Zespół Honda Racing zakończył weekend z Belgii w niezbyt imponujący sposób: Jenson Button był piętnasty, a Rubens Barrichello po awarii skrzyni biegów odpadł z dalszej rywalizacji.
Jenson Button:"To był ciężki weekend i niestety osiągi samochodu były dalekie od tych, jakie myślałem, że będziemy mieć w Spa. Nie miałem najlepszego startu z 17 miejsca i w pełni zblokowałem się z samochodami, niezależnie od tego gdzie chciałem jechać. Potem straciłem trochę czasu w pociągu samochodów złapanych za Rubensem, gdy miał problem ze swoją skrzynią biegów. Samochód nie trzymał się dobrze przez cały pierwszy stint, gdyż nie miałem żadnej przyczepności i bardzo słaby balans. Gdy zjechałem i przeszedłem na twardsze opony podnieśliśmy przednie skrzydło, jednak wskutek braku porównania opon, podnieśliśmy je zbyt mocno. Ciśnienie tylnych opon także było zbyt niskie, co sprawiło, że bardzo trudno było jechać."
Rubens Barrichello:
"Wyścig układał się dla mnie całkiem dobrze, ale niestety straciłem szósty bieg niedługo po tym jak wyprzedziłem Trullego. Próbowałem jechać dalej, ale sposób w jaki działa skrzynia sprawiał, że musiałem przejść przez szóstkę, nim mogłem wejść na siódmy bieg, co powodowało przekręcenie silnika i potencjale poważne uszkodzenia. Zespół zdecydował, że najlepiej będzie zjechać, gdyż to mój pierwszy wyścig z tym silnikiem i będę musiał ścigać się z nim na Monzy w przyszły weekend. Ogólnie nie był to najlepszy weekend. Największym problemem było osiągnięcie temperatury opon, co mocno wpływało na nasze osiągi."
07.09.2008 18:14
0
Biedaki. Nie wróżę im punktów do końca sezonu...
07.09.2008 18:28
0
Honda już na dnie
07.09.2008 19:30
0
dokładnie, honda stoczyła się na sam dół, mjuż nawet za Force...
07.09.2008 22:46
0
sa dobre strony formy hondy....force india ma z kim powalczyć w wyscigu, button zapowiadał ze jak honda sie nie poprawi to ucieka z niej ciekawe czy dotrzyma słowa
08.09.2008 03:33
0
czy mi sie zdaje czy taki watek sie pojawia co weekend wyscigowy ? tylko tre\oche zmieniona tersc...
08.09.2008 11:37
0
byle by dojechać do 2009....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się