szaman
Ostatnia aktywność
avatar
szaman

12.10.2008 13:15

0

@abrams "małpa zawsze pozostanie małpą" - ja rowniez nie lubie Hamiltona, ale bez przesady, to juz sa po prostu rasistowskie komentarze

Przejdź do wpisu Tragiczny wyścig McLarena

avatar
szaman

20.07.2008 16:26

0

Brawo Heikki! Piekny manewr przepuszczenia Lewisa! ;)

avatar
szaman

09.06.2008 00:11

0

@badylek Rowniez nie lubie Hamiltona, ale stanowczo protestuje przeciwko okresleniu "bambo"! Czasy rasizmu w Polsce powinny byc juz dawno za nami!

avatar
szaman

29.05.2008 14:50

0

Mam TV4 w Cyfrze+, odbior lepszy niz Polsatu z naziemnej, wiec dla mnie wyscigi moga leciec stale w TV4. ;)

avatar
szaman

25.05.2008 21:50

0

A deszcz padał dalej... i Hamilton byl zatankowany do pelna, wiec mogl spokojnie zaczac myslec o wygranej, majac o jeden pit stop mniej. To tak jakby startowac z pelnym bakiem z pierwszej linii - gdy inni jada na dwa pit stopy, ty masz juz na starcie w kieszeni ponad 20 sekund przewagi. Tak oto dzisiaj nasz medialny geniusz F1 wygral wyjscig. Po prostu szczesliwy zbieg okolicznosci z tym SC. No ale nie mam o to pretensji - taka jest F1 i trzeba miec czasami sporo szczescia. Hamilton mial go dzisiaj bardzo duzo.

avatar
szaman

25.05.2008 21:38

0

Hamilton popelnil blad w deszczu - dzisiaj rozwalil opone, szczesliwie jednak zaraz po zatankowaniu do pelna wyjechal pierwszy SC i tylko dzieki temu wygral. Jedynym kierowca oprocz pechowca Sutila, ktory wcale nie popelnil bledu byl Robert i mysle, ze wszyscy, ktorzy decyduja o angazach na przyszly sezon doskonale to widzieli. Dla mnie byl to fantastyczny wyscig F1 i mysle, ze przelomowy w karierze Kubicy.

avatar
szaman

24.05.2008 17:00

0

Czyli McLaren liczy na to, ze Ferrari ma mniej paliwa. Jezeli nie spadnie deszcze to moim zdaniem Ferrarki beda jednak uciekac mocno do przodu i nic to Mackom nie pomoze.

avatar
szaman

24.05.2008 16:53

0

Z tego co zauwazylem bolidy BMW we wszystkich 3 czesciach quali wyjezdzaly na samym koncu - dziwna taktyka w Monaco, m.in. przez to stracili dla Nicka Q3. Oczywiscie Nick takze jest bez formy.

avatar
szaman

24.05.2008 16:49

0

"Na moim pierwszym okrążeniu dopadł mnie Massa" - dobre ;)

avatar
szaman

24.05.2008 16:36

0

Szkoda tych 6 tysięcznych sekundy... A nad BMW nie ma sie co zawodzic tylko nad drugim kierowca z tego teamu - niejakim Nickiem, ktory jest bez formy obecnie.

avatar
szaman

01.05.2008 10:05

0

Widzialem ten wypadek w transmisji live (RTL lub EUROSPORT - juz nie pamietam, na ktorym kanale to bylo) majac 15 lat i jest to najgorsze moje wspomnienie zwiazane ze sportem. Mam nadzieje, ze widzowie F1 juz nigdy czegos takiego nie zobacza.

