wawior
Ostatnia aktywność
avatar
wawior

23.12.2011 08:56

0

cytat "interial" Od kilku tygodni dziennikarze zajmujący się Formułą 1 prześcigają się w doniesieniach na temat sportowej przyszłości naszego rodaka - Roberta Kubicy. Polak, po makabrycznym wypadku w lutym tego roku podczas amatorskiego rajdu Ronde di Andora, wciąż nie odpowiedział na najbardziej nurtujące pytania, kiedy powróci na tor Formuły 1 (to, że Kubica powtórnie zasiądzie za stery bolidu F1 gwarantują lekarze, a także menedżer krakowianina ) oraz barwy jakiego teamu będzie reprezentował. Niemal pewnym jest, że Kubica nie powróci do zespołu z którym był związany przed wydarzeniami z lutego - stajni Lotus (wcześniej Lotus-Renault ). Z ostatnich posunięć personalnych (zakontraktowanie Kimi Raikkonena i Romaina Grosjeana ), a także z wypowiedzi szefostwa teamu Lotus, wynika jasno, że nikt w Enstone nie jest zainteresowany przyszłością Kubicy w tym zespole. Paradoksalnie ta sytuacja nie martwi nikogo, bowiem, coraz częściej z osobą Roberta Kubicy wiązany jest włoski zespół Ferrari. Co to oznacza w praktyce dla Kubicy i wszystkich kibiców Formuły 1 w naszym kraju, nikomu bliżej tłumaczyć nie trzeba. Według włoskich doniesień prasowych, Robert Kubica sezon 2012 spędzi w Maranello, po to aby odbudować swoją sprawność fizyczną i powrócić do formy sprzed wypadku. Wszystko po to, aby w sezonie 2013 zastąpić słabo spisującego się w ostatnich dwóch sezonach Felipe Massę. Zespół Ferrari wcześniej nie potwierdzał tych informacji, jednak wobec ogromnego zainteresowania mediów, został zmuszony do zabrania stanowiska. Luca di Montezemolo prezydent Ferrari przyznał, że jego ekipa może wiązać plany z Robertem Kubicą, ale jednocześnie stwierdził, że Polak nie jest jedynym kierowcą branym pod uwagę po zakończeniu sezonu w 2012 roku. "Wiele osób pyta mnie, co z Kubicą? Ja z kolei zadaję to pytanie Stefano Domenicaliemu (szef teamu Ferrari F1 - przyp. red). Na razie jest za wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć, czekamy do wiosny. Za dwanaście miesięcy będziemy mieć wiele możliwości. To bardzo ważny wybór. Aktualnie, jedyne na co nie możemy narzekać, to brak chętnych na angaż do naszego zespołu. Zobaczymy, jak potoczy się sprawa Kubicy, ponieważ liczę na jego powrót. W minionym sezonie zaciekawił mnie także Nico Rosberg. Prezentował bardzo dobre osiągi. Są jeszcze tacy, których stać na wiele, ale nie dysponują konkurencyjnymi bolidami. Właśnie dlatego forsuję pomysł wystawiania trzech samochodów" - stwierdził prezydent teamu z Maranello w rozmowie z omnicorse.it. Di Montezemolo unikał odpowiedzi na pytanie, czy są przygotowane specjalne testy dla Roberta Kubicy. Stwierdził jedynie, iż żadne testy nie są planowane. Tak naprawdę nie wiadomo dokładnie, co znaczy ta wypowiedź.

avatar
wawior

27.09.2011 17:55

0

Na onecie jest nowy artykuł

avatar
wawior

15.06.2011 20:31

0

wejdźcie na tvn24

avatar
wawior

13.06.2011 21:46

0

wejdźcie na fakt.pl jest tam kilka fotek kubicy po wypadku

avatar
wawior

13.06.2011 21:45

0

wejdźcie na fakt.pl jest tam kilka fotek kubicy po wypadku

avatar
wawior

13.06.2011 21:39

0

wejdźcie na fakt.pl jest tam kilka fotek kubicy po wypadku

Przejdź do wpisu Nielsen opuści Renault

avatar
wawior

22.03.2011 15:46

0

Co może być ciekawego jak Roberto nie jedzie :(

Przejdź do wpisu Zmienna pogoda w Melbourne

avatar
wawior

18.02.2011 16:12

0

Wyniki porannej sesji: 1. Fernando Alonso (Ferrari) - 1.25,485 s 2. Jaime Alguersuari (Toro Rosso) - 1.26,117s 3. Jenson Button (McLaren) - 1.26,365s 4. Sebastian Vettel (Red Bull) - 1.26,640s 5. Rubens Barrichello (Williams) - 1.27,447s 6. Kamui Kobayashi (Sauber) - 1.27,470s 7. Michael Schumacher (Mercedes) - 1.27,512s 8. Heikki Kovalainen (Lotus) - 1.30,065 s 9. Narain Karthikeyan (HRT) - 1.30,085 s 10. Jerome D'Ambrosio (Virgin) 1.32,068 s 11. Nick Heidfeld (Lotus Renault GP) - 1.44,324 s

Przejdź do wpisu Ruszają testy pod Barceloną

avatar
wawior

11.02.2011 13:40

0

Pisz po polsku

avatar
wawior

11.02.2011 12:35

0

Źródło tvn24

avatar
wawior

11.02.2011 12:34

0

- Jan Paweł II też uprawiał sport i lubił ludzi sportu - stwierdził kardynał Stanisław Dziwisz przekazując dla Roberta Kubicy relikwie - kroplę krwi i skrawek szaty Jana Pawła II. Życzył też kierowcy powrotu do zdrowia. Przekazana przez krakowskiego metropolitę kropla papieskiej krwi to tzw. relikwia I stopnia, najcenniejsza, bo związana z ciałem przyszłego błogosławionego. - Przecież Kubica pochodzi z Krakowa, ma tam swoich fanów. Życzę mu, żeby szybko wrócił do zdrowia. I polecam go jeszcze raz opiece Jana Pawła II. I życzę mu, żeby on też miał taką wielką wiarę, że to mu pomoże i wyjdzie z tego szybko. I będzie powiększał chwałę - stwierdził kardynał Dziwisz.

avatar
wawior

10.02.2011 14:04

0

A gdzie bo nie wiem ??:(

avatar
wawior

10.02.2011 13:56

0

Testy bolidów Formuły 1 w Jerez de la Frontera (stan na godz. 13:30): 1. Felipe Massa (Ferrari/Brazylia) 1.20,709 2. Sergio Perez (Sauber/Meksyk) 1.21,483 3. Daniel Riccardio (Toro Rosso/Australia) 1.21,755 4. Lewis Hamilton (McLaren/W. Brytania) 1.21,914 5. Mark Webber (Red Bull/Australia) 1.22,257 6. Witalij Pietrow (Lotus Renault/Rosja) 1.24,453 7. Jarno Trulli (Team Lotus/Brazylia) 1.24,792 8. Nico Rosberg (Mercedes GP/Niemcy) 1.24,805

avatar
wawior

10.02.2011 13:55

0

Testy bolidów Formuły 1 w Jerez de la Frontera (stan na godz. 13:30): 1. Felipe Massa (Ferrari/Brazylia) 1.20,709 2. Sergio Perez (Sauber/Meksyk) 1.21,483 3. Daniel Riccardio (Toro Rosso/Australia) 1.21,755 4. Lewis Hamilton (McLaren/W. Brytania) 1.21,914 5. Mark Webber (Red Bull/Australia) 1.22,257 6. Witalij Pietrow (Lotus Renault/Rosja) 1.24,453 7. Jarno Trulli (Team Lotus/Brazylia) 1.24,792 8. Nico Rosberg (Mercedes GP/Niemcy) 1.24,805

avatar
wawior

10.02.2011 10:33

0

Jarosław Kaczyński wysłał list do Roberta Kubicy, który po wypadku leży w szpitalu we włoskim Pietra Ligure. "Mam nadzieję, że szybko wróci Pan do zdrowia i na tor" - napisał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Do listu udało się dotrzeć "Super Expressowi". Jak powiedział jeden ze współpracowników prezesa, Kaczyński śledził doniesienia o sukcesach Kubicy i z dużym zaniepokojeniem przyjął informację o jego wypadku. - List jest formą wyrażenia szacunku i dodania mu otuchy - powiedział gazecie.

avatar
wawior

08.02.2011 11:32

0

Szybkiego powrotu do zdrowia i mądrości w podejmowaniu decyzji.

