Firma Bridgestone ogłosiła, że na letnie eliminacje Mistrzostw Świata F1, które odbędą się w sierpniu i wrześniu zrezygnuje z polityki przywożenia na Grand Prix dwóch znacząco różniących się mieszanek opon.
Podobną decyzję podjęto na wyścig o GP Monako, kiedy to uważano, że uliczny tor wymaga dwóch najbardziej miękkich mieszanek. Podobne mieszanki zostaną przywiezione na cztery wyścigi pomiędzy GP Węgier i GP Włoch.„Podjęliśmy decyzję o zmianie doboru mieszanek, bazując na danych, które zebraliśmy podczas minionych wyścigów sezonu w połączeniu z naszą wiedzą na temat torów, które odwiedzimy podczas tych wyścigów” mówił Hirohide Hamashima z firmy Bridgestone. „Bolidy z sezonu 2009 różnią się od tych, które były używane rok temu, więc nauczyliśmy się sporo w tym roku, gdyż one inaczej używają opon.”
Super-miękka i miękka mieszanka zostanie przywieziona na tor w Budapeszcie oraz na kolejny uliczny wyścig sezonu- GP Europy, podczas gdy miękka i średnia mieszanka zostanie dostarczona na wyścigi w Belgii i Włoszech.
„Węgry to tor, który wymaga naszych najbardziej miękkich opon. Tak jest także podczas wyścigów ulicznych, a my użyliśmy najbardziej miękkiej mieszanki w Monako i ponownie użyjemy w Walencji.”
„W Spa, temperatury mogą być całkiem niskie, więc twarda mieszanka mogłaby sprawiać kłopoty, a super-miękka byłaby zbyt miękka, co oznacza, że wybór średniej i miękkiej mieszanki jest oczywisty. Na Monzy, twarda mieszanka dawałaby zbyt dużą różnicę w porównaniu do miękkiej, więc przywieziemy tam miękką i średnią.”
01.07.2009 10:34
0
Chciałbym żeby było więcej dostawców opon niż tylko bridgestone.
01.07.2009 10:46
0
A ja chciałbym, abyś pomyśłał zanim cokolwiek napiszesz,
01.07.2009 10:49
0
10 lat temu byś głosował aby był jeden dostawca.
01.07.2009 10:57
0
hehe dobre.. - popieram CzakaLaka
01.07.2009 11:29
0
według mnie obowiązkowe dwie mieszanki to bezsens, ponieważ są treningi w których można przetestować wszystkie opony przewidziane na ten tor i sprawdzić które się lepiej spisują i już, a gdy są obowiązkowe dwie mieszanki a Bridgestone sobie nie trafi z jedną to kierowcy niepotrzebnie racą czasy ;)
01.07.2009 11:35
0
Z powodu konfliktu na linii FOTA FIA firma Bridgestone chyba poczuła się zagrożona co do wyłączności na dostawę opon i zaczyna spuszczać z tonu (brak poparcia ze strony FIA?) Stąd chyba taka zmiana "polityki" z oponami. :-)) Wszak przecież do tej pory mogli ingerować"chorymi" mieszankami opon w wyniki wyścigów a teraz?? FOTA górą :-))
01.07.2009 11:55
0
Z monopolu, wcześniej czy później, nie może wyniknąć nic dobrego. Czym kierowała się FIA eliminując innych dostawców? Czyżby Maksiowi brakowało na panienki i wziął coś pod stołem? :)
01.07.2009 12:44
0
Póki co przełamanie monopolu nam nie grozi, więc trzeba to przecierpiec. Wracając jednak do tematu, sądzę, że jest to mądra decyzja Bridgestone. Tak duże różnice nie zmieniają wiele w rywalizacji, co widzieliśmy podczas GP Turcji. A... jest mniej bezpiecznie, co było widac m. in. w GP Australii.
01.07.2009 13:23
0
dobra guma nie jest zła...
01.07.2009 13:25
0
po za tym guma ma wpływ na przyszły bieg wydarzeń wielu...
01.07.2009 14:02
0
a dobra guma jest lepsza od złej
01.07.2009 14:11
0
Z perspektywy BMW mając na uwadze problemy z dogrzewaniem opon to jest to dobra decyzja
01.07.2009 19:43
0
Szykują się już chyba do przyszłego roku. Jeżeli wejdą zmiany w regulaminie, to ogumienie powinno wytrzymać cały wyścig.
01.07.2009 20:32
0
lechart, dlaczego niby?
02.07.2009 09:12
0
W/g mnie zespół powinien mieć do dyspozycji wszystkie rodzaje opon i to zespół powinien decydować na jakich dwóch typach pojedzie bolid.
02.07.2009 19:45
0
każdy powinien jeździć na czym chce i brać opony skąd chce. Im więcej biurokracji tym bardziej traci się sens sportu który ma być prekursorem nowych technologii. Wszędzie ścigają i niszczą monopol a tu nikomu to nie przeszkadza!!!!!!!!!!
03.07.2009 15:09
0
16.plakat moim zdaniem się mylisz. Różnica w oponach jest gigantyczna. Czasy okrążeń mogą się różnić na lapie o 1s między poszczególnymi producentami. W rajdach też jest tak samo jak w F1, że jeżdzą na oponach tej samej marki wtedy szanse są bardziej wyrównane, podobna zasada jest na time attack, supersprintach gdzie używa się tylko slicków michelina, bądz półslicków toyo R888. Ja jestem za tym by opony dostarczała firma która oferuje opony o najlepszych właściwościach, ale by stawka kierowców dalej jeździła na jednakowym komplecie. Niestety Bridgestone ma monopol. Szkoda, że nie przeprowadza się odobnych testów by wyłonić najlepszego producenta dając pole do popisu innym firmom np. Yokohama, Toyo itd.
04.07.2009 12:57
0
17. skylinedrag: popieram, to zdrowe rozwiązanie problemu opon. :-)
05.07.2009 15:40
0
15 fezuj jestem za
06.07.2009 08:10
0
A niby kiedy mieliby czas na testowanie tych wszystkich opon jak obecnie nawet ustawić bolidu nie potrafią porządnie bo nie ma na to czasu. Ale mimo wszystko ja także uważam że przynajmniej jeszcze jedna firma dostarczająca opony powinna brać udział w F1 a zespoły decydowałyby na której mieszance i jakiego producenta pojadą (tyle że znowu potrzebowaliby czasu na testy porównawcze).
02.03.2010 16:13
0
wiadomo już gdzie się podziały PKPowskie ławko-sypialnie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się