Władze F1 w końcu przejęły prawa do transmisji telewizyjnej z GP Monako
Władze Formuły 1 dopięły swego i przejęły w końcu prawa do transmisji telewizyjnej podczas weekendu wyścigowego w Monte Carlo i po raz pierwszy w historii będą odpowiedzialne za przekaz telewizyjny ze wszystkich wyścigów w sezonie.Kwestia sposobu realizacji przekazu telewizyjnego była kością niezgody między F1 i promotorem wyścigu w Monako, a ostatnie wpadki realizatorów sprawiły, że najbardziej prestiżowy wyścig w kalendarz znalazł się pod niemałą presja.
Stefano Domenicali otwarcie mówił o możliwości organizacji wyścigu na ulicach pobliskiej Nicei, ale ostatecznie Księstwo zdołało przedłużyć swoją umowę o kolejne trzy lata. Jak się okazuje było to okupione między innymi oddaniem transmisji w ręce F1.
Do tej pory Monako samodzielnie prowadziło transmisje ze swojego wyścigu, co stanowiło pokłosie dawnych praktyk, w których to lokalni nadawcy kreowali przekaz telewizyjny dla Formuły 1, często wykorzystując to do promowania swoich zawodników, poświęcając im znacznie więcej czasu antenowego.
W Monako za przekaz odpowiedzialne było Tele Monte Carlo. W latach '90 minionego wieku nadawcy tacy jak ITV, RTL czy RAI prowadzili przekazy z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch.
Z czasem jednak władze F1 doszły do wniosku, że muszą zacząć przejmować kontrolę nad przekazem i w tym celu w 1996 roku powstało centrum nadawcze F1 w słynnym Biggin Hill w Londynie. To stamtąd realizowany jest obecnie cały światowy przekaz wyścigów F1, zapewniając kibicom stałą jakość produktu i poziomu obiektywizmu niezależnie do wyścigu.
W sezonie 2011 prawa transmisji wyścigów z Japonii wygasły spółce Fuji Television, a Monako zostało jedynym wyścigiem samodzielnie realizującym transmisję.
Brytyjskie media, gazeta Mirror oraz Motorsport Broadcasting, podają, że praktyka ta zostanie w tym roku również zakończona w Księstwie, które w ostatnich latach spotkało się z krytyką słabego przekazu.
Kibice po takim ruchu mogą spodziewać się nowych katów ujęć, które będą podkreślały szybkość bolidów krążących po ulicach Monako.
komentarze
1. seybr
Ten tor nie jest przystosowany do obecnych bolidów F1. Fakt jest to historyczny tor, ale on został w miejscu, gdzie bolidy poszły do przodu. Bolidy są za duże na ten tor. Samo GP jest nudne jak flaki z olejem. Uważam, GP Monako powinno zostać zastąpione innym torem.
2. toddlockwood
@1 no I się mylisz. Monaco to aktualnie najlepszy benchmark kierowców i powinien to wiedzieć każdy. Fakt, ogląda się to inaczej niż inne wyścigi ale mimo wszystko tor powinien zostać. Co najwyżej to oni powinni zmienić bolidy na mniejsze a nie usuwać tor :| ewentualnie pomyśleć o jakiejś modyfikacji toru ( usunięcie szykany za tunelem i puszczenie drs na całej długości)
3. belzebub
@1 Jakim, może Francją?
4. patryko92
No i dobry news! Irytowały poprzednie transmisje lokalnej telewizji, Nie ogarniali co sie dzieje na torze.
5. seybr
@2 Zgodzę się że ten ton pokazuje kto jakimi umiejętnościami dysponuje.
Jako kibic uważam, ten tor jest totalnie nudny. Nie jest przystosowany do realiów. Ekipy mają zmienić bolidy pod jeden tor? Lepiej zmienić szykanę niż zmienić bolidy. Nie płakał bym za usunięciem tego toru.
@1 Może być i Francji, żaden uliczny tor.
6. hubos21
Może będą puszczać w czasie wyścigu urywki z dawnych lat, może będzie ciekawiej.
7. toddlockwood
@5 nie pod jeden a pod wszystkie. Przerośnięte i ciężkie bolidy powodują masę problemów które fia stara się cały czas łatać - od degradacji opon po problemy z wyprzedzaniem.
Monaco nie jest dla kibiców tylko dla kierowców. Dajmy im tam być najlepszymi jakimi potrafią.
8. seybr
@7 FIA kompromituje się od lat, szczególnie od trzech ostatnich. Bolidy są ciężkie nie tylko za sprawą durnych przepisów. Praw fizyki nie oszukasz, systemy, bateryjki mają swoją wagę. Odciążyć auta, powrót do tankowania, ale to nie realne. Powiedzą, koszty i bezpieczeństwo. Aby widowisko było lepsze, zmniejszyć ograniczenia w postaci wymiany części silnika. Zrobić razy trzy i zaczyna się zabawa. Większy limit paliwa, poprawienie mieszanek opon. Mniej oszczędzania, więcej ścigania.
Najważniejsze, nie robienie z kierowców piz...d w rurkach. Lekko popada i już siedzą w boksach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz