Międzynarodowa Federacja Samochodowa przy okazji zmiany struktury regulaminów F1 przed sezonem 2026 pracuje nad poprawieniem go w zakresie współpracy między zespołami.

Temat nieuczciwej konkurencji dzięki współpracy między zespołami nie od dzisiaj rozbudza emocje na padoku F1. W ostatnich latach wielokrotnie był poruszany, a odnosił się do niego m.in. Zak Brown, CEO McLarena, który ponowił apel o uszczelnienie przepisów w tym zakresie, tak aby nikt nie odnosił dodatkowych korzyści dzięki formie współpracy z innym zespołem.

Brown nigdy nie zarzucił, że współpraca Red Bulla z Racing Bulls wykracza poza ramy obowiązujących obecnie regulaminów, ale zwrócił uwagę na fakt, że przepisy nie odpowiadają celowi do jakiego zostały powołane.

"Z tego, co wiem, żaden inny sport nie pozwala na współwłasność dwóch zespołów rywalizujących ze sobą" mówił w zeszłym roku szef McLarena. "Uważam, że sport - teraz, gdy mamy erę limitów budżetowych - przeszedł do etapu, w którym staramy się mieć 10 niezależnych zespołów z punktu widzenia sportowego, politycznego i technicznego."

"Uważam, że Red Bull bardzo ściśle przestrzega przepisów. Mam problem z samymi przepisami i uważam, że FIA musi się tym zająć."

"Wydaje mi się, że jeśli celem limitów budżetowych we wszystkich sportach jest zapewnienie równego pola gry, to obecne przepisy nie są równe dla wszystkich i mamy grupy zespołów."

"Także sytuacja zespołów A/B nie zapewnia równego pola gry. Myślę więc, że teraz trzeba się tym zająć i FIA musi to rozwiązać poprzez zmiany w przepisach."

Wygląda na to, że prośba Browna została wysłuchana. Jak dowiedział się serwis The Race, FIA przy okazji zakrojonej na szeroką skalę modernizacji formy regulaminu Formuły 1, wydzieli w nim osobny dział odpowiadający właśnie za kwestie związane ze współpracą między zespołami.

Nowa sekcja ma być określona mianem Sekcji F i będą w niej zawarte między innymi regulacje zaostrzające alianse między zespołami.

"Pracujemy nad doprecyzowaniem, w jaki sposób zespoły - nazwijmy je zespołami A i B - funkcjonują, wprowadzając zapisy, które uniemożliwią tym, którzy mają ze sobą bliskie relacje, wzajemne pomaganie sobie lub współpracę" tłumaczył Nicolas Tombazis, szef departamentu bolidów jednomiejscowych FIA.

"Wprowadzamy pewne rozwiązania po stronie IT, aby mieć pewność, że systemy informatyczne są odseparowane, tak aby nie mogły dzielić się projektami ani niczym podobnym. Będzie też fizyczne rozdzielenie oraz określone szczegóły, jakich wymogów należy przestrzegać."

Obecne przepisy zakazują przekazywania informacji o własności intelektualnej między ekipami oraz mocno ograniczają transfery pracowników bez stosowanych okresów wypowiedzenia. Tombazis podkreśla jednak, ze cały czas jest jeszcze sporo możliwości poprawy tych zapisów.

"Już teraz istnieje wiele zapisów, ale to bardzo skomplikowany zestaw warunków, które zespoły muszą spełnić" mówił.

"Na przestrzeni lat angażowaliśmy się w różne sytuacje, które się pojawiały i często musieliśmy wydawać wyjaśnienia lub reagować."

"Staramy się sformalizować niektóre z tych kwestii w ramach struktury regulacyjnej, tak aby zespoły nie mogły prowadzić własnych gierek."

"Chcemy też uspokoić zespoły, które nie mają żadnych powiązań, że te kluczowe zespoły, które są ze sobą w jakiś sposób związane, nie zyskują niesprawiedliwej przewagi."

Tombazis przyznał, że pierwotnie stworzone przepisy miały pomóc mniejszym zespołom poprzez ograniczenie ich kosztów, ale teraz muszą również zapewnić to, że druga strona nie zyska na tym dodatkowej przewagi.

"Celem tego wszystkiego było umożliwienie stosowania różnych modeli biznesowych, takich jak ten z zespołem Haasa [i Ferrari]" wskazywał. "To umożliwia osiąganie korzyści komercyjnych i oszczędności oraz lepszy model finansowy, ale nie powinno to dawać żadnej przewagi pod względem osiągów."

W tym samym wywiadzie światło dzienne ujrzały kolejne szczegóły dotyczące nowej formy regulaminów sportowych F1, które teraz będą podzielone na sześć sekcji. Oprócz Sekcji F, odpowiedzialnej między innymi za kwestie współpracy ekip ze sobą, znajdą się w nim Sekcja A, zawierająca ogólne przepisy, Sekcja B, odpowiedzialna za kwestie sportowe, Sekcja C z przepisami technicznymi, oraz sekcje D i E zawierające odpowiednio przepisy finansowe dotyczące zespołów oraz producentów silników.