Przejdź do wpisu Ayrton Senna - Simply The Best

avatar
szaman

05.04.2008 17:41

0

Felipe pogratulowal - ladnie z jego strony. Ciekawe jak bedzie w pierwszym zakrecie? ;)

Przejdź do wpisu Ferrari liczy na udany wyścig

avatar
szaman

05.04.2008 14:34

0

The result means that neither a Ferrari nor McLaren will be on pole position for the first time in a Grand Prix since China in October 2006. ;)

avatar
szaman

05.04.2008 14:13

0

Jest! Czy pierwszy pogratulowal mu Alonso - czy tylko mi sie wydawalo?

avatar
szaman

23.03.2008 10:30

0

Znakomity start w wykonaniu Roberta - wielkie brawa za ten manewr!

avatar
szaman

15.03.2008 15:28

0

@Ra-v Wiem, ze zdobyl. Wyraznie napisalem "ze stalo sie cos przelomowego w porownaniu do _zeszlego sezonu_".

avatar
szaman

15.03.2008 14:19

0

@Klausberg Ja F1 ogladam od 1992 roku, czyli od MS Nigela Mansella i w sumie zaluje bo niestety widzialem w transmisji na zywo ostatni wyscig Senny. Wracajac jednak do dzisiejszych czasow i nowego sezonu to bez wzgledu jak to dalej sie potoczy warto zauwazyc po tych quali, ze stalo sie cos przelomowego w porownaniu do zeszlego sezonu - po raz pierwszy BMW realnie zagrozilo Mackom i Ferrari, bo do tej pory to slyszelismy tylko zyczenia Nicka, ze juz bedzie wygrywal, ze juz bedzie mial pierwsze PP. Uwazam, ze zapowiada sie wiec znakomity sezon - rowna rywalizacja 3 zespolow, nie moze zdarzyc sie nic lepszego dla kibicow w tym sporcie. Oczywiscie potrzebne jest jeszcze potwierdzenie aspiracji BMW w wyscigu. Jezeli to sie uda, sprawdza sie ustawienia, taktyka i wytrzyma autko, a Robert zajmnie pozycje na podium to bedzie dobrze. Trzymam wiec kciuki za BMW.

avatar
szaman

28.02.2008 17:12

0

/Ograniczać prędkość samochodu do dopuszczalnej maksymalnej prędkości obowiązującej w danym kraju? Co to za faszystowskie metody? Niech każdy używa własnego rozumu i będzie dobrze./ - jest dokladnie odwrotnie, to obecnie panuje jakis dziwny amok i ciche przyzwolenie spoleczenstwa na szybka jazde mimo znakow ograniczajacych predkosc. Po co produkujemy somochody, ktore jezdza szybciej niz pozwalaj na to przepisy? Czysta hipokryzja.

avatar
szaman

28.02.2008 14:47

0

"Każdy ma w sobie żyłkęsportowca" - dokladnie i dlatego technicznie mozliwe powinno to byc tylko na torach. Jezeli ktos chce miec Ferrari na zwyklej drodze - OK, ale samochod ten nie pojedzie mu wiecej niz np. 130 km/h (specjalna konstrukcja wersji drogowej nie bedzie na to pozwalala). Moim daniem to jest jedyna metoda, abysmy juz niedlugo nie widzieli kolejnego trupa jakiegos mlodego czlowieka. Ale oczywiscie nie stac nas (ludzkosci) na cos takiego, bo jak napisal ktos wyzej - jedziesz wolno, jedziesz zgodnie z przepisami to "nie masz jaj". Tacy jestesmy. Smutne.

avatar
szaman

28.02.2008 14:18

0

Gdy widze tego typu wypadki, gdzie jedyna przyczyna jest nadmierna predkosc to zawsze zaczynam zastanawiac sie nad tym dlaczego rejestruje sie do uzytku (nie tylko w Polsce, ale i na Swiecie) samochochody, ktore rozwijaja predkosci ponad dopuszczalna w danym kraju? I nie chodzi mi tutaj tylko o samochody sportowe, bo ich jest bardzo malo, ale przede wszystkim o zwykle nasze autka. Jak to jest, ze najpierw to sprzedajemy, a potem bolejemy nad smiercia? Jako fani Formuly 1 najlepiej przeciez wiemy po co buduje sie tory, a do czego sluza drogi. Czy rejestrowanie do uzytku drogowego tylko samochodow, ktore max. poruszaja sie np. z predkoscia 130 km/h wychodzi poza wyobraznie ludzkosci? Bo w bajki, ze jest to technicznie nie mozliwe oczywiscie nie wierze. Kochamy sie w smierci - taka jest prawda.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu