Zespół Renault wywozi z Bahrajnu jeden punkt za ósmą lokatę Fernando Alosno. Nelson Piquet linię mety przekroczył na 10 miejscu.
Fernando Alonso„Dzisiaj daliśmy z siebie wszystko. Początek wyścigu nie był perfekcyjny i straciliśmy pozycję. Potem nic nadzwyczajnego nie wydarzyło się w wyścigu i nie było żadnych awarii, więc byliśmy ósmym najszybszym bolidem i zakończyliśmy na ósmej pozycji. Zawsze dążmy do zdobywania punktów, ale zdobyliśmy tylko jeden więc musimy się poprawić przed następnym Grand Prix.”
Nelson Piquet
„Miałem mocny wyścig, a bolid był dobry. Byłoby lepiej, gdybym miał krótszy pierwszy przejazd, a dłuższy drugi, ale ogólnie jestem zadowolony z tego dnia, gdyż mieliśmy solidny wyścig, co aktualnie jest nam potrzebne. Teraz musimy skoncentrować się na poprawie naszych osiągów przed następnym wyścigiem.”
26.04.2009 18:09
0
PIQ pojechał wyścig życia. Czyli nie jakiś wybitny, ale dopiero drugi raz odkąd jeżdzi widze ze nic nie spartolił
26.04.2009 18:29
0
alonso ytroche przespał początkek start i pierwsze kilometry
26.04.2009 21:50
0
jaka tu cisza.... zdaje się - wszyscy opłakują bmw. moje szczere kondolencje
26.04.2009 22:04
0
:_-(
26.04.2009 22:18
0
moja aktywność na formum musi się niestety ograniczyć do komentowania poczynań Nelsinio. Ale dziekuję Bogu, że Go zesłał. bo o BMW pisać nie mam serca. No bo i co tu pisać - bolesny spadek z wysokiego stołka! A Nelsinio - jego wiara w siebie wydaje się być albo : 1. szczytem zarozumialstwa i arogancji 2. albo chłopięcą głupotą. Choć pytałem kilka razy, nikt tutaj nie potrafił mi wyczerpująco odpowiedzieć na pytanie - jak to możliwe, że ten ''gość'' jest jeszcze w F1!?!? ad @jawiemwszystko - widzę, że kolejny raz z uwagą śledzisz poczynania naszego ''bohatera'' i tym razem zaimponowałeś mi .... dużą wyrozumiałością chrześcijańskim miłosierdziem wobec tego nieudacznika.
26.04.2009 22:35
0
RK2 - wiem, że Nelsinio jest Twoim " ulubionym " kierowcą, ale tym razem zdecydowanie nie zgadzam się z wyśmiewanie jego jazdy, bo takiej obrony przed Barrichello, jaka miała miejsce w dzisiejszym wyścigu, nie powstydziłby się chyba żaden inny kierowca ...
26.04.2009 22:38
0
porażka....
26.04.2009 22:55
0
Są(tzn Fernando jest) na poziomie Ferrari albo nawet gorzej.
27.04.2009 00:01
0
piquet dobrze pojechał, gdyby to był inny tor moze by były punkty, jesli alonso zdobywa 1 punkt to od piqueta nic wiecej niz 10 miejsce nie oczekujmy, a poza tym od piqueta gorsi sa nakajima, bourdais i moze ktos jeszcze
27.04.2009 00:07
0
podobno u alonso zepsuł sie podjanik napoju i alosno nie miał siły wyjsc z bolidu sam
27.04.2009 12:12
0
Dziś to było chyba wszystko dla Renówki. Alonso - nie trzeba komentować, bo pojechał dobrze. Tym razem Piquet pokazał, że może jest dla niego szansa na pozostanie w F1.
27.04.2009 12:35
0
nie wiedziałem o napoju - Alonso szacun Piquet też za obronę przed Rubensem... ;-)
27.04.2009 13:19
0
alonso do Ferrari bo zmarnuje sie jak Kubica w BMW
27.04.2009 16:45
0
Wg mnie Alonso powinien być o wiele wyzej (gdyby nie start) . Zobaczymy jak będzie w Hiszpanii nie mogę się doczekać!!! ;-)
27.04.2009 19:33
0
5 RK2: Ależ ja Ci mogę odpowiedziec na to pytanie: ma nazwisko, wpływy, spąsorów i pieniadze. Ergo, prędzej wywalą pewnie NAK, BOU albo FIS, ale nie jego . A obrona przed Rubensem była o tyle dobra że Barricz ładnie i z pomysłem atakował, ale nie zapominajmy, ze to Pikuś ma KERS, a nie Rubens
27.04.2009 22:23
0
ad.@elin - taak, czujesz ten mój nieutulony żal, który rykoszetem spada na Bogu ducha winnego Nelsinio. Nie widzę nic specjalnego w jego obronie przed Brown GP - samochody porównywalne z lekką przewagą BGP na tym torze, Rubens to nie Kubica i atakował zbyt nerwowo a KERS pomógł
27.04.2009 23:48
0
RK2 - raczej nie czuję, tylko czytam ... :-) I ogólnie, to podzielam Twoje zdanie na temat umiejętności, a raczej ich braku u Piqueta. Ale, akurat jeśli chodzi o ten wyścig, a konkretniej walkę Nelsona z Rubensem, to muszę przyznać, że Piquet pozytywnie mnie zaskoczył ( chyba pierwszy raz ). Ponieważ ( moim zdaniem ), to raczej bolid Brawn GP znacznie odbiega klasą od Renault. Barrichello zaś ( również, jak dla mnie ) od początku sezonu, jeżdzi na " zasadzie tarana " tzn. albo samochód wyprzedzany ustąpi mu miejsca natychmiast, albo zostanie " zmieciony " z toru ... A, tu proszę Nelson - dość marny kierowca, praktycznie bezbłędnie i całkiem długo potrafił odpierać ataki Rubensa ... Więc, obiektywnie go oceniając - na plus, wreszcie zasłużył ...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się