Formuła 1 poinformowała o podpisaniu 5-letniej umowy na transmisję wyścigów z firmą Apple. Na razie prawa do transmisji będą dotyczyć jedynie Stanów Zjednoczonych, gdzie koncern z Cupertino będzie miał pełną wyłączność.
W myśl podpisanego porozumienia Apple przejmie transmisje F1 od ESPN. Władze F1 zdecydowały się też na dość niecodzienne rozwiązanie jeżeli chodzi o własną usługę streamingową na terenie USA.
F1 TV Premium ma być tam cały czas dostępne, ale tylko dla posiadaczy aktywnych subskrypcji Apple TV. Posiadacze pakietów Apple'a będą mogli korzystać z platformy streamingowej F1 za darmo.
Nowa umowa jest pokłosiem sukcesu jaki odniósł Film F1. Produkcja Apple w kinach zarobiła przeszło 600 milionów dolarów i nie wykluczone, że doczeka się dalszej części.
"To niezwykle ekscytujące partnerstwo zarówno dla Formuły 1, jak i dla Apple" mówił CEO F1, Stefano Domenicali. "Zapewni ono, że nadal będziemy maksymalizować nasz potencjał wzrostu w USA, oferując właściwe treści i innowacyjne kanały dystrybucji."
"Nie jesteśmy sobie obcy - przez ostatnie trzy lata współpracowaliśmy przy tworzeniu Filmu F1, który już okazał się ogromnym sukcesem na całym świecie."
"Dzielimy wspólną wizję przybliżenia tego niesamowitego sportu fanom w USA i przyciągnięcia nowych widzów poprzez transmisje na żywo, angażujące treści i całoroczne podejście, które utrzyma ich zainteresowanie."
"Chciałbym podziękować Timowi Cookowi, Eddy'emu Cue i całemu zespołowi Apple za ich wizję, entuzjazm i pasję w realizacji tego partnerstwa. Z niecierpliwością czekamy na kolejne pięć lat współpracy."
Z punku widzenia europejskich fanów powyższa umowa póki co nic zmienia, ale jeżeli okaże się ona komercyjnym sukcesem niewykluczone, że obie korporacje zdecydują się na jej rozszerzenie. Tym bardziej, że już wcześniej spekulowano iż Apple stać na wyłożenie na stół 2 miliardów dolarów za globalne prawa wyłączności do transmisji wyścigów Grand Prix na całym świecie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się