DO
GP Singapuru
03.10 - 05.10
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Azerbejdżanu
-
Verstappen wywalczył 6. Wielkiego Szlema. Podium Sainza i kraksa Piastriego na samym początku!
-
Najlepszy wyścig Red Bulla w sezonie 2025
-
Norris nie wykorzystał szansy, Piastri zakończył znakomite serie
-
Leclerc dementuje rangę nieporozumienia na mecie wyścigu: to nie są pozycje, o jakie chcemy walczyć
-
Sainz jedynym kierowcą obok Prosta z podium dla McLarena, Ferrari i Williamsa
-
Podwójne punkty Racing Bulls mimo problemów Hadjara
-
Bortoleto: wyciągnęliśmy dziś absolutne maksimum
-
Kierowcy Haasa utknęli w ogonie stawki
-
Zawodnicy Alpine dojechali do mety na dwóch ostatnich miejscach
-
Mercedes wyprzedził Ferrari w walce o wicemistrzostwo
-
Alonso popełnił falstart przez błąd Piastriego
Ostatnia aktywność
08.04.2009 18:22
0
F1 interesuje się od dzieciństwa, od czasów kiedy emocje budziły pojedynki Prosta z Senną. Taki sport potrzebuje super bohaterów, nie ma w nim miejsca na bezkrólewie. Pustkę po Sennie wypełnił Schumi, wszyscy z nim walczyli ( Mansel, Hill, Vilneuve, Hakinen), to budziło prawdziwe emocje i dzieliło kibiców na tych, którzy byli za nim i tych przeciw niemu (osobiście mu nie kibicowałem, może ze względu na to że odbywal się to w atmosferze Deutchland, Deutchland uber alles). Po jego odejściu mieliśmy czas bez lidera ( promowany na siłę Hamilton się nie sprawdził), więc wszyscy pasjonują się porażkami SF i McLarena, ale dla mnie liczą się przedewszystkim kierowcy. Osobiście uważam, że numerem 1 jest Alonso a zaraz za nim są Kubica, Raikonen, i młody Rosberg. Niewątpliwie, ten sezon da nam jeszcze sporo emocji i myślę, że wykreuje nowego Króla.
Przejdź do wpisu Di Montezemolo: Ferrari zareaguje