DO
GP Sao Paulo
07.11 - 09.11
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Miasta Meksyk
-
Norris wygrał w Meksyku i powrócił na pozycję lidera mistrzostw świata!
-
Słabsze tempo sprawiło, że Mercedes spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Red Bull złapał zadyszkę, ale i tak finiszował na podium
-
Colapinto: to był dla nas długi i samotny wyścig
-
Leclerc z 50. podium w karierze w F1, a Ferrari z awansem w klasyfikacji generalnej
-
Norris powrócił na prowadzenie w mistrzostwach świata po 189 dniach przerwy
-
Kontakt ze startu doprowadził do usterki ogranicznika prędkości w bolidzie Sainza
-
Trudny wyścig Racing Bulls
-
Alonso po raz 4. z rzędu nie ukończył wyścigu w Meksyku
-
Usterka silnika wyeliminowała Hulkenberga
-
Bearman został bohaterem wyścigu, a Haas przeskoczył Saubera w mistrzostwach świata

Ostatnia aktywność
23.05.2009 18:07
0
Witam wszystkich. Wytworzona w BMW sytuacja powoduje, że coraz bardziej zaczynam odczuwać rozgoryczenie niepowodzeniami Roberta. Nie mam do niego żadnych pretensji, bo wszyscy zgodzimy się co do jednego ten CHŁOPAK ma TALENT. W tym sporcie to jednak nie wszystko. Liczy się sprzęt, który swoim zaawansowaniem przekracza czasami możliwości pojmowania. W prównaniu do zeszłego sezonu, obecny bolid na tle pozostałych w stawce jest gorszy, by nie powiedzieć czegoś więcej. Dlatego tym większy mam żal do szefów BMW, że położyli w drugiej cześci sezonu 2008 starania o mistrzostwo dla Kubicy. Wtedy pojawiła się szansa nie dla zespołu, bo klasyfikacja konstruktorów była poza zasięgiem, ale dla kierowcy zespołu, a to przecież korzyść obopólna. Taka szansa dla BMW w najbliższej przyszłości długo się nie nadaży. Chciałbym się mylić, ale z racji tego, że jestem historykiem i pamięć u mnie funkcjonuje bez zastrzeżeń, jeszcze długo nie zapomnę BMW, że wtedy zostawili Roberta samego i zajęli się F1'09. Pozdrawiam.
Przejdź do wpisu Kubica: jesteśmy słabi