dzidz
Ostatnia aktywność
avatar
dzidz

04.10.2009 06:46

0

a moim zdaniem była lepsza. Nie mam tu na myśli Kubicy, ale chociażby to, że Barichello został przesunięty o JEDNĄ pozycję a nie 5, za to inni o więcej. Może i robili to z jakąś logiką czyli "w kolejności popełniania przewinień", ale wyszło jakoś bez sensu ;/

avatar
dzidz

04.10.2009 06:36

0

nic z tego nie rozumiem. Sutil był wyżej od Barichello, a teraz jest dwie pozycje niżej choć obaj byli przesuwani o 5 pozycji. Button jest 4 pozycje za Bar, choć w kwalifikacjach był o dwie. Co oznacza lista "zgodnie z kolejnością popełnianych wykroczeń"? Sami się w tym mieszają. Kilka różnych list nam podali od wczoraj bo sami chyba nie wiedzą jak przesuwać tych zawodników.. A już myślałam że będziemy z 7 pola, ale 9 ujdzie.

avatar
dzidz

19.10.2008 12:25

0

A propos Boga to HAM wypowiedział się, że "Bóg, jak zawsze, był po jego stronie"

avatar
dzidz

19.10.2008 12:19

0

splott. Dla mnie jest różnica. To znaczy uważam, że oba zespoły zasługują na krytykę, bo po prostu nie są to czyste zagrania, ale McL zasługuje jeszcze na dodatkowe słowa krytyki, że już od początku sezonu faworyzuje swojego pupilka Hamiltona.

avatar
dzidz

19.10.2008 12:07

0

Kimmi woli, żeby mistrzostwa wygrał jego kolega z teamu i go puszcza. To trochę co innego niż to, że KOV w połowie sezonu, gdzie wszystko jest otwarte jedzie na pierwszym miejscu i puszcza HAMa zamiast samemu walczyć o zwycięstwo...

avatar
dzidz

19.10.2008 11:41

0

Mi Kovalainena nie jest wcale żal. Jeździ za przeproszeniem jak ciota. Ma najlepszy czy prawie najlepszy samochód i siódme miejsce w generalce. Miał trochę pecha, ale popełnia też dużo błędów. A kontrakt przedłużyli mu chyba tylko dlatego, bo nie protestuje, że team faworyzuje Hama...

avatar
dzidz

19.10.2008 11:32

0

Ktoś napisał wcześniej, że po dzisiejszym zagraniu Ferrari kibicuje Hamiltonowi, a przecież Kovalainen też puszczał Hama kilka razy w tym sezonie i było to tak samo nieczyste. A tak a propos tych zespołowych zagrań to myślę, że wyścig w Brazylii niestety też nie będzie czysty... Nie zdziwiłabym się, gdyby ktoś wjechał w Lewisa. No i oczywiście brawa dla Roberta!

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu