DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
07.09.2008 19:51
0
Kto z Was pamięta walkę Senny z Prostem? Albo wyczny Mansella? Albo Schumi vs Hill w ostatnim wyścigu sezonu bodajże 98 i rewanż Hilla rok później? Jeśli pamiętcie to zrozumiecie że w F1 zawsze było mnóstwo kontrowersyjnych decyzji. Obawiam się, że ta jeśli zostanie utrzymana może złamać karierę Hamiltonowi. Martwię się tez o Roberta, zbyt mało ma okazji żeby prezentować swoją równą jazdę, może jednak powinien zrobić wszystko aby zmienić team? Pozdrawiam wszystkich którzy prezentuja wyważone opinie w szczególności Statek i Kris 07. Proponuję wiecej szacunku wobec wszystkich pilotów F1. Każdy kto wchodził w zakręt powyżej 200 km/h wie o czym mówie. Więcej szacunku dla wszystkich z tego światka szanowni Państwo. Pozdrawiam
Przejdź do wpisu Hamilton ukarany, Massa wygrywa
06.07.2008 17:05
0
Do Andrzej Opolski: Od mniej wiecej dwóch lat korzystam z tego portalu. Uważam że Twoje komentarze, marti, słupka i Leeloo są najbardziej wyważone i uważam Was za prawdziwych fachowców. Nie jestem wielkim fanem Lewisa. Może to dziwne ale podobają mi sie jego wypowiedzi, zwłaszcza o Robercie. Panuje opinia, że wywyższa się ponad rywali i ich nie szanuje, ale wydaje mi się, że tak nie jest. Jest młody cała kariera przed nim i oby trwała jak najdłużej. Podobał mi sie wyścig w jego wykonaniu, zresztą nie pierwszy, ale najbardziej lubie kierowców typu: Alonso, Raikonen, Heidfeld za to, że nigdy nie składają broni i zawsze walczą o poprawę pozycji (na tyle na ile im teamy pozwalają). Mam nadzieję ze Robert i Lewis tez kiedyś dołaczą do tego grona. Lewis nie ma okazji bo zazwyczaj startuje z czoła stawki a Robert cały czas się uczy i dziś pokazał, że bardzo wiele już się nauczył, tylko troche miał pecha. Pozdrawiam. Piotrka nie pozdrawiam bo nie lubie bezinteresownego chamstwa.
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa przed własną publicznością
06.07.2008 16:18
0
mam nadzieję, że niektórzy z komentatorów udzielających się tutaj wrócą na onet lub inne tego typu fora. piotrek 1960 co to za komentarz? Wracaj na onet, tam twoje miejsce bucu
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa przed własną publicznością