WIADOMOŚCI

GP Monako straciło kolejny element swojej tradycji
GP Monako straciło kolejny element swojej tradycji
Królowa motorsportu pozbawiła monakijskich promotorów kolejnego elementu wyjątkowości. Po raz pierwszy w swojej historii runda w Monte Carlo będzie miała sponsora tytularnego.
baner_rbr_v3.jpg

O nie tak pewnej pozycji monakijskich organizatorów w rozmowach z Liberty Media wiadomo nie od dzisiaj. Jest ona zgoła odmienna niż w przypadku rządów Berniego Ecclestone'a, o czym najlepiej świadczyły trudne negocjacje w 2022 roku. Wprawdzie ostatnio Monakijczykom udało się wywalczyć przedłużenie do sezonu 2031, ale w zamian pozbawiano ich kolejnych przywilejów.

W kampanii 2022 zrezygnowano z czwartkowych treningów, w 2023 seria przejęła prawo do transmisji, a ostatnio włodarze musieli zgodzić się na przesunięcie zmagań na początek czerwca. Wczoraj natomiast F1 poinformowała o kolejnej zmianie. Od 2025 roku Monako będzie miało bowiem partnera tytularnego wyścigu.

Runda będzie odbywać się pod szyldem Formula 1 TAG Heuer Grand Prix de Monaco. Obecność akurat szwajcarskiej marki nie jest przypadkowa, ponieważ - w ramach porozumienia sportu z koncernem LVMH - zastąpiła Rolexa jako oficjalnego partnera zegarowego.

Co ciekawe, TAG Heuer od 2011 roku sponsoruje Automobile Club de Monaco, przez co logotypy firmy często były widoczne w czasie weekendów wyścigowych. Oczywiście kłóciło się to ze sponsoringiem Rolexa, ale zezwalały na to zapisy kontraktowe.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
antonelli-herta

13.02.2025 18:56

0

Najlepiej gdyby Monaco straciło całkowicie tradycję organizowania tego arcynudnego, bezsensownego wyścigu. I nie ma co paplać o klasyce i innych duper...lach. Tor na którym można przeprowadzić wyłącznie kwalifikacje nie powinien się znajdować w kalendarzu. Tutaj wyjątkowo mam nadzieję, że arabskie tory kiedyś wreszcie wypchną z kalendarza to barachło.


avatar
giovanni paolo

13.02.2025 19:20

0

1. To, dodałbym jeszcze odebranie ferrari ich prawa veta.


avatar
Michael Schumi

13.02.2025 21:43

0

@1 Nie żeby sami kierowcy F1 bardziej woleli wygrać na tym torze niż na innych. I nie żeby ta nagonka na Monako w ostatnich latach nie była spowodowana zwiększonymi wymiarami bolidów.


avatar
antonelli-herta

14.02.2025 13:33

0

@3 To niech w Monaco zwiększą wymiaru toru dostosowując je do wymiarów bolidów. Nie są w stanie? Ojej, jaka szkoda. Ale czy ktoś by zapłakał za tym wyścigiem? Ciekawe jest to, że w trakcie durnowatej pandemii covid dało się przeprowadzić sezon bez Monaco za to z udziałem torów, których nie ma regularnie w kalendarzu i był to bardzo udany sezon. Nie pamiętam by komuś brakowało wówczas Monaco.


avatar
Unknownf1

16.02.2025 21:58

0

Byłem dwa razy na GP Monaco i tak jak tam się odbiera wyścig, nie ma porównania z tym co widać w TV. Pseudo "znafcy", którzy zachęcają do pozbawienia Monaco organizacji GP, nie mają pojęcia o tym co piszą, chętnie rzucają puste słowa siedząc w swoich zapierdzianych fotelach w dziurawych laczkach. Nie oglądają wyścigu, bo zajęci są rolowaniem tiktoka. W d... byli i g...widzieli.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu