WIADOMOŚCI

Ecclestone pozwolił Sepang na wcześniejszy start
Ecclestone pozwolił Sepang na wcześniejszy start
Szef FOM Bernie Ecclestone zgodził się, by przełożyć start Grand Prix Malezji 2010 na wcześniejszą godzinę, by uniknąć powtórki problemów z oświetleniem, które wpłynęły na tegoroczny wyścig.
baner_rbr_v3.jpg
Kwietniowe Grand Prix na torze Sepang zostało skrócone po tym, jak nad tor nadciągnęły czarne chmury i olbrzymie opady. Wyścig został przerwany i nie wznowiono go ze względu na zapadający zmierzch.

Organizatorzy wyścigu poprosili, by przełożyć start na wcześniejszą godzinę niż 17.00 czasu lokalnego, jednak do tej pory Ecclestone nie wyrażał na to zgody. Teraz jednak Bernie pozwolił na start już o 16, po to by w razie gwałtownych opadów można wznowić imprezę przed zmrokiem.

"Będziemy startować godzinę wcześniej" - powiedział Ecclestone w rozmowie z dziennikiem 'Today' w Singapurze.

Ecclestone jest przekonany, że przesunięcie startu z tradycyjnej 14.00 na godzinę późniejszą jest lepsze dla widzów w Europie, śledzących wyścigi na ekranach telewizorów. Najlepszym przykładem, że taki krok daje sukces jest nocny wyścig w Singapurze.

"Zaczęliśmy te zmiany, szczególnie w Singapurze, i dodaliśmy dodatkowy wyścig gdyż było to bardzo złe dla telewizji w Europie. Dlatego teraz przyglądamy się tematowi."

"W Australii mieliśmy wyścig o zmierzchu, tak samo w Malezji, jednak może poszliśmy tam trochę w zbyt późne godziny i złapał nas deszcz. Uważam jednak, że ogólnie tak będziemy postępować, to dobre dla promotorów i imprez, by odbywały się one wieczorami, zamiast za dnia."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
m.o.n.i.k.a

13.08.2009 16:57

0

A ja wolę jak wyścig transmitowany jest wcześnie rano (7.00 , 8.00) bo wtedy większość domowników śpi i mogę sobie obejrzeć w spokoju cały wyścig, później, jak to w niedziele, bywa, że ktoś wpadnie z odwiedzinami.


avatar
Slavregas

13.08.2009 17:26

0

brawo Bernie godzinka wstecz raczej nie spowoduje drastycznego spadku oglądalności ,a my będziemy usatysfakcjonowani tym ze wyscig nie bedzie przerywany przez deszcz ,jezeli bedzie padac zgodnie z "tabelką opadów" to moze pokropic pod koniec wyscigu ,albo później gdy driverzy beda wchodzic na podium :P


avatar
mateos4

13.08.2009 17:29

0

1. m.o.n.i.k.a ja tez wole ogladac wyscigi wczesiej jest poprostu cicho i ten urok skupiasz sie tylko na wyscigu


avatar
Iwan.

13.08.2009 17:31

0

@ 1. m.o.n.i.k.a. - dokładnie :D 14:00 to jest fatalna godzina na transmisję, no ale wiadomo, rano mniej ludzi obejrzy i mniej kasy dla FOM.


avatar
Skoczek130

13.08.2009 18:53

0

No i bardzo dobrze!!! Jeśli o mnie chodzi, jestem neutralny, co do startu wyścigu. Byleby nie o 6 rano! Ale po południu warunki atmosferyczne w tamtych obszarach prawie zawsze są nienajlepsze, więc po co to komu. Może i wyścigi deszczowe są emocjonujące (osobiście ich nie cierpię!), ale nie aż tak, by ryzykować późniejszym zatrzymaniem rywalizacji. Szkoda, że taka sytuacja nie miała miejsca w Chinach.....


avatar
elin

13.08.2009 22:16

0

Bernie wymięka ... ? - no nie wiem, czy jest to dobry, czy zły znak dla przyszłości F1 ... ;-)


avatar
walerus

13.08.2009 22:21

0

wreszcie coś z czym można się zgodzić...;-)


avatar
Konik_mekr

13.08.2009 22:42

0

No Bernie się zgodził, ale byłoby dziwne, gdyby się nie zgodził, jakby mu drugi rok z rzędu zalało tor i wyścig został przerwany (a wszyscy wokół przecież mówią, że popołudniami w Malezji przechodza gwałtowne ulewy), to Bernie wyszedłby na upartego starca;}


avatar
Budyn_F1

13.08.2009 23:13

0

I ma racje bezpieczenstwo jest najwazniejsze.


avatar
Gosu

14.08.2009 07:55

0

Bydyn według Berniego oglądalność ma pierwszeństwo :)


avatar
grzes12

14.08.2009 10:07

0

A o 16ej deszczu nie będzie ? Dla mnie to nie robi żadnej róznicy ....


avatar
dzeku7777

28.03.2010 13:22

0

Schumi walczy z Di Grassim, a on jeszcze mu się odgryzł, hehe:)


avatar
Avalon

28.03.2010 14:48

0

ci zlosliwi, dzieki temu odgryzaniu sie, beda mieli niezly ubaw :] jak to zobaczylem to omal z sofy nie spadlem :) 7 krotny mistrz F1 wyprzedzony przez bolid Virgin..


avatar
MontyF!F!

28.03.2010 18:50

0

MSC nie pokazał dziś nic godnego uwagi. Wyprzedził STR i BMW Suber i jest przekonany że kręcił najlepsze kółka w pewnych części wyścigu. Na tym zakręcie było dużo miejsca, ale MSC postanowił wząść Alonso na spółkę z przyciskiem. Nie przewidział jednej rzeczy że to jemu odpadnie spoiler. heheh


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu