Kierowcy Ferrari są zadowoleni po pierwszym dniu spędzonym na torze w Brazylii byli zadowoleni. Felipe Massa jako jeden z nielicznych kierowców przyznał, że przyczepność na torze jest dość duża, a Kimi Raikkonen stwierdza, że będzie gotowy w wyścigu na każdą ewentualność.
Felipe Massa„To może tylko piątek, ale ważny jest dobry start w tak ważny weekend. Znaleźliśmy dobre ustawienia bolidu, który miał dobry balans przez obydwie sesje. Tor był bardzo przyczepny, nawet w niskich temperaturach, nie było to żadnym problemem, szczególnie z tymi oponami. Mój cel? Być przed wszystkimi, jutro i w niedziele. Potem możemy pobawić się w matematykę. Ścigać się w domu, z kibicami po twojej stronie, to dla mnie wielka motywacja: to fantastyczne uczucie, ciężko jest to ująć słowami.”
Kimi Raikkonen
„Ogólnie to był dobry dzień, pomimo tego, że to wciąż piątek. Jest za wcześnie, aby wyciągać jakieś wnioski. Pracowaliśmy nad standardowym programem, próbowaliśmy różnych ustawień bolidu. Jedyna trudność związana była z pogodą, czasami pojawiał się deszcz. Mój cel? Pojechać swoje, pomóc zespołowi osiągnąć cel, wiem co mam robić w określonej sytuacji. To będzie ciężki wyścig, nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć: musimy się przygotować na każdą ewentualność.”
Stefano Domenicali
„Mógłbym powiedzieć, że jesteśmy usatysfakcjonowani pracą jaką dzisiaj wykonaliśmy. Ważny był dobry początek weekendu, który zadecyduje o wyniku obu klasyfikacji mistrzostw. Pierwsze wrażenie jest pozytywne, nawet jeżeli bierze się pod uwagę wyniki z piątku, które zawierają kilka nieznanych czynników. Co więcej, pogoda z przejściową mżawką, stworzyła dodatkową zmienną. Teraz pozostaniemy skoncentrowani, aby być jak najlepiej przygotowani przed resztą weekendu.”
31.10.2008 21:12
0
Nie podoba mi się gadanie RAI "wiem co mam robić w określonej sytuacji" :]
31.10.2008 21:23
0
Z słow Raikkonena wynika ze chce pomoc Massie a nie powalczyc o 3 miejsce
31.10.2008 21:25
0
przynajmniej jest szczery :))
31.10.2008 21:27
0
Bo priorytetem jest mistrzostwo moi drodzy , na które pracuje cały zespół , a następnie inne cele.... :-)
31.10.2008 21:45
0
pójdzie deszczyk i chłopaki się pokichają
31.10.2008 22:03
0
no, niestety, jak będzie padać przynajmniej jeden nie dojedzie do mety
31.10.2008 22:03
0
"Mój cel? Pojechać swoje, pomóc zespołowi osiągnąć cel, wiem co mam robić w określonej sytuacji." to moze wskazywac na tlyko jedno :] i bardzo dobrze, mam nadzieje ze sie odwdzieczy Massie za poprzedni rok, beda kwita
31.10.2008 22:18
0
Panopwie nie oszukujmy się jedyne wyjście to żeby RA\Iwjechał w HAM po trupach do celu......
31.10.2008 22:55
0
Może nie po trupach ale na pewno Kimi bedzie staral sie spowolnic Hamiltona na starcie. Żeby tego dokonac musi zakonczyc qual przed Hamiltonem, czyli prawdopodobnie do wyscigu wystartuje na oparach... Tak na prawde to tylko cud moze sprawic ze Filip zdobedzie majstra...
01.11.2008 07:54
0
Deszcz nie pomoże Massie, jak spadnie to Lewis moim zdaniem wygra na,lighta ( MacLaren to na deszcz najlepsza fura ) Chyba się już pogodzili z tym że Lewis będzie mistrzem... Bo odrobić tyle punktów w jednym wyścigu to mało realne.
01.11.2008 13:52
0
moim zdaniem w kwalifikacjach naleją raikonenowi malo paliwa zeby w wyscigu zajechal hamiltonowi droge i albo go wypchnie z toru albo wjedzie w niego w pierwszym zakręcie
01.11.2008 19:17
0
Mówiąc o swoim celu chyba nie ma na myśli taranowania Hamiltona, w końcu mówienie o tym byłoby głupotą...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się