David Coulthard i Eddie Jordan stanęli w obronie 7-krotnego mistrza świata po wypadku, do jakiego doszło podczas testów na torze pod Barceloną.
"Wypadek" Lewisa Hamiltona odbił się szerokim echem w mediach, gdyż był na tyle poważny iż ekipie nie udało się odbudować auta przez co ani Hamilton, ani jego zespołowy partner, który miał po nim przejąć obowiązki na torze, już na niego nie wyjechali.
David Coulthard uważa, że do wypadku mogło dojść za sprawą "zaskoczenia" wywołanego przez zmianę jednostki napędowej. Lewis Hamilton przez całą swoją dotychczasową karierę ścigał się bowiem z jednostkami napędowymi Mercedesa, najpierw w McLarenie, a później rzecz jasna w samym Mercedesie.
Brytyjczyk w połowie stycznia rozpoczął właściwe przygotowania do sezonu w barwach Ferrari. Najpierw pojawił się na torze Fiorano za kierownicą F1-75, a kilka dni później dołączył do zespołu pod Barceloną, gdzie rozpoczęły się bardziej skrupulatne testy w bolidzie SF-23.
Temat przygody Lewisa Hamiltona został poruszony w podcaście Formula For Success, prowadzonym przez Eddiego Jordana oraz Davida Coultharda. Ten pierwszy przewiduje, że Hamilton będzie potrzebował "dwóch lub trzech wyścigów", aby złapać właściwą prędkość, podczas gdy Coulthard próbował znaleźć wytłumaczenie dla samego wypadku, dopatrując się go w innej charakterystyce pracy silnika.
"Dużo mówiło się o jego ostatnich testach w Barcelonie. Miał tam drobny incydent. Każdy drobny incydent można nazwać wypadkiem" tłumaczył Coulthard.
"Byłem wczoraj na [ceremonii wręczenia nagród] i przechadzając się po czerwonym dywanie, bardziej tabloidowi dziennikarze, którzy tam byli, pytali mnie: Co słyszałeś o wypadku? Wiesz, jak takie rzeczy wzbudzają sensację w tabloidach."
"Wypadnięcie z toru to ryzyko zawodowe. I nie ma znaczenia, czy jesteś nieżyjącym już wielkim Ayrtonem Senną, Michaelem Schumacherem czy obecnym kierowcą Ferrari, Lewisem Hamiltonem - każdemu może się to przytrafić."
"Widzę to w prosty sposób: musi przyzwyczaić się do systemów sterowania w tym Ferrari, do sposobu, w jaki dostarczana jest moc. Mamy do czynienia z silnikami hybrydowymi, więc to nie jest naturalne przyspieszenie silnika spalinowego. Energia elektryczna pojawia się w taki, a nie inny sposób."
"Podejrzewam, że po prostu tak mocno zakorzenił w swojej świadomości hybrydowy silnik Mercedesa, że zwyczajnie go to zaskoczyło."
"Ale właśnie dlatego zgadzam się z tobą, że to zajmie kilka wyścigów, ponieważ kierowca przechodzi przez etap testów, w którym bardzo świadomie skupia się na podstawach - hamowaniu, wejściu w zakręt, aplikacji gazu. Jesteś w tym trybie, ponieważ rozwijasz samochód i przekazujesz informacje zwrotne inżynierom."
"A potem oczywiście przychodzi ściganie się, gdzie po prostu instynktownie widzisz i reagujesz. Rejestrujesz w pamięci, jak zachowuje się samochód na piątym czy dziesiątym okrążeniu, zapisujesz wszystkie dobre rzeczy, które musisz robić, aby dalej dostarczać inżynierom odpowiednie informacje zwrotne, ale w trakcie grand prix polegasz głównie na instynkcie. Więc bycie kierowcą wyścigowym ma dwa różne aspekty."
Powaga "wypadku" Hamiltona również została zdementowana przez Jordana, a koszty naprawy auta jego zdaniem zwrócą się Ferrari wielokrotnie.
"Nie sądzę, żeby ten drobny incydent w najmniejszym stopniu go zraził" mówił Jordan "To może przytrafić się każdemu."
"Szefowie zespołów, tacy jak ja w tamtym czasie, byli do tego przyzwyczajeni. Właśnie dlatego masz skrzynie części zamiennych."
"Kierowcy wyścigowi muszą testować granice możliwości samochodu. Jeśli nie wiedzą, gdzie jest ta granica, to znaczy, że nie jadą wystarczająco szybko i to jest problem."
