CEO McLarena bardzo szybko ustosunkował się do "wyrwanych z kontekstu" jego słów odnośnie czterokrotnego mistrza świata. Aby wyjaśnić całą sytuację, skontaktował się w tej sprawie z samym Holendrem.
Jeszcze przez rozpoczęciem weekendu w Las Vegas Zak Brown udzielił się dość chwytliwego wywiadu The Telegraph, który odbił się niemałych echem w środowisku F1. Obserwatorów zainteresowało nie tylko stwierdzenie, że Lewis Hamilton powinien być już ośmiokrotnym mistrzem świata, ale także to, że Max Verstappen potrafi być "złym typem" na torze.
Już w trakcie pobytu na amerykańskiej ziemi dyrektor generalny McLarena zdążył się jednak częściowo wycofać z tych słów. Udzielając komentarza gazecie De Telegraaf, podkreślił, że te komentarze zostały wyrwane z kontekstu. Sam również skontaktował się z obozem Verstappena w celu wyjaśnienia sytuacji:
"Nazwałem go złym typem w kontekście walczaka, a to komplement. Tak samo nazywam Ayrtona Sennę, który jest moim ulubionym kierowcą wszech czasów", powiedział Brown.
© McLaren


Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się