? Kimi powiedział przecież, że zaprzestali rozwoju bolidu na ten rok i koncentrują się na przyszłym sezonie. I miałby to być zbieg okoliczności, że ze wszystkich dostępnych kierowców wybierają kierowcę testowego w sezonie gdzie jest zakaz testów poza weekendami GP? Jedzie słabo, bo on nie ma się ścigać, tylko testować.
Przejdź do wpisu Ferrari poczeka z decyzją w sprawie kierowców