Kierowca z King's Lynn skomentował niedawne ogłoszenie swojego zespołu związane z przedłużeniem jego kontraktu. Brytyjczyk jasno podkreślił, że zapewni mu on największą szansę na wywalczenie mistrzostwa świata w sezonie 2026.
Tuż przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego w Austin Mercedes wreszcie potwierdził swój skład kierowców na sezon 2026. Zgodnie z oczekiwaniami, przedłużono kontrakty z George'em Russellem i Kimim Antonellim. Z medialnego punktu widzenia ważniejszy okazał się jednak brak informacji odnośnie długości obu umów.
Zespół wskazał jedynie, że obaj kierowcy pozostaną w zespole na 2026 rok. To z kolei ponownie otwierałoby możliwość ściągnięcia Maxa Verstappena i stawiałoby pod znakiem zapytania przyszłość Russella. Nic zatem dziwnego, że Brytyjczyk był maglowany o ten wątek podczas czwartkowych zajęć medialnych:
"W kontekście kolejnego sezonu pojawiło się wiele pozatorowych kwestii, które chciałem wykonywać w taki sposób, aby pokazywać jak najlepszą formę na torze. Prawda jest taka, że gdyby każdy fotel był dostępny i mógłbym wybrać dowolne miejsce na sezon 2026, postawiłbym na Mercedesa", powiedział kierowca z King's Lynn dla Sky Sports.
"Wierzę w to, że zapewni mi to największą szansę na zdobycie tytułu w kolejnym roku, biorąc pod uwagę obecną wiedzę. Możemy być oczywiście w błędzie, ale bazując na aktualnej wiedzy, jestem naprawdę zadowolony z zawartej umowy, ufam ekipie i nie mogę się doczekać dalszego rozwoju."
W późniejszych rozmowach Russell potwierdził w końcu, że podpisał wieloletnie porozumienie, co już wcześniej sugerowali The Race, The Athletic czy Sky Sports. Co ciekawe, Brytyjczyk zaznaczył, że długość umowy nie była dla niego najważniejsza:
"Patrząc na F1 jako całość, ludzie zawsze mówią o tym, że kierowca podpisał kontrakt na X lat, a potem okazuje się, że to tak nie wygląda. Istnieją przecież różne klauzule i tak dalej. Jest to praktycznie nieistotna informacja, bo jeśli wszystko idzie dobrze, funkcjonuje to dalej, a jeżeli nie, to odbywają się dyskusje. Jestem lojalny wobec Mercedesa. Okazali mi swoją lojalność i wierzę w to, że Mercedes ma największe szanse na wywalczenie mistrzostwa świata."
Brytyjczyk przyznał też, że jego tegoroczna świetna dyspozycja miała wpływ na zaproponowane przez Toto Wolffa lepsze warunki. Zdaniem brytyjskich mediów, otrzymał m.in. sporą podwyżkę:
"Nie chodzi to, co się uważa, a to jakie wyniki się dowozi. Wszyscy prawdopodobnie uważają, że są więcej warci niż w rzeczywistości, ale wszystko zależy od tego, co pokazuje się na torze, od konsekwencji, osiągów i jak współpracuje się zespołów."
"Toto dostrzegł to w moim przypadku i zważywszy na okoliczności temu towarzyszące, mógł zaproponować znacznie mniejsze oferty, ale był bardzo hojny. Z tego powodu jestem bardzo zadowolony, bo ma świadomość, że do wygrywania potrzebne jest zadowolenie pracowników, poczucie wartości i chęci. Tak właśnie postąpił i bardzo z tego się cieszę."
17.10.2025 13:07
0
FanRussell się ucieszy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się