"Wolałbym zobaczyć, jak Lewis popełnia takie drobne błędy na tym etapie, niż na torze wyścigowym, podczas kwalifikacji czy w innym kluczowym momencie."
"Ferrari da mu mnóstwo czasu, a myślę, że dzięki Lewisowi Ferrari sprzeda więcej samochodów drogowych i zwiększy swoje zyski. W ten sposób będą mogli w pełni zrekompensować wszelkie koszty związane z jego angażem. To będzie uzasadnione."
"Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że była to przemyślana decyzja finansowa i komercyjna ze strony [prezesa Ferrari, Johna] Elkanna, i sądzę, że zwróci się im to wielokrotnie."
07.02.2025 15:56
0
A co i kogo tu bronić!? Każdy normalny wie, że takie coś może się zdążyć jak przesiadasz się do bolidu innej ekipy, który zachowuje się czasem zupełnie inaczej. Lewis nie jest tu wyjątkiem. Człowiek jak każdy inny, popełnia błędy.
07.02.2025 17:30
0
Szkoda że nie przywoływali charakterystyki hybrydy Ferrari gdy Vettel robił bączki w 2018 i 2019 roku. Bo możecie tego nie wiedzieć, ale telemetria wskazywała że każdy wolny zakręt który naturalnie pokonywany jest bez dotykania gazu, w przypadku Ferrari naciskanie na gaz było wymagane żeby bolid chciał ciasno skręcać. I te 5% nacisku na gaz sprawiało, że przy lekkim kontakcie z innym bolidem, to bolid Vettela się obracał. Za każdym razem gdy fachowcy próbują usprawiedliwiać każdy błąd hamiltona, dla widowni jest to po prostu śmieszne i niedorzeczne, i tym bardziej zwracają uwagę na to że błąd był, czasem mniejszy czasem większy. Ciekawe jest, że ten jeden jedyny kierowca nie popełnia błędów, chociaż że czasem z toru wyleci, albo wjedzie w kogoś innego, jakoś tak magicznie to się dzieje, to nie jego ręka.
08.02.2025 12:49
0
@1. RiskyF1Fan Otóż to. Cmentarne hieny robią z tego wielkie halo i aferę. Rozbił się, no to się rozbił i tyle. Świat już dawno zszedł na psy.
08.02.2025 21:10
0
Nigdy tak nie kibicowałem i nie trzymałem kciuków za Lewisa, jak teraz. Nie byłem jego fanem, ale tak bardzo czekam na Jego pierwsze wyścigi, na pierwsze punkty, na pierwsze zwycięstwo.
10.02.2025 20:34
0
Kurde, to się uśmiałem; dla psychofanów LH44 to przecież nic nie znaczący incydent buhaha; jeszcze lepsi są ci dwaj przypadkiem akurat Brytyjczyk i Irlandczyk DH i EJ: "Widzę to w prosty sposób: musi przyzwyczaić się do systemów sterowania w tym Ferrari, do sposobu, w jaki dostarczana jest moc. Mamy do czynienia z silnikami hybrydowymi, więc to nie jest naturalne przyspieszenie silnika spalinowego. Energia elektryczna pojawia się w taki, a nie inny sposób." No przecież faktycznie, najciemniej pod latarnią; LH pierwszy raz w życiu prowadził hybrydę, no to wszystko wyjaśnia; wcześniej przez ostatnie 10 lat jeździł naturalnym silnikiem spalinowym a tu nagle w Ferrari pojawia się jakaś energia elektryczna i bum. @4: czekam aż wreszcie ten balon z LH pęknie i świat zobaczy jaki to wielki mistrz, męczący się w środku stawki, walczący o 2-4 punkty. I za to trzymam kciuki ;-)
11.02.2025 03:01
0
@5 Ja też to widzę w prosty sposób...akapit o działaniu obecnego silnika F1 połączonego z elektrycznym zerżnąłeś skopiowałeś z artykułu byle by czymś błysnąć. Choć wiedza u Ciebie żadna w tym zakresie ( chyba że coś mądrzejszego wygooglujesz ). Psychofani Lewisa ( pewnie tacy jak ja ) , już pamiętają czasy kiedy Lewis walczył o małe punkty w latach 2009-2013. Pewnie gdybyś był starszy to byś pamiętał. I wiesz jaka jest różnica np w moim odczuciu pomiędzy Maksem a Lewisem . Wówczas w chudych latach Hamilton nawet nie pisnął o kończeniu kariery . Szukał swojej okazji. Maks dzisiaj mówi wprost . Spadnę w środek stawki kończę karierę nie będę się męczył. Od mówienia do zrobienia to jeszcze kawałek , zobaczymy co zrobi , bo już za miesiąc będzie walczył w środku stawki . Bez Adriana ten bolid nie będzie już rąk fruwał, co było widać od połowy sezonu 2024 . Tylko geniusz Maksa maskował te problemy . Po za tym nie wiem czego Ty się spodziewasz , że Lewis wsiądzie do Ferrari w wieku 40 lat i rozjedzie wszystkich . Powinieneś się cieszyć, że możesz jeszcze oglądać jego starty czy Alonso . Jak ich zabraknie będziesz pasjonował się jazda kolegów po gimnazjum , przeciętniaków z wypchanymi portalami, bo prawdziwych kierowców zostanie może pięciu. Z talentem i szybkością.
11.02.2025 21:34
0
nie martwiłbym się, tym że Hamilton się rozbija, tylko tym że ponoć na tych testach jest strasznie wolny
11.02.2025 21:38
0
@6. Lulu po co pie////takie bzdury, że Hamilton się bił w 2009-2013 o małe punkty. Tak to jest, jak się nawet nie ogląda wyścigów, ale ma się najwięcej do powiedzenia. Wiesz, że Hamilton miał szanse na MS do ostatniego wyścigu? Pewnie nie wiesz, skoro piszesz takie pierdoły.
11.02.2025 21:41
0
@6 w 2010 roku? Do abu zabi? @5 po co tyle nienawisci? To to jest f1, a nie obied rodzinny, gdzie połowa jest za tuskiem a połowa za kaczorem
11.02.2025 21:43
0
coś sobie uświadomiłem. Mówi się, że Alonso cienias bo przy większym szczęsciu byłby mistrzem w 2007, 2010 i 2012. A w sumie Hamilton przegrał MS w ostatnich wyścigach 4 razy. 2007, 2010, 2016 i 2021. Czyli większy cienias.
11.02.2025 22:50
0
@8 Prawdopodobnie F1 oglądam dłużej niż Ty żyjesz przyjemniaczku . Swoje mądrości kto co i ile ogląda zachowaj kolegom z gimnazjum może im to zaimponuje . 2009 r . Ukończył sezon na P5 2010 r Ukończył sezon na P4 2011r . Ukończył sezon na P5 2012/13 Ukończone oba na P4 Weź pomyśl więcej niż raz nim coś powiesz, przynajmniej w moim kierunku .
11.02.2025 23:23
0
@11 mój stary ogląda od 200 lat f1 i wcale takich pierdół nie gada, skoro podajesz podajesz, że powodem jest za długie oglądanie "pamiętają czasy kiedy Lewis walczył o małe punkty w latach 2009-2013" 5s później, po przejrzeniu czegoś tam "2009 r . Ukończył sezon na P5 2010 r Ukończył sezon na P4 2011r . Ukończył sezon na P5" a w 2024 walczył o duże, ale zajął 7me miejsce 2012/13 Ukończone oba na P4"
12.02.2025 01:24
0
a tak w ogóle to jest Andrea Kimi Alfons Jerzy Antonelli przy każdej wzmiance, ale jest DC i EJ. I jescze Awruk
12.02.2025 03:28
0
Dzieciaku nie obchodzisz mnie ani Ty ani ile Twój tato ogląda F1 . Pisząc stary uwłaczasz człowiekowi który zapierdziela na wszystko co masz na sobie i w lodówce to po pierwsze . Po drugie nie zmieniaj tematu . Powiedziałeś że piszę bzdury , że Hamilton się w tych latach bil o mistrza ( chyba z Tobą). Wracaj do szkoły ferie już się kończą.
12.02.2025 09:24
0
odklejniec "pamiętają czasy kiedy Lewis walczył o małe punkty w latach 2009-2013" 5s później, po przejrzeniu czegoś tam "2009 r . Ukończył sezon na P5 2010 r Ukończył sezon na P4 2011r . Ukończył sezon na P5"
12.02.2025 09:31
0
Czyli skończyły się argumenty merytoryczne , zaczęło obrażanie, i kopiowanie głupot. Tak jak powiedziałem nauka, nauka ,nauka , na tym powinieneś się skupić młody człowieku . Aaa i jeszcze jedno szanuj rodziców, nie wiesz jak długa będą przy Tobie . Teksty mój stary nie są na miejscu .
13.02.2025 10:48
0
Dobra kawabandos wyluzuj trochę? Lewis był młody też tak zrobił?
13.02.2025 19:07
0
@2 To dlaczego tylko Vettel robił bączki a Raikonnen nie ?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się