avatar
wawior

07.02.2011 10:11

0

Długo zastanawiałem się, czy mam się zachować jak dziennikarz czy jak przyjaciel Roberta Kubicy - napisał w portalu formula1.pl Mikołaj Sokół. - W obliczu różnych, niesprawdzonych pogłosek, które docierają do Polski, zdecydowałem się podzielić informacjami prosto ze szpitala Santa Corona - czytamy. Prawda jest taka, że Robert walczył o życie. Kiedy został przetransportowany do szpitala, po długiej i niezbyt sprawnej akcji ratunkowej, lekarze przede wszystkim zajęli się utrzymaniem go przy życiu, a nie leczeniem obrażeń, których doznał w wypadku. Na szczęście, organizm Roberta okazał się bardzo silny. W efekcie nieprzerwanej, trwającej ponad dziesięć godzin operacji, udało się nie tylko zażegnać zagrożenie życia, ale także skoncentrować na najpoważniejszych obrażeniach. Pragnę podkreślić, że Robertem zajęła się grupa naprawdę wybitnych specjalistów. Zdaniem lekarzy, najbliższe godziny będą miały fundamentalne znaczenie jeśli chodzi o rokowania na przyszłość. Na razie, jakiekolwiek spekulacje dotyczące czasu trwania rekonwalescencji są przedwczesne. Prosimy wszystkich dziennikarzy i kibiców o to, by nie opierali się na pogłoskach i niesprawdzonych informacjach, ponieważ mogą w ten sposób wyrządzić wiele szkody rodzinie i najbliższym Roberta. Mikołaj Sokół

avatar
wawior

06.02.2011 22:16

0

Nie mogliśmy zabronić. Świadome ryzyko obu stron Eric Boullier, szef zespołu Formuły 1 Lotus Renault, którego kierowcą jest Robert Kubica, przyznał, że obie strony miały świadomość, iż udział w rajdach samochodowych wiąże się z ryzykiem. - pasja Roberta, nie mogliśmy mu tego zabronić - podkreślił. W niedzielę rano Kubica doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku, do którego doszło na pierwszym odcinku specjalnym rajdu samochodowego Ronde di Andora. - Nigdy nie wpisywaliśmy do kontraktów naszych kierowców klauzuli zabraniającej startów w takich rajdach. To nie nasza polityka, nie nasz styl. Tym bardziej nie mogliśmy uczynić tego w przypadku Kubicy, bo wiemy, że rajdy samochodowe to rzecz bardzo ważna dla Roberta. Coś, co jest częścią jego życia, jego pasją. Obie strony - zespół i Robert - miały świadomość ryzyka. To była nasza wspólna decyzja - powiedział Boullier. W wydanym oświadczeniu ekipy Lotus Renault podano, że Polak doznał wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni. Lekarze mają wydać komunikat po zakończeniu trwającej od kilku godzin w szpitalu w Pietra Ligure operacji. Prowadzona przez Kubicę Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i z dużą prędkością, przełamując barierkę, uderzyła w mur otaczający kościół. Auto zostało poważnie uszkodzone, a by wydostać z niego polskiego kierowcę ratownicy musieli rozcinać karoserię. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że obrażenia są poważne. Szef Lotusa Renault nie chce na razie wypowiadać się na temat tego, kto zastąpi Kubicę. Pod uwagę brany jest Bruno Senna, bratanek sławnego Ayrtona oraz Francuz Romain Grosjean. - Bruno ma większe doświadczenie, ale jest zdecydowanie za wcześnie, by wypowiadać się na ten temat. Takie dywagacje w tej chwili byłyby wręcz niestosowne - podkreślił Boullier.

avatar
wawior

06.02.2011 22:09

0

TO ZNALAZŁEM NA EUROSPORT.COM Musimy poczekać przynajmniej tydzień, by zobaczyć czy ręka przetrwa - powiedział profesor Igor Rossello, który operował prawą rękę Roberta Kubicy. Polskiemu kierowcy wszczepiono implanty w celu rekonstrukcji kości oraz unaczyniono tkanki. Operowano także połamaną nogę. Rossello zaznaczył, że jest umiarkowanie zadowolony. Operacja trwała ponad siedem godzin. Kubica zostanie w szpitalu na intensywnej terapii, gdzie przez tydzień lekarze będą badać jego rękę. - Doszło do uszkodzenia nerwów, co pozostawia nas z pytaniem czy wróci pełna sprawność. Rehabilitacja będzie długa. Prawdopodobnie rok - powiedział Rossello wychodząc z sali operacyjnej. - Robert doznał wielonarządowych urazów. Jeżeli będzie taka potrzeba dokonamy kolejnych operacji - dodał. - Nanniemu się udało - mówił pocieszająco Igor Rossello, mając na myśli podobny uraz Alessandro Nanniniego, któremu przyszyto rękę po wypadku w helikopterze. Nannini jednak do Formuły 1 nie wrócił.

avatar
wawior

26.01.2011 14:19

0

Usunięty

avatar
wawior

26.01.2011 14:14

0

Robert do przodu.

avatar
wawior

17.10.2010 18:29

0

Robercik powinien dać spokój z F1 i do WRC "uderzyć"

Przejdź do wpisu Kubica znowu na podium...

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu