DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
14.12.2006 23:48
0
Witam wszystkich, jestem jednym z tych których do F1 przyciągnął Robert Kubica, wczesniej wiedzialem mniej wiecej tyle o tym sporcie co kazdy milosnik motoryzacji, ale kiedy obejzalem GP Węgier polknąłem maksymalnego bakcyla, zakochalem sie w tym sporcie, czuje ze to jest to, gromadze materialy czytam ogladam wszystko co z Formułą 1 związane, znalazlem pasje. I apropos kubicomani zastanawiam sie ilu jeszcze jest takich ludzi, ktorzy wlasnie zwabieni Kubicą obejrzeli w niedzielne przedpoludnie swoje pierwsze GP od ktorego sie zaczela ich milosc do F1. Pamiętacie swoje pierwsze GP? Na pewno pamiętacie, w was tez ktos kiedys zaszczepil tą pasję, we mnie zaszczepil ją Robert i wiem ze zostanę z F1. Musalla ma racje tych ktorym wydaje sie ze nalezy interesowac sie tem sportem bo to modne przecedzi owe sito, ale zostanie garstka tych ktorzy naprawde TO poczuli...i jesli w gre wchodzi prawdziwa pasja to nie wazne jak dlugo jestes z F1, dla tych ktorzy dzieki Robertowi to pokochali to dopiero początek....
Przejdź do wpisu Kubicomania okiem czytelnika Formuła 1-Dziel Pasję